Porównanie czy zamieszanie?

Czytając artykuł "Windows 95 kontra OS/2 Warp Connect" z numeru 41 "Computerworld" z 6 listopada br. odnosi się wrażenie, że wypowiedziana w pierwszym zdaniu teza: "Oprogramowanie sieciowe w Windows 95 jest lepiej zintegrowane i elastyczniejsze niż w OS/2" została przyjęta jeszcze przed zapoznaniem się z tymi produktami i instrukcjami ich obsługi. Chciałbym na odmianę zaprezentować obserwacje, kogoś kto już zdążył to zrobić.

Czytając artykuł "Windows 95 kontra OS/2 Warp Connect" z numeru 41 "Computerworld" z 6 listopada br. odnosi się wrażenie, że wypowiedziana w pierwszym zdaniu teza: "Oprogramowanie sieciowe w Windows 95 jest lepiej zintegrowane i elastyczniejsze niż w OS/2" została przyjęta jeszcze przed zapoznaniem się z tymi produktami i instrukcjami ich obsługi. Chciałbym na odmianę zaprezentować obserwacje, kogoś kto już zdążył to zrobić.

Autorzy twierdzą, że: "OS/2 jest prawdopodobnie najlepszą platformą do uruchamiania dzisiejszych aplikacji. Niestety, paraliżuje go niemożność współpracy z przyszłymi aplikacjami 32-bitowymi Windows..." Trudno przewidzieć co będzie, gdy "przyszłe" aplikacje staną się "teraźniejszymi", ale już teraz wiadomo, że OS/2 pozwala uruchamiać aplikacje utworzone za pomocą biblioteki Win32s. Obecnie trwają testy nowszego sterownika wirtualnego do obsługi aplikacji napisanych z użyciem Win32s, dzięki czemu można będzie w OS/2 uruchomić większość obecnych aplikacji ze znakiem "Designed for Win 95". Dzieje się tak, gdyż znakomita większość tych aplikacji powstała nie w Windows 95, ale w Windows 3.11 rozszerzonym o bibliotekę Win32s. Już raczej Windows 95 jest "sparaliżowane" kompletną niemożnością uruchamiania aplikacji OS/2, których obecnie na rynku jest kilkaset razy więcej niż aplikacji dla Windows 95. Pełna obsługa aplikacji Windows 95 przez OS/2 jest brana przez IBM pod uwagę, ale ostateczne decyzje będą podjęte, gdy będzie już wiadomo, czy i w jakim stopniu Windows 95 oraz aplikacje pisane dla niego przyjmą się na rynku. Na przykład Wall Street Journal podaje, że sprzedaż Windows 95 w Europie zawodzi oczekiwania Microsoftu. Dotyczy to zwłaszcza sprzedaży dla dużych przedsiębiorstw.

Jest w artykule panów Marks wiele niedopowiedzeń wprowadzających w błąd czytelników. Weźmy na przykład takie zdanie: "W Windows 95 zadanie utrzymuje kontrolę nad procesorem dowolnie długo". Czytelnik nie dowie się co z tego wynika, a nawet może sądzić, że jak "długo", to znaczy "dobrze". W praktyce oznacza to brak kontroli nad CPU przez system operacyjny, a więc wadliwa praca aplikacji może spowodować zawieszenie lub załamanie się systemu. Ponadto aplikacje pracujące w Windows 95 w czasie rzeczywistym mogą czasem zawodzić w trybie wielozadaniowym, nie mając dostępu do procesora, kiedy będzie im potrzebny. W innym tygodniku IDG InfoWorld można przeczytać co pisze na ten temat Nicholas Petreley: "przewiduję, że Windows 95 nie będzie panaceum na problemy typowe dla poprzednich wersji Windows, takich jak: General Protection Fault, brak zasobów czy pojawiający się nagle czarny ekran".

Sieci

Pracując z Warp Connect można przeglądać zasoby IBM LAN Server podobnie jak w Windows 95, korzystając z okna Network (Sieć - w polskiej wersji) umieszczonego na Pulpicie. Zasoby IBM LAN Server i Novell NetWare można przeglądać podobnie jak w Windows 95 korzystając z okna Sieć, które jest częścią OS/2 i pojawia się na jego Pulpicie, gdy tylko któryś z wymienionych produktów sieciowych będzie zainstalowany. Mechanizm udostępniania zasobów systemu OS/2 ma, podobnie jak w przypadku Windows 95, takie same możliwości o czym świadczy np. możliwość logowania się z OS/2 Warp Connect do Windows NT, a z Windows 95 do sieci IBM LAN Server.

