Nadchodzi wiek infostrad

Mieszkańcy Europy Wschodniej z własnych doświadczeń wiedzą, jak ważna jest wolność słowa. Dostęp do informacji przekształcił się już we wszystkich demokratycznych systemach w podstawowe prawo obywatela. Jednocześnie informacja staje się kluczowym elementem społecznego, ekonomicznego i politycznego rozwoju, katalizatorem koniecznym do funkcjonowania efektywnej gospodarki. Nadchodzi czas Globalnej Infrastruktury Informacyjnej (GII).

Mieszkańcy Europy Wschodniej z własnych doświadczeń wiedzą, jak ważna jest wolność słowa. Dostęp do informacji przekształcił się już we wszystkich demokratycznych systemach w podstawowe prawo obywatela. Jednocześnie informacja staje się kluczowym elementem społecznego, ekonomicznego i politycznego rozwoju, katalizatorem koniecznym do funkcjonowania efektywnej gospodarki. Nadchodzi czas Globalnej Infrastruktury Informacyjnej (GII).

Aby być przygotowanym na sytuację rynkową w przyszłości już teraz należy dysponować informacją w odpowiedniej formie, w odpowiednim czasie i za cenę możliwą do zaakceptowania. Budowa infostrad niewątpliwie usprawni jakość oraz dostęp do informacji. Wyścig najbardziej skomplikowanych i potężnych technologii między USA, Japonią i Europą już się rozpoczął.

Jak to się robi w USA? Amerykańskie firmy telekomunikacyjne obecnie inwestują średnio ok. 50 mld USD rocznie w swoje sieci kablowe. Do 2004 roku w budowę infostrady zostanie zainwestowane 50-100 mld USD. Na razie rząd federalny przeznacza na ten cel 1,2 mld USD rocznie. Wiele projektów takich jak Stargazer, US Avenue czy też North Carolina Highway przyciąga także międzynarodową uwagę.

W Japonii, od 1 stycznia br., rząd rozpoczął olbrzymi program rozbudowy infrastruktury informacyjnej. Do 2010 roku będzie zbudowanych ok. 400 tys. km wysoko wydajnych łączy telekomunikacyjnych łączących większość japońskich gospodarstw domowych i firm. Ta światłowodowa sieć kosztować będzie ok. 800 mld USD, z czego państwo wniesie do puli 400 mld USD. Już w tej chwili Tokio ma szerokopasmową sieć o łącznej długości 20 tys. km. Ministerstwo Poczty i Telekomunikacji spodziewa się, że dzięki pracom nad infrastrukturą informacyjną powstanie 2,4 mln nowych miejsc pracy.

W Europie informacyjne sieci międzynarodowe też już wyszły poza wstępny etap. W samych Niemczech długość sieci światłowodowych wynosi 80 tys. km. W 1993 roku 25 firm zajmujących się eksploatacją sieci w 20 krajach Europy zjednoczyło siły nad wdrożeniem wspólnego, wąskopasmowego standardu Euro-ISDN. Natomiast w 1994 r. 18 firm z 15 krajów rozpoczęło wspólne prace wdrożeniowe nad technologią ATM, która to będzie zapewne europejskim standardem szerokopasmowym. Kraje wschodnioeuropejskie będą połączone przez Trans-Europe-Line (TEL). W chwili obecnej TEL ma 4 tys. km łącza światłowodowego o szybkości 135 Mb/s, a docelowo jego długość ma wynieść 10 tys. km.

To były dane optymistyczne. Teraz trochę pesymizmu. Wadą wymienionych projektów jest to, że dotyczą one głównie współpracy najbliższych sąsiadów. Patrząc globalnie widzimy mieszaninę niekompatybilnych sieci o drogich, niskiej jakości usługach i znikomej możliwości wzajemnej komunikacji między systemami. W związku z tym niezbędna staje się wspólna infrastruktura o zasięgu światowym w celu realizacji przepływu informacji przy zredukowanych kosztach.

W końcu stycznia EUROBIT, ITI i JEIDA sformułowały sześć fundamentalnych zasad dla GII. Ostatni szczyt G7 najbardziej uprzemysłowionych państw świata, konferencja Brukseli w lutym br., przyjął podstawy obowiązujące dla budowy i użytkowania GII. Zastosowanie tych zasad w praktyce budowy infostrad pozwoli niewątpliwie na wzrost zadowolenia użytkowników nowych produktów i usług. Lepsza łączność między uniwersytetami i centrami naukowymi, rozwój usług wideokonferencyjnych dla przedsiębiorstw, kontrola ruchu lotniczego, sieci opieki medycznej, obsługa bankowa i usługi administracyjne - to tylko niektóre zastosowania infostrad. Ich rozwój pociągnie za sobą połączenie przemysłów telekomunikacyjnego, komputerowego i elektronicznego. Produkty tych dotychczas oddzielnie działających branż stworzą jeden wspólny rynek. Taka rewolucja zmodyfikuje całkowicie strukturę tej dziedziny gospodarki - zapowiedź tego widać było wyraźnie na tegorocznych targach CeBIT.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200