Drukarki atramentowe

Od kilku lat zaobserwować można znaczące zmiany na rynku drukarek powszechnego użytku. Jeszcze do niedawna królowały na nim drukarki igłowo-matrycowe, dzisiaj ustępują one miejsca m.in. drukarkom atramentowym. Niska cena, cicha praca oraz znaczna poprawa jakości wydruku - to główne atuty tego typu sprzętu. W roku 1992 poziom sprzedaży drukarek atramentowych wzrósł o 70%. Przewiduje się, że do 1997 r. drukarki atramentowe będą stanowiły prawie połowę całego rynku urządzeń drukujących (dzisiaj ok. 30 %).

Od kilku lat zaobserwować można znaczące zmiany na rynku drukarek powszechnego użytku. Jeszcze do niedawna królowały na nim drukarki igłowo-matrycowe, dzisiaj ustępują one miejsca m.in. drukarkom atramentowym. Niska cena, cicha praca oraz znaczna poprawa jakości wydruku - to główne atuty tego typu sprzętu. W roku 1992 poziom sprzedaży drukarek atramentowych wzrósł o 70%. Przewiduje się, że do 1997 r. drukarki atramentowe będą stanowiły prawie połowę całego rynku urządzeń drukujących (dzisiaj ok. 30 %).

To właśnie w związku z tą ekspansją wielu producentów drukarek igłowych oferuje te urządzenia tylko do zastosowań bardziej wyspecjalizowanych, (24 igły, praca typu "heavy duty" - wysokowydajna, możliwość wydruku w kilku kopiach), czyli tam, gdzie konkurencja nie może jak na razie ich dosięgnąć.

Porównując dzisiejszą krajową ofertę drukarek atramentowych ze stanem sprzed prawie roku - a to dzięki drukowanemu w marcu '93 (w CW 12/89) zestawieniu "Rodzaje drukarek nieuderzeniowych na rynku polskim" - możemy zauważyć kilka ogólnych tendencji, o zasięgu nie tylko krajowym, charakteryzujących ten rynek.

Pojawiło się na nim bardzo wiele nowych typów drukarek atramentowych. Firma Hewlett-Packard, której urządzenia drukujące są powszechnie uznawane za standardy wytyczające nowe kierunki rozwoju - prawie całkowicie odnowiła swoją ofertę. Z wielkim impetem wkroczyła na rynek krajowy ze swoim sprzętem firma Lexmark, której przedstawiciele jeszcze rok temu oferowali nam wyłącznie drukarki laserowe i igłowe. Firmy Canon oraz Seikosha również prezentują nowe i interesujące rozwiązania.

Koszty drukarek atramentowych (a porównujemy tu ceny takich samych, lub nieco ulepszonych modeli) uległy w czasie jednego roku gwałtownej - nawet o połowę swej uprzedniej wartości - obniżce.

I tak BubbleJetC-800 firmy Canon kosztował 6200 DM, co można porównać z dzisiejszą ceną nieco ponad 3000 DM (+ VAT). Drukarka DeskJet 500 firmy Hewlett-Packard sprzedawana była za ok. 750 USD - ulepszona DeskJet 510 kosztuje dzisiaj 300 USD (+ VAT). Produkt firmy Star - StarJet 48 PL kosztował rok temu 7 mln zł - dzisiejsza cena wynosi 5 mln 750 tys.

Obok popularnego i taniego sprzętu klasy DeskJet 510 pojawiło się sporo modeli drukarek atramentowych drukujących w kolorze. Wśród bardziej zaawansowanych technologicznie urządzeń można wymienić takie modele, jak: IBM Color JetPrinter 4079, HP DeskJest 1200C/PS czy HP PaitJet XL300/PS. Są to drukarki, które oferując laserową jakość wydruku (a wyposażono je w PostScript, co jeszcze niedawno było nie do pomyślenia) jednocześnie drukują w kolorze.

Można już śmiało mówić o nowym standardzie relatywnie taniej (w porównaniu z np. drukarkami termotransferowymi) drukarki kolorowej, opracowanej dla biur i urzędów oraz oferującej dobrej jakości wielobarwne wydruki. Używając do szczególnych wydruków specjalnych gatunków papieru (pokrywanych błyszczącą warstwą, dzięki której atrament nie rozpływa się po włókninach podłoża) można osiągnąć doskonałe wyniki. A przecież właśnie kolor może być najmocniejszym orężem drukarek atramentowych w walce o przyszłych użytkowników.

Wymienione w bieżącym zestawieniu firmy, oferujące drukarki atramentowe różnych typów, nie wyczerpują napewno całej listy dystrybutorów tego sprzętu w kraju - stąd też prosimy o traktowanie prezentowanej oferty jako przykładowej.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200