Kariera testera

Wzrost prestiżu testerów - zarówno w wymiarze organizacyjnym, jak i finansowym - to klucz do podniesienia jakości oprogramowania.

Wzrost prestiżu testerów - zarówno w wymiarze organizacyjnym, jak i finansowym - to klucz do podniesienia jakości oprogramowania.

Dlaczego nikt nie umieszcza na swojej wizytówce tytułu tester? Czy dlatego że nie brzmi to tak imponująco i "poważnie" jak programista, a jeszcze lepiej analityk systemów? Być może jednak istnieją jeszcze inne przyczyny.

Testowanie oprogramowania długo nie mogło się doczekać uznania jako odrębna specjalność (patrz: Komu bije test - CW 5/2003). Dawniej terminem tester określano osobę dokładnie wykonującą tylko zadania testowe, których szczegółowy scenariusz czy specyfikację przygotował ktoś inny. Do tak rozumianej pracy testera żadne wielkie kwalifikacje rzeczywiście nie były potrzebne - wystarczyło umieć czytać i wykonywać krok po kroku instrukcje scenariusza.

Jak jednak nazwać tego, kto wybiera zadania testowe i pisze szczegółowe scenariusze-instrukcje: specjalistą w dziedzinie testowania, analitykiem testów? Być może, ale nie są to nazwy ani powszechnie przyjęte, ani zrozumiałe. Słowo tester jest proste i ma tę dodatkową zaletę, że brzmi identycznie po polsku i po angielsku.

Prosta kariera testera

W dyskusjach na temat upośledzonej roli kobiet w społeczeństwie często pada argument o ich dramatycznie niskim udziale w zarządach spółek. Gdyby podobną metodę zastosować dla porównania statusu testera czy też analityka systemów, wyniki byłyby zapewne równie dramatycznie jednoznaczne, co nie znaczy, że nie zdarzają się chlubne wyjątki. Droga kariery testera jest zwykle krótka: tester (wykonawca), tester (piszący specyfikacje), kierownik zespołu testującego (test lead). W dużych firmach zdarza się czasem stanowisko menedżera działu testów (test manager). Tu droga się kończy. Programista ma z reguły większe pole do popisu: od kodera, poprzez analityka systemów, kierownika projektów, aż po kierownika działu, dyrektora, a nawet prezesa spółki.

Status zespołu testującego, mierzony jego rolą w podejmowaniu decyzji w projektach, wysokością wynagrodzeń oraz możliwościami dalszej kariery, odzwierciedla stopień dojrzałości firmy informatycznej. Producent rozwiązań informatycznych nie ma szans na osiągnięcie wyższych etapów rozwoju bez włożenia wysiłku w budowę kultury jakości, której immanentną częścią jest testowanie. Trzeba powiedzieć wyraźnie, że dopóki testowanie będzie traktowane jako mniej wartościowe niż projektowanie czy tworzenie oprogramowania, dopóty doświadczeni specjaliści-testerzy będą odchodzić do innych zajęć. Po wtóre, jeżeli testerzy (wykonawcy) będą wyłącznie biernymi wykonawcami instrukcji sporządzonych przez programistów, bezpośrednio podporządkowanymi decyzjom kierownika projektu, jakość testów, a więc w efekcie także testowanych produktów informatycznych nie będzie dobra.

W poszukiwaniu źródeł

Dodatkowo rozwój zawodowy testerów utrudnia niedobór polskojęzycznej literatury na ten temat.

Inżynieria oprogramowania pod redakcją Janusza Górskiego (wyd. Mikom, 2000) zawierająca wart polecenia rozdział Weryfikacja, walidacja i testowanie, jeden z podrozdziałów w Metodach wytwarzania oprogramowania pod redakcją Stanisława Szejko (wyd. Mikom, 2002) oraz Testowanie oprogramowania Rona Pattona (wyd. Mikom, 2000) wyczerpują listę pozycji z zakresu testowania.

Wymienione trzy pozycje zawierają obszerne listy referencjne. Najobfitsza (uwzględniająca także zasoby internetowe) miała się znaleźć w tłumaczeniu książki Rona Pattona, niestety błąd w druku spowodował, że w końcu jej tam zabrakło. Można ją pobrać z witryny wydawnictwa Mikom (numer ISBN: 8372792399). Wiele interesujących materiałów z zakresu testowania można też znaleźć na witrynach internetowych organizatorów Krajowej Konferencji Inżynierii Oprogramowania (KKIO), a także, co ciekawe, w licznych pracach magisterskich i doktorskich.

Literatury w języku angielskim jest znacznie więcej. Wpisanie na witrynie dowolnej księgarni internetowej hasła: software testing pozwala namierzyć dostatecznie dużą liczbę tytułów. Spragnionym omówień bieżących problemów można polecić dwa tytuły czasopism poświęconych jakości i testowaniu oprogramowania: amerykański The Software Testing and Quality Engineering Magazine (http://www.stqemagazine.com/) i brytyjski Professional Tester (http://www.professionaltester.com/).

W sieci można znaleźć specjalistyczne witryny poświęcone tematyce testowania, np. Sticky Minds (http://www.sitckyminds.com), Testing Standards Working Party (http://www.testingstandards.co.uk) czyhttp://www.soft.com/News/TTN-Online. Istnieje też grupa dyskusyjna: comp.software.testing.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200