Mówisz, widzisz i słyszysz

Wideotelefony - urządzenia przekazujące jednocześnie głos i obraz rozmówców, od dawna pojawiły się w powieściach i filmach science fiction. W naszym kraju, pomysł połączenia funkcji telefonu i przekazu wideo zrealizowano już dawno, ale dopiero obecnie wprowadza się go do powszechnego użytku.

Wideotelefony - urządzenia przekazujące jednocześnie głos i obraz rozmówców, od dawna pojawiły się w powieściach i filmach science fiction. W naszym kraju, pomysł połączenia funkcji telefonu i przekazu wideo zrealizowano już dawno, ale dopiero obecnie wprowadza się go do powszechnego użytku.

Problemy, które należy rozwiązać przy jednoczesnym przesyłaniu obrazu i dźwięku przez wideotelefon są znacznie bardziej skomplikowane, niż przy znanej wszystkim transmisji telewizyjnej. Najważniejszą przeszkodą w zastosowaniu wideotelefonu są łącza telefoniczne. Wideotelefon podłączony jest bowiem do zwykłych, analogowych linii telefonicznych łączących dwu dowolnych abonentów. W polskich warunkach jakość połączeń, szczególnie miejscowych, jest często niewystarczająca nawet dla zwykłej rozmowy. Znacznie lepiej jest przy połączeniach zamiejscowych i międzynarodowych. Możemy wówczas już poważnie myśleć o uzupełnieniu rozmowy przekazem kolorowego obrazu rozmówców.

Cała rodzinka na bardzo małym ekranie

W Polsce z usług wideotelefonicznych korzystać dziś może każdy, kto chciałby porozmawiać i zobaczyć swoich bliskich w Nowym Jorku. Należy wcześniej umówić się na określoną porę i można wtedy przeprowadzić wideorozmowę. Służą do tego widetelefoniczne aparaty zainstalowane w punkcie usługowym TP S.A., mieszczącym się w Centrum Radiokomunikacji i Telekomunikacji w Warszawie, przy ul. Nowogrodzkiej 45. Przygotowano tam trzy kabiny do rozmów, największa z nich umożliwia rozmowy nawet kilkuosobowej rodziny. Podobne urządzenia znajdują się w Nowym Jorku w Centrum Telekomunikacji Międzynarodowej AT&T, 140 Greenpoint Avenue, Brooklyn. Oba centra korzystają ze zwykłych linii telefonicznych, a umiejscowienie usług wideotelefonicznych, na razie tylko w dwu punktach, wynika głównie ze znanych kosztów sprzętu i niepewności, jak dużym zainteresowaniem cieszyć się będzie ta nowa usługa.

AT&T jest pierwszą firmą, która udostępniła w Polsce do powszechnego użytku wideotelefony. Używany jest model AT&T VideoPhone 2500. Aparat ten po raz pierwszy przedstawiono 6 stycznia 1992 r. w USA. Z wyglądu jest to aparat telefoniczny z dodatkowym odchylanym ekranem ciekłokrystalicznym o szerokości 8,25 cm i wbudowaną ponad tym kolorowym ekranikiem kamerą. Podłącza się go do linii telefonicznej standardową wtyczką.

Obraz na każde żądanie

Po wybraniu numeru i uzyskaniu połączenia (tak, jak w zwykłym telefonie), należy wcisnąć przycisk "video". Na obu połączonych ze sobą wideotelefonach rozmówcy uzyskują obraz, zmieniający się z prędkością ok. 10 klatek/s. Wystarcza to do wzajemnej obserwacji, chociaż nie jest to płynność obrazu telewizyjnego lub nawet amatorskiego kinowego (ok. 30 kl./s). Rezultat ten to kompromis między osiąganą rozdzielczością kolorów i szybkością zmiany obrazów. Głównym ograniczeniem jest przepustowość zwykłej linii telefonicznej.

