Internet i liczydło

Tradycyjne systemy księgowania kosztów dają błędny obraz rentowności produktów firmy, kanałów dystrybucji i klientów. Dla firm internetowych, pracujących na niewielkiej marży, dobry system rachunku kosztów może przesądzić o ich być albo nie być. Umiejętność właściwego określania kosztów działu i firmy wg metody ABC jest dużą pomocą w pracy każdego menedżera z sektora IT. Przyjrzyjmy się tym problemom na przykładzie art.com.

Tradycyjne systemy księgowania kosztów dają błędny obraz rentowności produktów firmy, kanałów dystrybucji i klientów. Dla firm internetowych, pracujących na niewielkiej marży, dobry system rachunku kosztów może przesądzić o ich być albo nie być. Umiejętność właściwego określania kosztów działu i firmy wg metody ABC jest dużą pomocą w pracy każdego menedżera z sektora IT. Przyjrzyjmy się tym problemom na przykładzie art.com.

Od załamania koniunktury na rynku nowych technologii w USA inwestorzy podchodzą do wszystkiego, co ma w nazwie "dot.com", z dużą ostrożnością. Wiele "obiecujących" spółek internetowych już nie istnieje, inne balansują na krawędzi bankructwa. W sporej części przypadków ich kłopoty i upadki można przypisać niedojrzałym modelom biznesu, zbyt silnemu uzależnieniu od przychodów z reklamy internetowej i oczywiście dużej przewadze kosztów utrzymania nad przychodami.

W okresie internetowej gorączki powszechnie panował pogląd, jakoby e-biznes rządził się innymi prawami niż biznes tradycyjny, jednak czas boleśnie go zweryfikował. Na koniec dnia przychody powinny przewyższać koszty, a źródła zysków powinny być raczej stabilne w czasie i wolne od ryzyka.

W firmach, które przetrwały załamanie rynku i zrozumiały zależność od zysków, liczenie kosztów stało się niemal religią - dyscypliną przesądzającą o być albo nie być.

Jednak skupienie się wyłącznie na redukcji wydatków jest również pułapką. Ci, którzy myśleli podobnymi kategoriami, popadali w poważne kłopoty i warto nauczyć się na ich błędach. Tę wiedzę można uzyskać, śledząc historię biznesu jak najbardziej tradycyjnego. Ważniejsze od redukcji jest zarządzanie kosztami, nie tracąc z oczu wartości, którą firma tworzy dla klienta. Dopiero taka perspektywa pozwala nam ujrzeć, które działania i procesy są ważne dla klientów i zysku, a które możemy poddawać reinżynierii, automatyzować lub eliminować.

Od mniej więcej lat 80. istnieją dobre i sprawdzone systemy zarządzania kosztami oparte na metodologii Activity Based Costing1<sup>1</sup>. Od roku 2000 są one stosowane z powodzeniem również w firmach nowych technologii. Prezentacja case study wdrożenia rachunku ABC w www.art.com może być pomocna dla zainteresowanych wdrożeniem systemu zarządzania kosztami działań. Stosując tę metodę do analizy kosztów, można uzyskać ciekawe wnioski na temat strategii firmy.

Istota metody ABC

Internet i liczydło

Tabela 1

Aby dobrze zrozumieć, na czym polega siła rachunku kosztów działań ABC, warto zastanowić się nad zasadami tradycyjnego systemu księgowego. Niewiele osób wie (lub pamięta), że podstawowe i obowiązujące do dziś zasady przypisywania kosztów powstawały w latach 1870-1920, gdy koszty pośrednie (zarząd, administracja, kontrola jakości, reklama) stanowiły jedynie niewielki ułamek w stosunku do kosztów bezpośrednich (materiały, robocizna). Wtedy było całkiem rozsądne dzielenie całości kosztów pośrednich, np. według liczby sprzedanych sztuk, i określanie tą metodą rentowności produktów. Taka metoda obowiązuje do dziś - koszty pośrednie rozkłada się na produkty, np. wg roboczogodzin, lub na klientów, wg wolumenu obrotu.

Sto lat później żyjemy już w innej rzeczywistości gospodarczej, przede wszystkim ogromnie wzrosły koszty pośrednie, pojawiły się sektory usługowe, w których korzystanie z księgowej alokacji kosztów dla decyzji menedżerskich jest, delikatnie mówiąc, nieporozumieniem.

Dlaczego właściwy obraz kosztów ma tak wielkie znaczenie dla firm internetowych? Jeśli mamy kłopoty finansowe, a pracujemy na wąskiej marży wśród wielu konkurentów, to nawet niewielki błąd może się skończyć fatalnie. Aby mieć właściwy obraz kosztów i zysków, musimy sięgnąć do rachunku ABC. Jego wprowadzenie może nie tylko poprawić kondycję firmy i pomóc uzyskać przewagę nad konkurencją, może również wskazać, które kierunki rozwoju są warte bliższego zainteresowania, a więc zabezpieczyć trwanie i rozwój firmy w przyszłości.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200