OpenDoc kontra OLE

Jesienny Comdex w Las Vegas miał być miejscem inauguracyjnej ekspozycji kompletnego zestawu części składowych oraz produktów wspierających nowy standard technologii obiektowej promowanej przez IBM i Apple o nazwie OpenDoc. Wygląda jednak na to, że architektura ta traci szanse przełamania hegemonii pierwowzoru tego typu rozwiązania znanego jako OLE (Object Linking and Embedding - tzn. osadzania i łączenia obiektów), rozwijanego już od kilku lat przez Microsoft i udostępnianego projektantom aplikacji pracujących pod systemem operacyjnym Windows.

Jesienny Comdex w Las Vegas miał być miejscem inauguracyjnej ekspozycji kompletnego zestawu części składowych oraz produktów wspierających nowy standard technologii obiektowej promowanej przez IBM i Apple o nazwie OpenDoc. Wygląda jednak na to, że architektura ta traci szanse przełamania hegemonii pierwowzoru tego typu rozwiązania znanego jako OLE (Object Linking and Embedding - tzn. osadzania i łączenia obiektów), rozwijanego już od kilku lat przez Microsoft i udostępnianego projektantom aplikacji pracujących pod systemem operacyjnym Windows.

W tydzień po tym, jak Apple dostarczył swoją wersję zestawu narzędzi dla programistów - OpenDoc SDK (Software Development Kit), a na 6 tygodni przed pojawieniem się takiego zestawu dla programistów działających pod OS/2, publiczność zwiedzająca na jesiennym Comdexie pawilon OpenDoc, mogła zobaczyć kilka podstawowych aplikacji zgodnych z OpenDoc oraz inne elementy tej technologii, nadające się do osadzenia w innych aplikacjach.

IBM wespół z firmą Cybersource Software zobowiązał się do uruchomienia serwisu, którego zadaniem będzie dystrybucja tychże składników OpenDoc poprzez sieć Internet. Jedna, jak poinformowali przedstawiciele IBM-a, implementacja OpenDoc dla środowiska Windows nastąpi nie wcześniej niż w trzecim kwartale 1996 r. Pojawia się pytanie czy wtedy standard ten będzie jeszcze w stanie konkurować w jakikolwiek sposób z OLE. Na Comdexie okazało się, że wśród wystawców prezentujących elementy składowe OLE brakuje firm Gupta i Claris, które dotąd były liderami w opracowywaniu aplikacji z OpenDoc.

Niektóre spośród tych znaczących nieobecnych, potencjalnych firm-dostawców części składowych dla technologii OpenDoc poinformowały o zawieszeniu prac nad OpenDoc - przynajmniej do czasu, kiedy IBM nie ujawni szczegółowych planów dotyczących rozwijania standardu OpenDoc.

Taka wyczekująca postawa ma swoje uzasadnienie - partnerzy zainteresowani OpenDoc byli świeżo pod wrażeniem wiadomości o wycofaniu się Novella z rozwijania aplikacji, w efekcie czego, to właśnie IBM przypadła rola kontynuatora prac rozwojowych nad windowsową odmianą OpenDoc.

W tych warunkach nic dziwnego, że Claris (oddział Apple'a specjalizujący się w produkcji oprogramowania) poczuł się zmuszony do zajęcia równie wyczekującej postawy. "Jesteśmy jedną z najaktywniejszych firm zaangażowanych w OpenDoc. Jednak obecnie musimy zrewidować nasze zaangażowanie w ten projekt. To czy będziemy nadal go rozwijać nie wyjaśni się na pewno przed pierwszą połową 1996 r." - poinformował pragnący zachować anonimowość pracownik Claris.

Najważniejszą kwestią nurtującą projektantów oprogramowania dla nowej architektury pozostaje pytanie, czy elementy OpenDoc przeznaczone do pracy pod kontrolą Windows, będą w stanie współpracować z aplikacjami wykorzystującymi technikę OLE. IBM potwierdził oczywiście, że uznaje potrzebę osiągnięcia zgodności OpenDoc z OLE, ale nie określił harmonogramu działań, mających doprowadzić do realizacji tego kluczowego celu.

Z powodu tej niepewności, wobec dominującego poczucia, że technologia OpenDoc dla Windows jest poważnie opóźniona w stosunku do OLE, OpenDoc może okazać się (nie tylko z punktu widzenia projektantów oprogramowania dla Windows) kolejnym projektem, którego realizacja nigdy nie zostanie zakończona. Z drugiej strony, ci projektanci którzy zaangażowali się w rozwijanie OpenDoc potwierdzają, że technologia ta jest bardzo atrakcyjna ze względu na możliwość pracy wieloplatformowej.

"Zachęcające jest to, że jeśli tylko mógłbym zamienić obiekty OpenDoc do postaci obiektów OLE, to już mógłbym oferować produkt umożliwiający swobodne przenoszenie danych między trzema najważniejszymi platformami" - powiedział Randall Flint, prezes Sundall Systems Corp. z Seal Beach w Kalifornii. Sundal zamierza w I kw. 1996 r. zademonstrować produkt typu terminarz (Personal Information Manager), zgodny ze standardem OpenDoc.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200