Zarzut o poziomie integracji NetWare Requestera w OS/2 jest o tyle nie trafiony, że IBM OS/2 korzysta z Novell NetWare Requestera oryginalnego produktu producenta NetWare, natomiast Microsoft sam wyposażył Windows 95 w oprogramowanie do obsługi sieci NetWare. O ile autorowi artykułu trudno było zrozumieć fakt braku integracji NetWare Requestera z OS/2, to zalety wynikające z faktu, że zarówno oprogramowanie serwera sieci NetWare i klienta OS/2 sieci NetWare pochodzi od jednego producenta, czyli firmy Novell, były dla autora tak oczywiste, że pominął je dyskretnym milczeniem. Pominięto również informacje o tym, że Microsoft, w przypadku Windows for Workgroups (WfWG) nie podjął współpracy z firmą Novell, ale pamiętając nauczkę z kłopotami w sprzedaży WfWG NetWare nie zignorował tym razem użytkowników sieci NetWare całkowicie.

Półprawdą jest też to, że oba systemy pozwalają na swobodny dostęp do Internetu. W przypadku OS/2 odpowiednie oprogramowanie jest darmowym dodatkiem w pakiecie BonusPak, a w przypadku Windows 95, za odpowiedni pakiet Microsoft Plus, trzeba zapłacić prawie połowę ceny Windows 95. Nieuwzględnienie tego faktu w końcowej tabelce świadczy o tendencyjności oceny OS/2 Warp Connect.

Testy

Autorzy opisują ze szczegółami konfiguracje sprzętowe użyte do testu, natomiast wyniki tych testów nigdzie nie są w artykule przytoczone, jeśli nie liczyć jednego ogólnikowego zdania. Ciekawym podejściem do zagadnienia testów porównujących produkt IBM-u i Microsoft-u jest użycie nie IBM LAN Server'a - najszybszego obecnie oprogramowania dla serwerów sieci lokalnej, doskonale współpracującego z OS/2 Warp Connect, a Windows NT Microsoft-u. Główne przesłanie tego artykułu, że Warp Connect działa w sieci wolniej niż Windows 95, oparto więc na testach obsługiwanych przez serwer Microsoft'u i do tego nie podano żadnych dowodów.

Instalacja

Autorom artykułu instalacja Warp Connect zajęła 3 godziny. Tyle trwało więc włączenie komputera, włożenie dysku CD do napędu CD-ROM, dyskietki instalacyjnej do stacji dyskietek i podczas wczytywania danych z dysku CD naciśnięcie cztery do pięciu razy klawisza Enter. Te "skomplikowane" operacje, zajmują normalnie niecałą godzinę, a gdy napęd CD-ROM jest poczwórnej prędkości, to wszystko trwa mniej niż 30 minut. Autorzy słusznie zarzucają programowi OS/2 Warp Connect brak pulsującego na ekranie serduszka w trakcie instalacji, ale jest to jedna z tych sytuacji, w których serduszko warto zastąpić rozumem.

Wykorzystywane do tych samych celów skrypty instalacyjne w OS/2 zaliczono do wad systemu, w Windows 95 do zalet. Przy okazji wychodzi na jaw, że autor artykułu nie przejrzał książeczki Easy Start (to taka krótka dokumentacja "nie tylko dla orłów"), gdzie napisano, że aby "klonować" OS/2 Warp Connect na innych stacjach w sieci, tzn. instalować OS/2 Warp Connect zdalnie z komputera, na którym jest już OS/2 Warp, na maszynę, na której go nie ma, wystarczy włożyć płytę CD na tej stacji do napędu CD-ROM, wybrać ten napęd jako aktywny, uruchomić program INSTALL i po AUTOMATYCZNYM utworzeniu dwóch dyskietek startowych pójść z nimi do stacji, którą chcemy doinstalować do sieci, aby rozpocząć zdalną instalację. Proszę zwrócić uwagę na fakt, że maszyna, na której inicjujemy zdalną instalację nie jest (nie musi) być serwerem, wystarczy, abyśmy uruchomili na niej OS/2 Warp Connect i dysponowali napędem CD-ROM. Nie jest też prawdą, jak twierdzą panowie Marks, że CD-ROM musi być współdzielony i zainstalowany na serwerze. Ani jedno, ani drugie nie jest prawdą. Musi to być napęd typu CD-ROM, ale nic w tym dziwnego, bo OS/2 Warp Connect jest sprzedawany wyłącznie na dyskach CD. Autorzy uniknęliby zarzutu o stronniczość, gdyby wspomnieli, że opisana przez nich procedura instalacji dotyczy poprzedniej wersji OS/2.

Akapit o trudnościach z zainstalowaniem karty SVGA Tseng ET4000 i o kartach sieciowych jest niezrozumiały. OS/2 już od wersji 2.0 rozpoznaje kartę Tseng ET4000, zachodzi więc obawa, że autor artykułu miał uszkodzony komputer, albo w ogóle zły dzień. Podobnie jest z kartą sieciową. OS/2 Warp Connect proponuje, aby użytkownik wybrał tę kartę, którą rozpoznał system, ale jeśli użytkownik tego nie chce, to ma prawo wybrać cokolwiek z listy kart. Czasem taka możliwość jest bardzo cenna, szczególnie wtedy, gdy chce się przygotować pliki konfiguracyjne do współpracy z siecią lub skrypty instalacyjne dla innej stacji roboczej, wyposażonej w inną kartę sieciową. Na pewno nie jest to błąd systemu, po prostu trzeba wiedzieć o co chodzi.

