Początki bywają trudne

Microsoft Network (MSN) ma kilka świetnych rozwiązań graficznych oraz oparcie w potędze koncernu. Jednak MSN jeszcze nie stanowi istotnego zagrożenia dla innych sieci realizujących usługi on-line.

Microsoft Network (MSN) ma kilka świetnych rozwiązań graficznych oraz oparcie w potędze koncernu. Jednak MSN jeszcze nie stanowi istotnego zagrożenia dla innych sieci realizujących usługi on-line.

Główną słabością MSN jest uboga zawartość. Oferta w dziedzinie informacji jest o niebo słabsza od propozycji CompuServe i America Online. Przede wszystkim jest skierowana głównie do użytkowników produktów Microsofta.

Aby przekonać się osobiście o plusach i minusach MSN, dwukrotnie wybraliśmy się w sieciową podróż po krainie usług Microsofta.

Pierwsze wrażenie

Najpierw zostaliśmy w atrakcyjny sposób poinformowani o mnogości dostępnych usług. Niestety wiele z nich było jeszcze nieosiągalnych. Spotykaliśmy w swojej wędrówce nawet puste bazy danych... Część usług była na razie tylko informacją o ich planowanym uruchomieniu, zaś multimedialne periodyki zawierały najczęściej jedynie formularz subskrypcyjny. Zewsząd wyzierała komercja, aczkolwiek ładnie podana.

Microsoft obiecywał, że wkrótce wypełni te luki i uruchomi pełny zestaw usług. Trzymając firmę za słowo wybraliśmy się tam miesiąc później. Rzeczywiście było już znacznie lepiej. Widać było wysiłek firmy, aby wypełnić składane obietnice i przyciągnąć klientów - także pragnących robić biznes. Na razie jednak zawartość MSN wydaje się być niewystarczająca i z pewnością potrzeba co najmniej roku aby sieć Microsofta stała się groźna dla konkurencji. Poza tym MSN działa wolno, bowiem nie obsługuje modemów szybszych od 14.4 kb/s , co zdumiewa j eżeli weźmiemy pod uwagę jej bogatą zawartość graficzną.

Gra o rynek

W międzyczasie Microsoft różnymi sposobami próbuje zwiększyć wydajność MSN. Stosuje np. technologię umożliwiającą wcześniejsze odczytanie przesyłanego tekstu - bez oczekiwania na ściągnięcie plików graficznych. Użytkownik, który po przeczytaniu tekstu stwierdzi, że chciałby przerwać wykonywaną czynność (nie czekając na pojawienie się grafiki), może to zrobić natychmiast. Innym rozwiązaniem wspomagającym poruszanie się po MSN są "zakładki" (znane z innych sieci) umożliwiające szybkie "skakanie" do często odwiedzanych miejsc. Można też przyspieszyć wykonywanie niektórych usług przez rezygnację ze ściągania plików graficznych.

Microsoft planuje wyłączyć obsługę sieci MSN i Internetu z systemu Windows 95. Byłaby to odrębna aplikacja sieciowa (na razie MSN obsługuje tylko pojedynczego użytkownika!), działająca na szerszej platformie systemowej (Windows NT, NetWare), a nawet na komputerach Macintosh. Niestety, oprogramowanie obsługujące MSN zostało napisane dla systemów 32-bitowych i nie będzie mogło współpracować z Windows 3.1.Tym niemniej dotychczasowe ścisłe powiązanie MSN z Windows 95 było strzałem w dziesiątkę. Dzięki niemu użytkownik otrzymuje łatwy w użyciu interfejs, dobre zarządzanie pamięcią oraz wielozadaniowość. Łatwo poruszać się pomiędzy aplikacjami i uruchamiać MSN z poziomu każdej z nich.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200