PeerSwitch - karta sieciowa jako przełącznik

Karty sieciowe PCI rozszerzają możliwości serwera w zakresie obsługi ruchu w wielu segmentach sieci. Niestety odbywa się to kosztem zmniejszenia wydajności serwera w zakresie obsługi aplikacji i to kosztem większym niż przy użyciu kart EISA. Jest to szczególnie widoczne przy obsłudze dużych baz danych, angażującej w poważnym stopniu procesor.

Karty sieciowe PCI rozszerzają możliwości serwera w zakresie obsługi ruchu w wielu segmentach sieci. Niestety odbywa się to kosztem zmniejszenia wydajności serwera w zakresie obsługi aplikacji i to kosztem większym niż przy użyciu kart EISA. Jest to szczególnie widoczne przy obsłudze dużych baz danych, angażującej w poważnym stopniu procesor.

Dotychczas stosowanym rozwiązaniem było wyposażenie serwera w koncentrator przełączający, który przejmował zadania związane z segmentacją ruchu w sieci. Zwiększało to przepustowość sieci, lecz nie miało niestety dużego wpływu na zwiększenie wydajności serwera w stosunku do aplikacji. Poza tym przeznaczenie przełączanych portów koncentratora do obsługi serwerów zmniejszało liczbę portów dostępnych dla obsługi stacji roboczych. Oczywiście trudniejsze stawało się także administrowanie siecią.

Jedną z możliwych alternatyw jest stosowanie nowej generacji sieciowych kart PCI o możliwościach przełącznika. Takim urządzeniem jest np. karta sieciowa PeerSwitch produkowana przez Xpoint Technologies. Korzystając z jednego złącza PCI obsługuje cztery porty RJ-45 10Base-T. Rozwiązanie to jest prostsze i tańsze niż stosowanie małego koncentratora przełączającego.

Idea wyposażenia karty sieciowej w przełącznik nie jest nowa. Xnet dostarczał swego czasu karty EISA tego typu, a w chwili obecnej proponuje 6-portową kartę PCI za cenę poniżej 3 tys. USD. Niestety karta Xnet nie może przełączać danych pomiędzy innymi kartami. Tak jak w przypadku konwencjonalnych kart PCI, dane przepływają przez jednostkę centralną obniżając jej wydajność.

PeerSwitch może nie tylko przesyłać dane do innych kart tego samego typu (używając do przetwarzania danych układu Intel 960), ale także pracować jako konwencjonalna (aczkolwiek kosztowna) 4-portowa karta PCI. Jedyną jej wadą jest to, że zarówno przy małym, jak i przy dużym obciążeniu jest wolniejsza od klasycznych kart sieciowych.

PeerSwitch w roli karty konwencjonalnej obciąża procesor routingiem (a nie przełączaniem), a także obsługiwaniem ruchu plików i wydruków dla wielu segmentów. Przed nadejściem ery przełączników musiano dzielić sieci na segmenty, aby poprawić wydajność. Segmentowanie zmniejszało liczbę obsługiwanego jednocześnie sprzętu z korzyścią dla wydajności systemu. Wymagało jednak użycia mostów i routerów (co z kolei obniżało wydajność sieci o ile pakiety wędrowały pomiędzy segmentami), a także obciążało serwer - o ile używano go w funkcji mostka lub routera.

Era przełączników zmniejszyła liczbę stosowanych mostów i routerów, zapewniła większą wydajność systemów sieciowych oraz uwolniła jednostki centralne serwerów z obsługi routingu. Korzyścią z zastosowania rzeczywistego przełączania było osiągnięcie maksymalnej dla standardu wydajności - 132 Mb/s. Dysponując taką szybkością można myśleć o stworzeniu szkieletowej LAN podłączonej bezpośrednio do serwera! Ponieważ typowy serwer może posiadać trzy złącza PCI, to trzy umieszczone w nich karty PeerSwitch (każda o 4 portach) wyposażą serwer w 12 portów mogących bezpiecznie pracować z przepustowością 120Mb/s. Niebagatelny jest też fakt, że obsługę przełączania wykonuje procesor umieszczony na karcie (zwalniając moc CPU serwera).

Korzyści z użycia kart tego typu są trudne do przecenienia. Wzrost wydajności obecnych sieci 10 Mb/s, następujący po zwolnieniu serwera z funkcji routingu, może w znaczący sposób wpłynąć na odłożenie decyzji o zmianie standardu sieci na 100 Mb/s. Pozostanie pole manewru na przyszłość w postaci upgrade'u do Fast Ethernet lub 100VG-AnyLAN. Cokolwiek by nie mówić pojawia się alternatywa zaoszczędzenia pieniędzy, które należałoby wydać na okablowanie i koncentratory.

Pierwsza wersja OEM pod nazwą Mylex PNA960 (firmy Mylex) powinna być osiągalna pod koniec br. w cenie ok. 2,7 tys. USD (taniej niż zastępujący ją koncentrator przełączający i cztery karty klasyczne, nie wspominając o cenie oprogramowania). Czy któryś z polskich dystrybutorów będzie ją miał w swojej ofercie? Zobaczymy.

Xpoint pracuje także nad wersją karty dla Token Ring. Wśród już opracowanych rozwiązań istnieje karta Ethernetu współpracująca ze złączem MCA. Producent zapowiada także nowe sterowniki karty dla systemów innych niż NetWare oraz LANServer, w pierwszej kolejności dla Windows NT i Unix.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200