Wspomina się też w artykule, że system kopiuje pliki .WAV, choć nie ma zainstalowanych w komputerze urządzeń multimedialnych. Te pliki .WAV wchodzą w skład gier dla OS/2 (razem 57 kB). Są też 4 pliki .WAV z katalogu OS2/MDOS/WINOS2 (razem 80 kB). Nie będą one wgrane, gdy podczas instalacji nie zostaną wybrane gry, a w panelu instalacyjnym WinOS/2 nie będzie zaznaczona opcja Dźwięk. Przy odpowiednich ustawieniach żaden plik .WAV nie bedzie zapisany na dysku. Trzeba tylko przeczytać instrukcję, choć problem jest mało istotny. No cóż, każdy specjalista robi to, co najlepiej umie.

Do zalet Windows 95 autorzy zaliczają możliwość zmiany strefy czasowej. Strefę można zmieniać, ale czasu niestety nie i jest to powszechnie znany błąd Windows 95. Trzeba przyznać, że podczas tej nieskutecznej procedury oglądamy całkiem ładne obrazki. Natomiast instalując w OS/2 Warp np. oprogramowanie TCP/IP, umożliwiające dostęp do sieci WAN, można skutecznie ustawić czas w komputerze, podając nazwę strefy czasowej.

Panowie Marks piszą, że "Workplace Shell jest nieco bardziej obiektowo zorientowanym systemem niż Windows 95". To trochę jakby powiedzieć "ta pamięć jest nieco bardziej bitowa niż inna". Czy nie prościej napisać: Workplace Shell jest środowiskiem obiektowym, a Windows 95 takim środowiskiem nie jest? Łatwo to sprawdzić tworząc w obu systemach cień obiektu, a następnie przenosząc oryginał do innego katalogu. W Windows 95 cień staje się tylko obrazkiem na ekranie.

Teza o braku narzędzi do zarządzania siecią jest o tyle niesłuszna, że Warp Connect jest przeznaczony do obsługi stacji roboczych a nie serwerów, czyli jest programem dla klientów sieci. Natomiast oprogramowanie do zarządzania jest częścią oprogramowania serwera. I tak narzędzia OS/2 do obsługi Novell NetWare, przychodzą z NetWare i rezydują na serwerze NetWare. Narzędzia do zarządzania IBM LAN Server przychodzą wraz z IBM LAN Server. Poza tym w IBM LAN Server Requester jest aplikacja graficzna LAN Administration, służąca do administrowania siecią. Jest to wygodne narzędzie graficzne z techniką "przeciągnij i upuść" oraz ikonami. System kontroli dostępu do zasobów sieci wchodzi także w skład ikon LAN Administration.

Duży fragment omawianego materiału poświęcony jest poważnym zarzutom dotyczącym zarządzania zasobami sieci, nie wiadomo tylko, którego z systemów dotyczą. Na szczęście wszystko wyjaśniło mi zdanie o Panelu Sterowania, ponieważ takie narzędzie nie istnieje w OS/2 Warp Connect, ale istnieje w Windows i Windows 95. Nie wszyscy czytelnicy jednak muszą o tym wiedzieć. Dodam tylko, że Warp Connect pozwala edytować profile użytkowników i całych grup w wygodny sposób w środowisku GUI.

Nie jest też prawdą, że Warp nie ma funkcji wyszukiwania aplikacji w przypadku instalowania go na komputerze z Windows i nie rozpoznaje grup Menedżera Programów. Warp w czasie instalacji sam znajduje te grupy, zachowuje zastane elementy Pulpitu oraz wyszukuje aplikacje, korzystając przy tym z własnej bazy danych z nazwami i ustawieniami tych aplikacji. Jest w niej ponad 650 aplikacji DOS, Windows i OS/2 oraz ich optymalne parametry konfiguracyjne. Jest także aplikacja "Dodaj programy", która wyszuka te aplikacje po zakończeniu instalacji OS/2 Warp Connect.

Drukowanie

Zarzuca się OS/2 Connect ograniczenia, które istnieją tylko w Windows. Opisuje się natomiast innowacje techniczne z Windows 95, jak np. "banner page", które istnieją w każdym systemie sieciowym od ponad dwudziestu lat. Także w OS/2 Warp Connect nie ma żadnych ograniczeń liczby portów drukarek. OS/2 zorganizowany jest w ten sposób, że używa kolejek wydruku, a nie portów do obsługi wydruków. Tylko sesjom DOS albo Windows, OS/2 udostępnia "porty drukarki". Przy okazji poruszenia tematu sterowania wydrukami w Windows 95, proponuję zajrzeć do CW/43, gdzie podane są internetowe adresy, pod którymi można dostać poprawione programy dotyczące bezpieczeństwa związanego ze współdzieleniem plików i drukarek w Windows 95.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200