Pierwsze konkursy z działania 8.2 rozpisane zostały w roku 2008. Pierwsze umowy podpisano rok później. Obecnie kończą się projekty wsparte w ramach tego działania. Beneficjentami z założenia są małe i średnie firmy z doświadczeniem rynkowym, prowadzące działalność o dowolnym charakterze. Z doświadczeń PARP wynika, że dotychczas największe zainteresowanie program wzbudzał nie wśród firm z sektora e-commerce, lecz innych branż. W 2010 r. podpisano umowy o dofinansowanie, między innymi z firmami branży reklamowej, motoryzacyjnej, meblowej, spożywczej, usług prawnych i księgowych, edukacyjnej, energetycznej i IT.

Słowem kluczowym jest tutaj współpraca, stąd o dofinansowanie ubiegały się projekty automatyzacji zlecania i realizacji tłumaczeń językowych, systemy wymiany informacji na temat projektów budowlanych i informatycznych, systemy automatycznej wymiany dokumentów księgowych i magazynowych, systemy wspomagające współpracę kancelarii prawnych czy systemy wymiany informacji między touroperatorami a ich partnerami.

Liczy się efektywność ekonomiczna...

W 2012 roku PARP ogłosi co najmniej trzy konkursy z działania 8.2, w których łącznie do rozdania będzie kwota 300 mln zł. Najważniejszym kryterium decydującym o wyborze projektu jest jego ekonomiczna efektywność, za którą można uzyskać nawet 32 punkty na 40 możliwych (po spełnieniu kryteriów formalnych i obowiązkowych, dotyczących m.in. zgodności projektu z celami działania). Zwrot z inwestycji powinien zostać osiągnięty nie później niż 18 miesięcy od zakończenia projektu - im szybszy zwrot, tym większą liczbę punktów można otrzymać. Dużą liczbę punktów można otrzymać za zastosowanie e-podpisu i zastosowanie elektronicznej wymiany danych. Większość projektów zakreślona jest na 2 lata.

"Zdarza się, że są to projekty specyficzne, wymagające szycia oprogramowania na miarę oraz integracji partnerów w ramach projektu organizacyjnego i rozwiązania IT, a to jest czasochłonne - mówi Radosław Runowski, dyrektor Departamentu Wsparcia E-gospodarki w PARP. "Często jednak chodzi o zwykłe przesyłanie faktur czy informacji o stanach magazynowych drogą elektroniczną, co jest rozwiązaniem prostym, choć to pojęcie względne w przypadku MSP, które często są u progu informatyzacji i dla których jest to skomplikowane rozwiązanie. Ale dzięki temu właśnie się rozwijają i może nawet zyskują przewagę konkurencyjną" - dodaje.

Leszek Czech z Departamentu Komunikacji Zewnętrznej PARP zauważa, że w małych i średnich firmach kuleje często informatyzacja wewnętrznej działalności, co utrudnia pełne wykorzystanie możliwości stwarzanych dzięki informatyzacji procesów zewnętrznych. Zwraca też uwagę, że MSP często za mało znają branżę oprogramowania i planują szycie na miarę oprogramowania, które dawno już zostało wymyślone i zweryfikowane w innych, działających z sukcesem przedsiębiorstwach. Wskutek tego narzędzia, które wybierają do wdrożenia, nie są tak efektywne, jak mogłyby być.

Działanie 8.2 obejmuje dziś digitalizację procesów zewnętrznych, zachodzących na styku firmy z innymi przedsiębiorstwami. PARP rozważa jednak przeprowadzenie projektów pilotażowych, dzięki którym będzie możliwe sfinansowanie automatyzacji procesów wewnętrznych w połączeniu z zewnętrznymi. Rozważany jest też model "hurtowy", w którego ramach nie byłyby dofinansowywane po kolei systemy, np. CRM, dla każdego beneficjenta, lecz zaoferowany zostałby bezpłatny dostęp do tego rodzaju usług w modelu SaaS, które mogłyby w ten sposób stać się niejako dźwignią efektywności dla MSP.

... i praca zespołowa

Ważnym kryterium oceny wniosku jest wykazanie przez wnioskodawcę współpracy z firmami partnerskimi od co najmniej roku. Chodzi o to, aby dofinansowanie zyskiwały grupy przedsiębiorstw mających już pewne doświadczenia we współpracy, a nie organizowane ad hoc na potrzeby uzyskania dotacji. "Działanie 8.2 wymusza na przedsiębiorcach - choć partnerami mogą być nawet instytucje rządowe czy jednostki naukowo-badawcze - prawdziwą współpracę. Pokazuje, że można poprawić konkurencyjność na rynku, robiąc coś wspólnie. Umowa, której zawarcia wymaga program, umacnia tę współpracę. A przy tym to MSP musi być siłą napędową tej współpracy, a nie duża firma" - mówi Radosław Runowski.

"Powszechną bolączką polskich małych i średnich firm jest brak kompetencji dotyczących zarządzania. Zależy nam, aby zwrócić uwagę na Działanie 8.2, bo jest to jedno z tych, które zwiększają szeroko pojęte kompetencje zarządcze przedsiębiorców. Nas samych zaskoczył fakt, że z badań wynika, iż polskim przedsiębiorcom często brakuje strategii działania w długim okresie. Młodym ludziom kończącym uczelnie brakuje podstawowej wiedzy w zakresie planowania strategicznego i firmy często potykają się właśnie na braku wiedzy o mechanizmach sprawnego zarządzania" - konkluduje Leszek Czech.