CZEKAM

W odpowiedzi p. T. Szewczykowi, na postawioną przez Niego w ''Cenniku'' z 16 maja tezę, że ''Niełatwo być prorokiem'', odpowiem - A właśnie, że łatwo.

W odpowiedzi p. T. Szewczykowi, na postawioną przez Niego w ''Cenniku'' z 16 maja tezę, że ''Niełatwo być prorokiem'', odpowiem - A właśnie, że łatwo.

Żywiołowość rozwoju technik i technologii informatycznych doprowadziły do sytuacji (u progu której się znaleźliśmy), że wszelkie dotychczasowe niedopracowania, niekonsekwencje rozwoju, doraźność rozwiązań czy zwykła pazerność producentów, przy braku norm technicznych (nie mylić ze standardami przemysłowymi, których jest aż nadto) doprowadziła do zwielokrotnionego bałaganu, za który nikt nie czuje się odpowiedzialny, ale którego koszty widzimy choćby w postaci objętości najnowszego oprogramowania, mnogości sterowników itp.

Dla producentów cała informatyka to gra o pieniądze i nic więcej, ale nie dla każdego odbiorcy. Tylko ci, którym inwestycja w informatykę w istotny sposób wpłynie na efektywność działania i to w ograniczonej perspektywie czasowej, zdecydują się na nią.

Pozostali (tu przede wszystkim indywidualni odbiorcy) powiedzą - CZEKAM.

Nikt o zdrowych zmysłach nie będzie pchał się w zakupy, skoro, gdzie tylko się obejrzy, którąkolwiek gazetę otworzy, usłyszy - wyczyta:

- potanieje - i to dużo

- zwiększy się wydajność - i to istotnie

- ulegnie zmianie standard przemysłowy

- oprogramowanie zostanie dostosowane do wymogu odbiorcy(wrażenie robi idea lokalizacji na idei UNICODE z NT).

Nie oszukujmy się, dla przemysłu klient w obecnej sytuacji to jeleń, który da przeżyć okres przełomu (wielu się na tym przeliczy).

Z poważaniem

Adam Machowski, Rzeszów

Od redakcji: Wszystko się zgadza, ale po przełomie nastąpi kolejny przełom, a po nim jeszcze następny. I w ten sposób będziemy CZEKAĆ całe życie.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200