Jak się dobrze sprzedać?

Termin ''łowcy głów'' przyjął się także w Polsce i bynajmniej nie oznacza -jak by to można wnosić ze słownika - tubylców na odległych wyspach Pacyfiku czy pewnych plemion w Amazonii, produkujących miniaturki ludzkich głów. Są to raczej firmy zajmujące się ''dostarczaniem'' na zamówienie osób o specjalnych kwalifikacjach, na przykład dyrektora finansowego, głównego księgowego, szefa projektu czy handlowca.

Termin ''łowcy głów'' przyjął się także w Polsce i bynajmniej nie oznacza -jak by to można wnosić ze słownika - tubylców na odległych wyspach Pacyfiku czy pewnych plemion w Amazonii, produkujących miniaturki ludzkich głów. Są to raczej firmy zajmujące się ''dostarczaniem'' na zamówienie osób o specjalnych kwalifikacjach, na przykład dyrektora finansowego, głównego księgowego, szefa projektu czy handlowca.

Kariera łowcy głów wymaga specjalnych kwalifikacji i jest często uważana za profesję niezbyt chwalebną; niektóre osoby wręcz odmawiają rozmowy z takimi firmami. Nie wiadomo czy wynika to z przesadnego poczucia własnej moralnej wyższości, czy z obawy iż wyda się w niewłaściwym momencie, że szukamy pracy. Dobra firma poszukująca pracowników na zlecenie innych przedsiębiorstw, w dobrze pojętym własnym interesie, starannie przechowuje powierzone jej sekrety o swych podopiecznych. Nikt nie ma więc z tego powodu kłopotów.

Niektóre osoby jednak uważają, że łatwiej jest znaleźć pracę na własną rękę i zbyt późno zwracają się do właściwej firmy, czasem nawet w kilka miesięcy po stracie pracy. Jest to już dużo za późno. Jeżeli więc obawiamy się utraty pracy, starannie przygotujmy się do tego niemiłego przeżycia.

Wszyscy wolimy być pracownikiem poszukiwanym i pożądanym, niż poszukującym pracy. Jeżeli jednak mamy sprawnie i bezboleśnie zmienić pracę, warto wiedzieć jak się dobrze sprzedać za pośrednictwem łowcy głów. Oto kilka podstawowych zaleceń dla osób poszukujących pracy za ich pośrednictwem.

1. Znaj swoją wartość. Nie można oczekiwać zbyt wiele, jeśli obecnie zarabiamy grosze, gdyż rodzi to podejrzenie, że jesteśmy nieudacznikiem, polującym jedynie na zarobek, nie oferującym niczego w zamian. Małe są więc szanse skokowego przejścia z dochodami o rząd wielkości. Dobrze jest także orientować się, ile zarabiają ludzie o podobnych kwalifikacjach na stanowiskach, które chcielibyśmy zająć.

2. Określ precyzyjnie, jaki rodzaj pracy cię interesuje. Odrzucenie kilku propozycji pracy spowoduje umieszczenie cię na czarnej liście łowcy głów, z której trudno wyjść.

3. Rób najlepiej to, czym się obecnie zajmujesz. Człowiek ma tylko taką reputację, na jaką sobie zasłuży solidną pracą. Nie wystarczą najlepsi znajomi, rekomendujący na stanowiska nie odpowiadające twoim kwalifikacjom. Prawda, prędzej czy później i tak wyjdzie na jaw.

4. Rób wszystko, aby twoi szefowie, współpracownicy i podwładni cenili cię za rzetelność i dobry, ciepły stosunek do ludzi i ich problemów. Osoba ceniona w obecnym zespole, dobrze zintegruje się z każdym innym zespołem. Dobry łowca głów na pewno skontaktuje się z osobami, które cię znają, aby zebrać ich opinie o twoich kwalifikacjach i doświadczeniu.

5. Dąż zawsze do osiągnięcia najlepszej pozycji w swojej obecnej firmie. Prawidłowością jest, że na szefów nowych firm komputerowych najczęściej powołuje się zastępców szefów innych firm konkurencyjnych na tym rynku. Szanse polowania na ciebie są więc tym większe, im wyższe stanowisko zajmujesz.

6. Bądź znany w prasie i innych mediach. Szansa że łowca głów zainteresuje się twoją osobą są tym większe, im bardziej jesteś znany publicznie. Utrzymuj dobre stosunki z dziennikarzami.

7. Doceniaj znajomości i utrzymuj przyjacielskie stosunki z jak największą liczbą ludzi w branży. Wakujące stanowisko zawsze lepiej obsadzić osobą, z którą dobrze się współpracuje wielu osobom, niż nawet najlepszym fachowcem, ale zimnym i nieprzystępnym.

8. Starannie prowadź swą kampanię zmiany pracy. Rzucona tu i ówdzie sugestia, że gotów jesteś zmienić pracę pójdzie w świat i pozwoli ludziom i firmom poszukującym pracownikom zastanowić się dość wcześnie nad twoją osobą. Istnieje zawsze ryzyko, że twój obecny pracodawca dowie się o tym i wyrzuci cię z dnia na dzień (albo podniesie ci uposażenie, bo jesteś dla niego naprawdę cenny).

9. Nie zaniedbaj przesłania swego, możliwie krótkiego CV do znanych firm łowców głów. Jednakże takie dokumenty służą raczej do odrzucenia kandydata niż przyjęcia go do pracy, zwłaszcza jeśli zawierają za dużo informacji. Osobisty kontakt zawsze daje większe szanse na zainteresowanie własną osobą potencjalnego pracodawcy, ale kontaktu nie będzie bez tego CV.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200