Rezultaty osiągane w niezależnych testach przez napędy Serial ATA (SATA) zachęcają do wykorzystania tego typu urządzeń w niektórych zastosowaniach korporacyjnych.

W najważniejszych zastosowaniach, do obsługi aplikacji o podstawowym znaczeniu dla prowadzonej działalności nadal nie mają sobie równych technologie SCSI i Fibre Channel. Nowe napędy Serial ATA, podobnie jak dyski wykorzystujące interfejs Parallel ATA, znajdą zapewne zastosowanie głównie w stacjach roboczych i małych serwerach. Niemniej ich duża pojemność i niska cena w przeliczeniu na 1 gigabajt powodują, że należy brać pod uwagę ich zastosowanie, np. jako napędów obsługujących wykonywanie kopii bezpieczeństwa.

Anatomia testu

Narzędziem wykorzystanym przez laboratorium Infoworld, siostrzanej publikacji Computerworld, do testowania wydajności dysków był skrypt Iometer 2003.2.15, który symuluje typowe dla serwerów obciążenia i zapisuje liczbę wykonanych operacji I/O na sekundę. Jeszcze innego skryptu użyto do pomiaru maksymalnego transferu danych. Oba skrypty były uruchamiane na 2 min, wyłączając 6 pierwszych sekund aktywności. W efekcie uzyskiwano średni wynik osiągany przez każdy z napędów, który został umieszczony w tabeli Wydajność na muszce.

Testy symulowały różne poziomy obciążenia serwera. Transferowano dane o różnych rozmiarach - od 512 bajtów do 64 KB. Dla każdego rozmiaru danych skrypt tworzył złożony zestaw losowo wybranych sposobów dostępu do dysku, dzieląc operacje I/O na odczyty i zapisy w stosunku 8:2.

Rzut oka na wyniki testów symulujących obciążenie serwera pokazuje, że wszystkie cztery opisywane dyski - Maxtor Diamond Max Plus 9, Western Digital WD Raptor, Seagate Barracuda Serial ATA V i Barracuda 7200.7 - mają unikalne zalety. Wybór optymalnego urządzenia zależy od tego, którą z cech - szybkość transferu danych, wydajność serwera, niezawodność, pojemność czy cena - klient przedkłada nad inne. Dla porównania, identycznej procedurze testowej został poddany szybki dysk SCSI 320 - Fujitsu MAS3735NP o pojemności 73 GB.

Maxtor Diamond Max Plus 9 - worek bez dna

Firma Maxtor oferuje dyski SATA o pojemności: 60, 80, 120, 160 i 200 GB. Taki wybór pozwala zaspokoić niemalże każde potrzeby. Napęd można podłączyć do zasilania za pomocą złączy SATA, jak również złączy wykorzystywanych poprzednio przez starsze dyski ATA. Poddawana testom wersja dysku o pojemności 200 GB oferuje porównywalną szybkości transferu z Seagate Barracuda 7200.7, ale przy wyższej cenie za 1 MB. Choć wydajność obu urządzeń w teście symulacyjnym nie powala, to duża pojemność dysku Maxtora przemawia na jego korzyść. Wkrótce będą dostępne również dyski Maxtor 250 GB.

Diamond Max Plus 9 to idealne rozwiązanie dla tych, którzy mają duże zapotrzebowanie na pojemność dyskową i spore oczekiwania względem szybkości transferu.

Seagate Barracuda Serial ATA V - stary wiarus

Barracuda SATA V to starszy brat modelu Barracuda 7200.7. Seagate oferuje dwa modele o pojemności: 80 i 120 GB (ten drugi wykorzystano do testów). Co ciekawe, Barracuda SATA V to jedyny spośród testowanych dysków, którego "wnętrzności" w całości zostały ukryte pod obudową. Zbroja w postaci dodatkowej płytki chroniącej wrażliwe części dysku, a także wysoka odporność na wstrząsy czynią ten napęd wyjątkowo odpornym na niewłaściwe traktowanie.

Choć Barracuda SATA V charakteryzuje się bardzo dobrym stosunkiem ceny do pojemności, niestety, wyniki testów pokazują, że dysk ma najmniejszą szybkość transferu. Mimo to produkt Seagate doskonale nadaje się jako dysk przeznaczony do stacji roboczych czy małych serwerów oddziałowych.