Słoweńskie miasto Bled było w połowie października miejscem kolejnego spotkania ludzi zainteresowanych działaniem na wschodnioeuropejskim rynku usług i produktów zaawansowanych technologii.

Oprócz tradycyjnych już dla tej serii spotkań paneli nt. rynku IT w Rosji oraz warunków działania dystrybutorów i integratorów systemów, stopnia dojrzałości rozwiązań regulujących działanie operatorów telekomunikacyjnych, tegoroczne forum skoncentrowało się na kwestii perspektyw, warunków prawnych oraz kierunków rozwoju serwisów on-line.

Jego uczestnicy zgodzili się, że wschodnioeuropejskie regulacje prawne zaczynają być lepsze niż te, których dopracowano się w zachodniej części kontynentu.

Tim Nulty, dyrektor naczelny CETI (Central European Telecom Investment Advisers), firmy specjalizującej się w lokowaniu inwestycji u prywatnych operatorów telekomunikacyjnych w tym regionie, ujął to tak: "Pod względem określoności reguł udzielania licencji, Europa Wschodnia istotnie wyprzedza Zachodnią".

Długa droga

Przyznano jednak, że lokalne różnice utrzymują się, czego przykładem dla Davida Ednie (kierującego działem sprzedaży British Telecommunications do tego regionu) jest nasz kraj: "Polska stanowi bardzo trudny teren pod tym względem (...) Reguły zdają zmieniać się codziennie, a kontakty z administracją przypominają drogę poprzez ruchome piaski lub wędrówkę ociemniałego po polu minowym".

Zadanie ulepszenia wschodnioeuropejskiej infrastruktury sieciowej jest więc dopiero w trakcie realizacji, gdyż wg Tima Nulty'iego "Na poziomie sieci, w dalszym ciągu dominują lokalni operatorzy telekomunikacyjni, a luka między popytem a podażą pozostaje bardzo duża. Konkurencji w tym względzie nie dało się jeszcze odczuć".

Integracja jak po grudzie

Z relacji uczestników zajmujących się integracją systemów wynikło, że w tym regionie jest to zajęcie bardzo trudne. Wśród przyczyn tego stanu rzeczy wymieniono: mieszankę fałszywych oczekiwań wytwarzaną przez zbyt pochopną akceptację nierealnych harmonogramów dostaw i wdrożeń, problemy porozumiewania się integratorów oraz klientów, słabości zarządzania projektami i biurokrację.

Za typową ilustrację stanu integracji systemów tutaj uznano przypadek (...) węgierski. "Żadne z dużych przedsięwzięć integracji systemów na Węgrzech w ciągu ostatnich 5 lat nie zostało zakończone powodzeniem" - oznajmił John Mounce, dyrektor generalny budapesztańskiego EDS Hungary.

Chociaż na Węgrzech sektor publiczny a do pewnego stopnia i firmy prywatne wydały ogromne sumy na nowe systemy komputerowe, to większość przedsięwzięć nie spełniła oczekiwań.

Lokalne wyzwania globalnego rynku

Perspektywa obecności serwisów on-line, dostępnych nie tylko dla profesjonalistów, ale i dla ogółu konsumentów, warunki prawne świadczenia usług on-line, problem treści oferowanych w ich ramach zdominowały część obrad i panel poświęcone Internetowi oraz jego gospodarczemu wykorzystaniu.

Forum ujawniło swoją inspirującą rolę wobec uczestników biznesu on-line, tj. firm takich jak: Polska Online, Russia Online oraz ich węgierskich, czeskich odpowiedników.

Duże zainteresowanie wzbudziły uwagi na temat różnic między USA i zachodem Europy a naszym regionem w sposobie finansowania branży IT przez tzw. venture capital, jakie z perspektywy uczestnictwa w kilku kolejnych odsłonach tego Forum poczyniła jego główna animatorka, pani Esther Dyson z firmy EDventure Holdings.

Wśród ok. 130 decydentów na VI Forum Zaawansowanych Technologii Wschód-Zachód obecnych w Bled, z Polski byli m.in.:

- Krzysztof Musiał (ABC Data)

- Tomasz Czechowicz (JTT)

- Marek Gozhorski (MSP)

- Sławomir Kulągowski (Polska Online)