Kelner z wirtualnym przedziałkiem

VMware ESX Server 2.0 umożliwia uruchamianie wielu aplikacji Windows/Linux na jednym serwerze x86.

VMware ESX Server 2.0 umożliwia uruchamianie wielu aplikacji Windows/Linux na jednym serwerze x86.

Piękno rozwiązania VMware ESX 2.0 polega na tym, że nie wymaga ono specjalnego dostosowywania systemów operacyjnych czy aplikacji do tego, by można je było uruchamiać w środowisku wirtualnym. Bez żadnych dodatkowych zabiegów na jednym serwerze fizycznym wyposażonym w maksymalnie 16 procesorów x86 można zdefiniować i jednocześnie uruchomić do 80 w pełni niezależnych od siebie serwerów wirtualnych. Każdy z nich może działać pod kontrolą innego systemu operacyjnego (Windows 95/98/NT 4.0/2000/ XP/2003, Red Hat Linux oraz SuSE Linux) i stanowić platformę dla dowolnej, ograniczonej jedynie mocą obliczeniową serwera fizycznego, liczby aplikacji.

Na niby, ale działa

Tworząc ESX Server, inżynierowie VMware poszli śladami koncepcji wirtualizacji wypracowanych w IBM przez ostatnie 30 lat na potrzeby komputerów mainframe. Na bazie jądra Linuxa powstało środowisko maskujące przed systemami operacyjnymi właściwą warstwę sprzętową i udostępniające im serwery wirtualne - abstrakcyjne odpowiedniki urządzeń fizycznych, takich jak procesory, pamięć, systemy pamięci masowych, układy I/O itd.

Procesorowi wirtualnemu można przy tym przyporządkować więcej niż jeden procesor fizyczny. Dzięki temu w środowisku VMware możliwe jest wydajne uruchamianie starych aplikacji, które nie powstawały z myślą o systemach wieloprocesorowych. Można też pójść w przeciwnym kierunku: jednemu procesorowi fizycznemu przyporządkować kilka serwerów wirtualnych - maksymalnie osiem, z zastrzeżeniem, że łączna liczba wirtualnych serwerów nie może przekroczyć 80. Wielkość zasobów przypisanych konkretnej maszynie wirtualnej można dowolnie kształtować, ustalając wielkości absolutne lub procentowe, limity górne i dolne itp. Można też zdać się na samodzielną optymalizację systemu.

Dzięki perfekcyjnemu podszywaniu się oprogramowania pod sprzęt przenoszenie aplikacji z serwerów fizycznych do wirtualnych nie nastręcza większych trudności - kilka maszyn wirtualnych może nawet tworzyć w pamięci klaster wysokiej dostępności lub równoważący obciążenie.

Ta "dosłowność" w odzwierciedlaniu świata rzeczywistego w przestrzeni wirtualnej pozwala łatwo wirtualizować nawet skomplikowane instalacje, np. klastry. W ramach pojedynczego serwera fizycznego platforma ESX 2.0 potrafi bowiem symulować całe środowisko przetwarzania: serwery, urządzenia sieciowe (przełączniki, mosty) usługi (DHCP, NAT, DNS itd.) i protokoły (TCP/IP, SCSI itd.).

Więcej kontroli, poproszę

Kelner z wirtualnym przedziałkiem

Architektura VMware ESX Server 2.0

Znakomitym rozwiązaniem ułatwiającym pracę administratora jest nowe narzędzie zarządcze VMware o nazwie VMotion, wchodzące w skład wprowadzanego właśnie do sprzedaży zestawu aplikacji zarządczych VMware Control Center. Oprócz możliwości równoczesnego zarządzania wieloma platformami wirtualizacyjnymi, VMotion umożliwia w pełni automatyczne przenoszenie maszyn wirtualnych pomiędzy serwerami fizycznymi wykorzystującymi platformę ESX bez konieczności wyłączania serwera fizycznego, a nawet bez przerywania pracy aplikacji!

Standardowo maszyna wirtualna może wykorzystywać tylko jeden procesor wirtualny. Wykupienie opcji Virtual SMP (kilkaset dolarów za pojedynczy procesor fizyczny serwera) pozwala uruchomić maszynę wirtualną w trybie emulacji 2-procesorowego serwera SMP - niezależnie od liczby procesorów fizycznych przypisanych każdemu procesorowi wirtualnemu.

Dodatkowym ułatwieniem dla administratorów ma być kolejna nowość: oprogramowanie P2V (Physical To Virtual), którego rolą będzie automatyzacja przenoszenia systemów działających dotychczas na niezależnych serwerach fizycznych do środowiska wirtualnego. Oprogramowanie to ma za zadanie automatyzować przenoszenie aplikacji z serwerów fizycznych na wirtualne.

Spokojni o przyszłość

HP podpisał z VMware globalną umowę partnerską. Efektem tej współpracy jest m.in. wsparcie VMware dla serwerów kompaktowych (blades) z serii ProLiant BL20p. W Polsce sprzedaż oprogramowania serwerowego VMware dopiero się rozpoczyna - sondowanie rynku rozpoczęły HP i IBM, które chcą je promować jako narzędzie do konsolidacji serwerów oraz jako platformę dla klastrów HA i LB, np. pod kątem rozwiązań terminalowych Citrixa.

Oprócz HP i IBM, VMware ma "światowe" umowy partnerskie z Fujitsu-Siemens, NEC, a także z Veritas Software, Computer Associates, Oracle, EMC i HDS.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200