Do transmisji obrazu służy modem 19,2 Kb/s, a opracowany przez AT&T Paradyne, skonstruowany specjalnie z myślą o liniach telefonicznych mających ograniczone pasmo przenoszenia. Przepustowość, którą dysponuje ten modem, podzielona jest na 11,2 Kb/s wykorzystywane do przekazu obrazu, 6,8 Kb/s na przekaz głosu, a pozostałe 1,2 Kb/s stanowi rezerwę dla innych, jeszcze nie stosowanych funkcji VideoPhone.

Zamontowana nad ekranikiem wideotelefonu kamera, zaprojektowana wg wymagań AT&T i wykonana przez Sony, pracuje w systemie NTSC. Obiektyw ma głębię ostrości 30-270 cm. Jeżeli rozmówca wychodzi z obszaru głębi ostrości, urządzenie sygnalizuje to zapaleniem się czerwonych wskaźników LED. Kamera analizuje obraz w 112 liniach i 128 pikselach w każdej linii. Każdy z przekazywanych pikseli opisywany jest sześciobitową informacją o kolorze i jasności.

Przekaz obrazu zwykłą linią analogową wymagał także konstruowania specjalnego kodera/dekodera, wykorzystującego algorytm pozwalający na kompresję przesyłanych danych typu DCT. Jest to metoda przekształceń matematycznych, pozwalająca na określenie i odseparowanie informacji, które nie są istotne dla jakości przekazywanego obrazu.

Wideotelefony wszystkich krajów, połączcie się wreszcie!

Idea przekazywania jednocześnie rozmowy telefonicznej i obrazu rozmówców jest tak pociągająca, że wideotelefony skonstruowało, niezależnie od siebie, kilka firm telekomunikacyjnych. Każda z tych konstrukcji pracuje we własnym systemie i dzisiaj nie mogą one bezpośrednio współpracować ze sobą. Na przykład British Telecom (BT) wprowadziła swój system wideotelefoniczny (RELATE 2000), przesyłający osiem obrazów na sekundę.

Pierwszy wideotelefon (PicturePhone) przedstawiono prawie 30 lat temu przez AT&T. Powszechniej zaczął być używany wówczas, kiedy popularne stały się wideokonferencje. Koszt tych urządzeń był jednak bardzo duży (ponad 25 tys. USD) i niepewna była także ich eksploatacja. Przez długi czas wideotelefony używane były jedynie w ograniczonym zakresie, głównie w wielkich firmach.

Wprowadzany obecnie, do użytku także w Polsce, VideoPhone 2500 opracowano w AT&T Bell Laboratories. Znaczna obniżka ceny tego urządzenia, do 1 tys. USD, pozwala na dość szerokie jego zastosowanie. W aparaty VideoPhone wyposażone będą sieci hotelowe takich firm, jak Hilton, Mariott, Sheraton, Hyatt. Wideotelefony instaluje się także w automatach telefonicznych.

Rok 1994 - początek inwazji w Polsce?

Telekomunikacja Polska S.A. zamierza otworzyć w Polsce nowe punkty usługowe w kilku miastach oraz wzorem USA uruchomić wypożyczalnię wideotelefonów. Jeżeli zainteresowanie oferowaną usługą będzie duże, AT&T planuje otwarcie nowych rozmównic również w innych miastach USA.

Koszt wideopołączeń w punktach usługowych jest taki sam, jak w trakcie zwykłych rozmów telefonicznych, realizowanych za pośrednictwem telefonistki. Jeżeli wiemy, że któryś z naszych rozmówców ma wideotelefon, możemy sobie taki aparat kupić. Podłączenie sprowadza się do wetknięcia wtyczki w gniazdko telefoniczne. Dotychczas za korzystanie z wideotelefonu płaci się tak samo, jak za normalne połączenie telefoniczne.

W roku 1993 VideoPhone używany był w ponad 25 krajach na świecie, w tym we Francji, W. Brytanii, Niemczech, Hiszpanii, Belgii, Holandii, Włoszech i Turcji. Ocenia się, że w ciągu najbliższych 10 lat wideotelefony staną się tak powszechne, jak dzisiejsze telefony komórkowe.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200