Niejednokrotnie już informowaliśmy, że nie wszystkie firmy akceptują poczynania głównego organizatora targów Komputer Expo, czyli Biura Reklamy S.A. Oferowane przez tę instytucję wysokie ceny powierzchni wystawowej łącznie z wybitnie niską jakością usług towarzyszących, zraziły już niejednego do tej, jakże potrzebnej informatycznemu światu, imprezy. Fakt ten tłumaczy, dlaczego w tym roku większa niż dotychczas liczba firm postanowiła zbojkotować zarówno sale mieszczące się w Pałacu Kultury i Nauki, jak też, będącą ich przedłużeniem, halę Centrum Targowego Mokotów, a potargowe impresje (m.in. DHI) świadczą, że przyszły rok przyniesie nam kolejne, niezależne ekspozycje.

W tym roku, targom towarzyszyły trzy imprezy. Pierwsza, zatytułowana "Świat komputerów inaczej" znalazła siedzibę w sali konferencyjnej biurowca Intraco II. Występowały na niej następujące firmy: Pablo Export-Import, prezentująca notebooki Arche współpracujące z telefonami komórkowymi Nokia dostarczonymi przez MAW, (wystawca ten zadebiutował także programem dla ginekologów o nazwie "Znachor"), kanadyjski producent silnych komputerów przenośnych Europak International ze swym najnowszym, multimedialnym modelem Eurocom 8200, firma Protech, prezentująca najnowsze wersje Polki i Ewki for Windows z seminariami na ich temat, dwie grupy CAD-owców - jedna z IGE-Kraków (programy SCHEMA V6 i A-ELEC) i druga z łódzkiego Aplikomu 2001 (Autodesk). Do tej grupy dołączyli także: System 3000 (m.in. bogata oferta sprzętu HP) oraz Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (np. monitoring satelitarny). Szczególnie ciekawe okazały się stoiska tej ostatniej firmy, występującej po raz pierwszy na tego rodzaju imprezie. Gdyby nie organizatorzy (Pablo) prawdopodobnie zwiedzający nigdy nie dowiedzieli by się na czym, tak naprawdę, polega w naszym kraju działalność służb meteorologicznych. (Wychodzący z sali dowiadywali się np. jakich warunków pogodowych mogą się spodziewać na trasie Toruń-Warszawa między godz. 16-18 i dlaczego do sporządzania i odbierania takich prognoz potrzebne są nie tylko silne maszyny RISC-owe, lecz także łączące się z nimi za pomocą telefonów komórkowych przenośne, komputery uzbrojone w karty fax-modem). Po raz pierwszy bowiem od wielu lat, goście wystawy komputerowej wychodząc z pokazów mogli dowiedzieć się do czego służą komputery, drukarki, monitory i programy w wąskich specjalnościach (medycyna, automatyka, energetyka, telekomunikacja i meteorologia).

Kolejna, nieco mniejsza ekspozycja, mieściła się w hotelu Holiday Inn, a zorganizowało ją CSBI. Firma ta znana jest przede wszystkim użytkownikom dużych systemów bankowych, przeto główna jej uwaga skoncentrowana była na zapewnieniu fachowych konsultacji oraz kontaktów z wąską grupą profesjonalistów - informatyków bankowych. "Zwykły śmiertelnik" mógł tam oglądać, w zasadzie, jedynie komputery Optimus Copernicus, stanowiące od niedawna jedną z ciekawszych ofert po względem cenowym. Ale było też ciekawe oprogramowanie: finansowe (Bankier, Optix, Impart/2), dla przedsiębiorstw (Mis, Dramid) i narzędziowe (Easy Case,Progress).

Przegląd niezależnych wystawców, zamyka oczywiście hotel Marriott, kojarzący się wszystkim nieodmiennie z firmą Techmex. Wystawca ten był jednak obecny nieco krócej. Zaprezentował jak zwykle dużo: narzędzia do tworzenia bazy danych - Gupty, elementy sieci - Novella i programy - DTP, a także sprzęt komputerowy - Compaq, ALR.