Telekomunikacja najbliższej dekady

Ponad 100 tys. metrów kwadratowych wystawy, 1066 wystawców z 52 krajów i ponad 130 tys. zwiedzających to podstawowe liczby charakteryzujące trwające jeszcze w Genewie targi techniki telekomunikacyjnej Telecom '95.

Ponad 100 tys. metrów kwadratowych wystawy, 1066 wystawców z 52 krajów i ponad 130 tys. zwiedzających to podstawowe liczby charakteryzujące trwające jeszcze w Genewie targi techniki telekomunikacyjnej Telecom '95.

Telecom to największe targi techniki telekomunikacyjnej odbywające się co cztery lata. Telecom wystartował w 1971 r. Obecnie odbywa się jego siódma edycja. Jeszcze cztery lata temu wszyscy wystawcy mieścili się w jednej hali centrum wystawowego Palexpo w Genewie. Aby zapewnić wystarczającą ilość miejsca na tegoroczną imprezę organizatorzy zmuszeni byli wybudować kolejną halę wystawową.

Łączcie się!

Uroczystego otwarcia targów, w których wzięło udział 4 tys. osób dokonali m.in. prezes organizacji International Telecommunication Union, która objęła targi swoim patronatem, dr Pekka Tarjanne, prezydent Południowej Afryki Nelson Mandela, Jacques Santer oraz prezes firmy Intel-Andy Grove. Szczególnie istotna podczas otwarcia była obecność Nelsona Mandeli, który przywiózł ze sobą grupę 170 inżynierów i specjalistów z rozwijających się krajów afrykańskich. Tegoroczny Telecom odbywa się pod hasłem "Connect!" (Łączcie się!) "Świat przeżywa obecnie rewolucję informacyjną" -mówił na otwarciu Olivier SeGond, wiceprezydent Genewy - "Na Telecomie '95 wyznaczamy kierunki rozwoju tej rewolucji na najbliższe dziesięć lat".

Sieci, sieci...

Jak przystało na targi telekomunikacyjne Telecom '95 oferował wystawcom, zwiedzającym oraz uczestnikom wirtualnym możliwość korzystania z najnowszych osiągnięć techniki. Sama uroczystość otwarcia transmitowana była za pośrednictwem multimedialnej sieci MBone wykorzystującej Internet na cały świat. Dzięki temu każdy użytkownik posiadający dostęp do Internetu za pośrednictwem linii T1 mógł obejrzeć na żywo na własnym monitorze przebieg uroczystości. Na czas trwania targów (3-11 października) organizatorzy otworzyli serwer WWW umożliwiający dostęp do najświeższych targowych informacji (adres:http://www3.itu.ch/TELECOM). Dzięki stworzonej przez Digitala targowej sieci komputerowej Global Messaging System każdy ze zwiedzających mógł korzystając ze stojących terminali uzyskać informację o dowolnym z wystawców, produktów, zapleczu organizacyjnym targów itp. Serwis ten zapewniał ponadto możliwość łączności z różnymi elektronicznymi systemami łączności począwszy od faksów i pagerów a skończywszy na sieciach typu Internet, systemach poczty elektronicznej X.400, FTP i Telnet.

Targowe nowości

Telecom przyniósł prawdziwą lawinę nowych produktów praktycznie we wszystkich działach telekomunikacji. Prawdziwy boom przeżywają produkty ATM, umożliwiające realizację nowych, multimedialnych usług telekomunikacyjnych, np. interaktywna telewizja, zaawansowane systemy wideokonferencyjne itp. Ogólnie na Telecomie zauważalne były dwa trendy: jeden idący w kierunku ułatwienia dostępu do różnego rodzaju sieci i usług zwykłym użytkownikom komputerów PC oraz drugi - oferujący profesjonalne i specjalistyczne rozwiązania dedykowane firmom. Drugi trend zdecydowanie dominował na Telecomie. Wśród nowych produktów warto wymienić przede wszystkim nowy superkomputer serii T firmy Hewlett-Packard. Już jego poprzedni model - T500 uznany został za najszybszy komputer na świecie i jego współczynnik TPC-C wynosił 5369 tpmC. Według HP nowy T520, choć oparty jest na tym samym procesorze ma wydajność wyższą o ok. 20-30%. Nowe T520 dostępne są w konfiguracjach 1-12 procesorów. Nowością są także systemy Enterprise Parallel Server, czyli wieloklastrowe serwery umożliwiające połączenie do 32 wieloprocesorowych komputerów serii K i T. za pomocą Fibre Channel Switch o przepustowości do 1 GB/s. Digital, który zabłysnął na targach organizując system komunikacyjny Global Messaging System prezentował swoje najnowsze osiągnięcia w dziedzinie systemów video-on-demand (wideo na żądanie), rzeczywistości wirtualnej oraz łączności między komputerem przenośnym a siecią. Prezentowano także nowe możliwości jakie niesie sieć Internet, szczególnie w dziedzinie nauczania na odległość. Przed wejściem do stoiska Digitala znajduje się główna atrakcja dla zwiedzających - system wirtualnej rzeczywistości CyberCycle. Główny element systemu stanowią specjalnie zaadaptowane motocykle Kawasaki Ninja, które podłączone są do komputera AlphaStation 600. Dzięki specjalnym wizjerom znajdującym się w motocyklowych kaskach zwiedzający mogli odbyć wirtulną podróż motocyklem w scenerii alpejskiej. Innym nowym produktem nie związanym bezpośrednio z formułą targów jest pierwsza kolorowa kserokopiarka wyprodukowana przez Hewlett-Packarda. Może ona jednocześnie służyć w biurze jako drukarka kolorowa lub kserokopiarka. Tym co wyróżnia ją spośród całej gamy takich urządzeń jest wyjątkowo niska cena - od 2,5 tys. do 3,2 tys. dolarów.

