Polskie Windows 95 za dwa miesiące

Z Waldemarem Sielskim, prezesem Microsoft Polska, rozmawia Olo Sawa.

Z Waldemarem Sielskim, prezesem Microsoft Polska, rozmawia Olo Sawa.

- 24 sierpnia jest datą symboliczną...

- ...symboliczną i bynajmniej nie dlatego, że została przekroczona pewna bariera technologiczna, ale dlatego, że w Polsce dopiero pod koniec 25 października tego roku będziemy mogli mówić, tak jak teraz w USA, o rewolucji rynkowej.

- Dlatego, że pojawi się Windows 95 po polsku?

- Tak, a z naszych doświadczeń jasno wynika, że najlepiej sprzedaje się w Polsce polskojęzyczny podukt, na który czekają instytucje i przedsiębiorstwa. Ponad 90% naszych obrotów wynika ze sprzedaży wersji lokalizowanych.

Należy podkreślić, że system operacyjny nie jest wykonywany na zamówienie jednej osoby z myślą o wyprodukowaniu jednego egzemplarza. My mówimy tu o masowej produkcji, o milionach pakietów na całym świecie.

- Jednak już w połowie września system operacyjny Microsoftu sprzedawany będzie w Polsce?

Wersja paneuropejska (z polską klawiaturą i polskimi fontami) w języku angielskim pojawi się już w poł. września. Myślimy, że głównym odbiorcą tego produktu będą zapewne przedsiębiorstwa, kolekcjonerzy, którzy chcą mieć najnowsze wersje bez względu na język. Dla większości wersja ta jednak nie będzie w pełni przydatnym produktem. Naszą, polską rewolucję będziemy fetować pod koniec października.

- Holendrzy fetują ją już dzisiaj...

- Gdyb nasz rynek byłby tak duży jak holenderski, też byśmy mieli zlokalizowaną wersję po tygodniu od światowej premiery.

- Czego brak w Windows 95?

- Zastanawiamy się obecnie jak szybko ludzie w Polsce będą w stanie zaakceptować nową technologię. Inaczej mówiąć nie wiemy czy rynek polski jest dostatecznie dojrzały na przyjęcie tak zaawansowanej technologii. Nasza jesienna kampania marketingowa będzie miała przede wszystkim na celu przełamanie tych oporów. Chodzi zatem o ten ogromny krok naprzód.

- Czy polscy producenci zdecydowani są pisać aplikacje dla tego systemu?

- Być może są zdecydowani i toczą się już prace, ale o szczegółach na razie wiele nie słychać. Od pół roku staramy się namówić polskie firmy do udziału w tym przedsięwzięciu, m.in. poprzez wiele szkoleń i dystrybucję narzędzi 32-bitowych. Myślimy, że efekty będą widoczne w momencie pokazania się polskiej wersji Windows 95. - Polskich wersji Windows 3.1 i 3.11 sprzedano w ciągu dwóch lat ponad 200 tys. Czy sprzedaż Windows 95 będzie podobna?

- Myślę, że sprzedaż tego systemu znacznie przewyższy sprzedaż 16-bitowych wersji Windows. Przynajmniej mam taką nadzieję.

Patrząc wstecz widać, że czas życia systemu operacyjnego Microsoftu wynosi mniej więcej 3 lata. Windows 3.1 po polsku ukazało się w rok po angielskiej premierze. Polska wersja Windows 95 będzie następnym po 2 miesiącach. Myślę, że ten fakt wraz ze wzrostem rynku komputerowego spowoduje, że sprzedaż Windows 95 znacznie przekroczy 200 tys. sztuk.

- Dokąd Microsoft chce pójść po Windows 95?

- W przyszłym roku do Cairo i użytkowników sieci. A za kilka lat do następnych okienek. Może Windows 2000...

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200