Zapewne niektórzy z Państwa zastanawiają się, dlaczego na na łamach Computerworlda znalazł się opis sprzętu audio. W ciągu ok. dwóch lat (lub może wcześniej) MiniDisc ma trafić do branży komputerowej. Co więcej parametry techniczne tego typu napędów i dysków szczególnie predestynują je do zastosowania w komputerach przenośnych.

30 marca w siedzibie Sony Poland odbyła się prezentacja sprzętu audio współpracującego z nowym typem dysków kompaktowych MiniDisc. Są to dyski magnetooptyczne o średnicy 2,5" z możliwością wielokrotnego zapisu. Pokazano walkmany MZ-E2, MZ-R2 (z możliwością zapisu), deck odtwarzająco-zapisujący MDS-501, odtwarzacz z tunerem MDX-400 RDS (z 4-płytowym magazynkiem), czteropłytowy odtwarzacz MDX-40 oraz radioodtwarzacz MDX-100 RDS ze wzmacniaczem.

MiniDisc

MiniDisc - magnetooptyczne 2,5" dyski wielokrotnego zapisu wyglądają podobnie, jak dyskietki 3,5". Umieszczone są w plastikowej obudowie z odsuwanym metalowym okienkiem. Mogą pomieścić tyle samo, co standardowe 12 cm dyski kompaktowe- - 60 lub 74 min nagrania. Tak dużą pojemność uzyskano dzięki zastosowaniu sprzętowej kompresji danych - ATRAC (Adaptive Transform Acoustic Coding). Ponadto jednocześnie z muzyką można na nim zapisać do 1800 znaków, których wprowadzenie wymaga stacjonarnego urządzenia odtwarzająco-nagrywającego (dyskofonu?).

Odtwarzacz

Na szczególną uwagę zasługują odtwarzacze MiniDisców. Najmniejszy z nich, MD MZ-E2 pobiera 1--1,5 W mocy, waży 205 g z bateriami i ma wymiary 74x18,5x106,8 mm (jest to wielkość ok. 4 pudełek zapałek). Przy tak niewielkich rozmiarach odtwarzacze te wyposażone są w 4 MB pamięci wewnętrznej służącej jako bufor, z którego odtwarzane jest nagranie w przypadku zgubienia przez głowicę śladu (w razie wstrząsów podczas eksploatacji, np. w samochodzie). Bufor ten mieści 10 s zapisu. Wewnętrzne akumulatory wystarczają na 2 godz. pracy, baterie alkaliczne (mogą być dołączone jednocześnie z akumulatorami dzięki specjalnej przystawce i odpowiedniemu gniazdu) na 4 godz., a przy jednoczesnym użyciu obu źródeł zasilania--7,5 godz.

Perspektywy

Dzisiejsze dyski kompaktowe mieszczą 60--74 min nagrania audio lub ponad 600 MB danych. MiniDisc w wersji komputerowej powinny również mieścić tyle samo danych , tj. 600 MB. Przy tak niewielkich rozmiarach i poborze mocy jest to wielkość imponująca. Napędy tego typu mogą więc w istotny sposób zagrozić lub może uzupełnić inne rodzaje pamięci masowych, zwłaszcza w przypadku komputerów przenośnych, o ile zostanie uzyskany w nich odpowiednio niski czas dostępu. Niestety w materiałach firmowych nie podano tego typu parametrów ograniczając się jedynie do stwierdzenia, że maksymalny czas wyszukania utworu wynosi 1 s.

Zamiarem firmy Sony jest wylansowanie nowego standardu, który zdolny byłby zastąpić walkmany (notabene jest to również wynalazek tej firmy). Na razie jednak przenośne urządzenia pamięci masowej (np. flopticsl czy sygnert) jako nowość--odtwarzacz taki kosztuje ponad 14 mln zł, a urządzenie z nagrywaniem--prawie 20 mln.Podobnie drogie są dyski 310 tys. zł (60 min) i 390 tys. zł (74 min). Są to podobno ceny bardziej wynikające z polityki firmy, niż z kosztów i w ciągu 3--4 lat mają spaść do poziomu ok. 30 USD. Czy będzie to przebój czy niewypał -- pokaże czas.