Telecom Forum

Równolegle z wystawą odbywały się dwa cykle seminariów: technologiczne oraz biznesowe. Pierwsze poświęcone było takim zagadnieniom jak problemy rozpoznawania mowy, technologii ATM, optoelektronice, sieciom bezprzewodowym i systemom satelitarnego przekazu danych. Ponadto poruszano na nim zagadnienia bezpieczeństwa w sieciach komputerowych. Drugi tok seminariów dotyczył uwarunkowań przemysłowych, geograficznych i politycznych różnych regionów świata. Poruszano na nim kwestie związane głównie ze strategią inwestycji telekomunikacyjnych na różnych rynkach. Podczas weekendu (7-8 października) odbyło się także specjalne seminarium Internet@Telecom95 poświęcone sieci Internet i problemom związanym z jej komercjalizacją. Wśród licznych mówców, którzy wzięli udział w seminarium warto wymienić założyciela Netscape Communications Corp. Jim'a Clarka, prezesa Internet Society Tony Rutkowskiego, Barry Berkova z CompuServe i Elona Ganora z firmy VocalTec.. Ten ostatni produkt to nic innego jak serwer World Wide Web (WWW) opracowany specjalnie dla rodziny produktów BackOffice. Wszedł on dopiero dwa tygodnie temu w fazę testów beta. "Najnowsza wersja pakietu Office posiada już mechanizmy umożliwiające pracę grupową" - mówi Greg Lobdell kierujący pracami nad Exchange.

Na jesiennych targach Comdex prezes Bill Gates zaprezentował wizję "Office przyszłości", w którym użytkownicy będą mogli jednocześnie pracować na tych samych dokumentach Worda i współdzielić arkusze kalkulacyjne Excela połączone z różnymi stale aktualizowanymi źródłami informacji w sieci Internet. Poprzednio Microsoft twierdził, że tego typu właściwości doda bezpośrednio do pakietu Exchange już po wypuszczeniu jego pierwszej wersji w pierwszym kwartale przyszłego roku. Obecnie jednak firma zdała sobie sprawę z tego, że Exchange nie może konkurować bezpośrednio z Lotus Notes, i dlatego w swojej wizji pracy grupowej będzie musiała podeprzeć się innymi opracowywanymi przez siebie produktami.

"To jest prawdziwa wiadomość" - stwierdził David Ferries, prezes firmy sieciowej Ferris Networks - "Oświadczenie Microsoftu nareszcie pozwala zrozumieć w jaki sposób firma ta zamierza konkurować z Lotusem. Notes jako aplikacja ma o wiele bogatsze możliwości niż Exchange przewidziany wyłącznie jako platforma komunikacyjna".

Microsoft przyznaje, że przesadził z oceną możliwości Exchange. "Nasza pomyłka jest wynikiem wyścigu z Lotusem" - mówi Collins Hemingway, szef marketingu w oddziale biznesowym Microsoftu - "Za każdym razem, gdy Lotus ogłosił nową cechę Notes, nasi programiści stwierdzali, że znajdzie się ona także w Exchange. Zastanowiliśmy się jednak nad tym, czym ma być Exchange i doszliśmy do wniosku, że musi to być przede wszystkim superserwer komunikacyjny".

Analitycy uznali, że Exchange nigdy nie spełni zadań, które początkowo przed nim stawiano. "Microsoft próbuje wmówić wszystim, że zmienił zadania stojące przed Exchangem tylko dlatego, że zweryfikował swoją wizję produktów do pracy grupowej" - mówi David Marshak, analityk z Patricia Seybold Group - "Prawda jest jednak taka, że programiści Microsoftu nie potrafili jednak sprostać zadaniom jakie zostały przed nimi postawione".

Exchange nie sprawdzi się jako produkt groupware głównie z tego powodu, że nie został opracowany jako platforma do pisania i uruchamiania dodatkowych aplikacji, tak jak to jest w Notes. Ponadto zastosowany w Exchange mechanizm bazodanowy Jet nie jest tak wydajny, jak ten w pakiecie Notes 4.0.

"Exchange to tylko platforma komunikacyjna i potwierdza to właśnie jego mechanizm bazodanowy" - mówi David Ferris -"Notes został opracowany wg zupełnie innych założeń, dzięki czemu umożliwia np. prowadzenie wideokonferencji i przechowywanie w jednej wielkiej bazie wszystkich danych korporacji. Produkty Microsoftu i Lotusa są zupełnie różne". Obecnie Microsoft uważa jednak, że jego nowy model pracy grupowej jest lepszy, gdyż bardziej pasuje do architektury klient/serwer. "To jest właśnie piękno technologii klient/ serwer" - mówi Hemingway - "Dane mogą być przechowywane gdziekolwiek - nie tylko w głównej bazie".

Ale Microsoftowi coraz trudniej jest zmusić użytkowników do czekania na produkty które, jak się okazuje, nie będą nawet spełniać stawianych im pierwotnie zadań.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200