JTT patrzy w przyszłość

"Sądzę że do 1997, a nawet 1998 roku poradzilibyśmy sobie bez zewnętrznego kapitału. Nasze plany wejścia na giełdę podyktowane są chęcią większego uwiarygodnienia się na rynku. Obecność na giełdzie stanowi także dobrą motywację dla zarządu do lepszej pracy" - powiedział prezes Tomasz Czechowicz do grupy dziennikarzy podczas spotkania, poświęconego nowej strategii JTT.

"Sądzę że do 1997, a nawet 1998 roku poradzilibyśmy sobie bez zewnętrznego kapitału. Nasze plany wejścia na giełdę podyktowane są chęcią większego uwiarygodnienia się na rynku. Obecność na giełdzie stanowi także dobrą motywację dla zarządu do lepszej pracy" - powiedział prezes Tomasz Czechowicz do grupy dziennikarzy podczas spotkania, poświęconego nowej strategii JTT.

JTT wchodzi w nowy etap rozwoju. Zmiany w strategii zapoczątkowane były przekształceniem się w połowie roku w spółkę akcyjną. Walne zgromadzenie powołało nowy zarząd. JTT uważa siebie za największego dystrybutora w Polsce pod względem obrotów. Ten kierunek rozwoju chce utrzymać w przyszłości: nie sprzedaje końcowym użytkownikom, nie uczestniczy w przetargach.

"Obecnie ADAX zagospodarował 10% rynku" - według Tomasza Czechowicza. Po modernizacji linii produkcyjnych JTT planuje pokusić się o trzydziestoprocentowy udział.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200