Zyskowna pomysłowość

W zachodnich rankingach firm najlepszych , najwyżej ocenianych i otaczanych największym szacunkiem - tworzonych np. przez czasopismo "Fortune" - innowacyjność jest najistotniejszym kryterium klasyfikacji przedsiębiorstw.

W zachodnich rankingach firm najlepszych , najwyżej ocenianych i otaczanych największym szacunkiem - tworzonych np. przez czasopismo "Fortune" - innowacyjność jest najistotniejszym kryterium klasyfikacji przedsiębiorstw.

Od kilku lat pierwsze miejsca w rankingach zajmują firmy, które codziennie wprowadzają na rynek nowy produkt. Innowacja to dla nich chleb powszedni. Zdaniem Petera Druckera jest to najbardziej twórcza sytuacja: "Gdy firma postrzega innowacje jako coś przeciwnego naturze, jako płynięcie pod prąd, prawie jako bohaterskie osiągnięcie, to innowacje nie będą jej najmocniejszą stroną. Innowacja musi być częścią składową tego, co zwyczajne, musi być normą, jeśli nie rutyną" - pisze w książce Innowacja i przedsiębiorstwo.

Trudny chleb

Niełatwo być innowatorem. Analiza liczb dowodzi, że ogromne inwestycje w dział badań i rozwoju wcale nie gwarantują innowacyjności, a zatem konkurencyjności towarów oraz usług na światowym rynku. Najpotężniejsi eksporterzy wyrobów przemysłowych - Japonia i Niemcy - mają od lat ujemny bilans obrotów myślą techniczną. Ważniejsza niż pomysły jest ich komercjalizacja, czyli zamienianie ich na potrzebne klientom towary i usługi. Stefan Kwiatkowski w pracy Społeczeństwo innowacyjne stawia tezę, że najważniejszą przesłanką do społeczeństwa innowacyjnego jest nie tyle przyrastanie wiedzy w poszczególnych dziedzinach, co uczynienie z nauki systemu społecznego. Żaden z genialnych wynalazków Leonardo da Vinci nie mógł być przekształcony w innowacje przy wykorzystaniu dostępnych mu materiałów i technologii. Wynalazca jest postacią tragiczną i samotną, bo w danych warunkach społecznych oraz ekonomicznych mogą być zaakceptowane tylko niektóre jego pomysły.

Schumpeter znalazł trzy zupełnie nieekonomiczne motywy wprowadzania innowacji. Pierwszy, to chęć stworzenia "prywatnego królestwa", wybicia się w jakiejś dziedzinie, drugi, to "pragnienie zdobywania", upodobniające działania ekonomiczne do sportu, a trzeci, to "radość tworzenia", czyli zadowolenie i podniecenie wynikające z dokonywania rzeczy nowych oraz burzenia starych porządków.

Atak innowatora

W USA przeprowadzono analizę 11 tys. nowych produktów wprowadzonych w danym roku na rynek przez 77 przedsiębiorstw. Okazało się, że tylko połowa z nich znajdowała się w sprzedaży pięć lat później. Większość pomysłów, jakie zrodziły się w tych firmach nigdy nie weszła w fazę sprzedaży. Z kilkunastu innowacji wprowadzanych na rynek przez danego producenta, zaledwie jeden okazuje się trafny.

Są wskazówki, jak zwyciężać w tej konkurencji. Kiedy menedżerowie Hewlett-Pacard Medical Product Group przebadali 10 największych wpadek firmy i 10 jej największych sukcesów, doszli do wniosku, że jest 14 czynników determinujących los danej innowacji. Jeśli choćby dwa z tych czynników będą zaniedbane, nowy produkt nie zdobędzie rynku.

Nowy produkt musi spełniać oczekiwania klienta, a nie menedżera, który go wprowadza. Jednak żadna innowacja się nie powiedzie, jeśli nie będzie miała opiekuna, fana, który w tę ideę wierzy i dla niej jest gotowy dużo zrobić. Menedżer nie może odznaczać się myśleniem życzeniowym jak Steve Jobs, który realizując swoje wizje, chciał automatycznie powtórzyć w NeXT Inc. sukces firmy Apple. Potrzeby i możliwości klientów były jednak inne niż w wizji Jobsa i przedsięwzięcie nie powiodło się.

Innowacja powiedzie się firmie, która równorzędnie traktuje jakość i cenę produktu, stara się je zharmonizować. Nowy produkt musi mieć pomysłową, odpowiednią do swojej specyfiki drogę sprzedaży. Konsumenci muszą rozumieć, jaką korzyść odnoszą kupując oferowany im nowy wyrób. Nikt nie wiedział, że potrzebna mu jest kopiarka biurowa, dopóki nie pojawiła się pierwsza maszyna Xerox w 1960 r. "W pięć lat później żadne przedsiębiorstwo amerykańskie nie potrafiłoby się bez niej obejść" - pisze P. Drucker. Podobnie było z komputerem. Firma Univac, która zbudowała pierwszy komputer sądziła, że jej maszyna jest przeznaczona wyłącznie do zastosowań naukowych. Do firm z przemysłu, kóre wykazywały nia zainteresowanie, nawet nie wysyłała swoich przedstawicieli. W 1950 r. przeprowadziła badanie, które doprowadziło do wniosku, że do 2000 r. sprzeda się zaledwie ok. tysiąca komputerów. Tymczasem do 1984 r. sprzedano milion sztuk. IBM również był przekonany, że komputer jest przeznaczony wyłącznie do prac naukowych - jego własny komputer został zaprojektowany do obliczeń astronomicznych najpierw dla University Columbia, potem dla Harvardu - ale był skłonny przyjmować również zamówienia z przemysłu. ENIAC znacznie bardziej nadawał się do zastosowań gospodarczych, jednak jego producenci tego nie dostrzegli.

Zarządzanie innowacją

Jeśli nowe przedsięwzięcie nie zapewni sobie profesjonalnego zarządzania, nie przeżyje niezależnie od błyskotliwości pomysłu. Marzeniem największego wynalazcy XIX wieku Thomasa Edisona było zostać skutecznym przedsiębiorcą i szefem dużej firmy. Jednak choć Edison umiał wytworzyć pierwszą żarówkę, nie umiał stworzyć zespołu kierowniczego. Myślał, że "zarządzać" znaczy samemu być szefem. Każda z jego pięciu firm załamała się po osiągnięciu średniej wielkości i została uratowana jedynie dzięki odsunięciu samego Edisona oraz zastąpieniu go zawodowym kierownictwem.

P.Drucker pisze: "Przedsiębiorcze zarządzanie nowym przedsięwzięciem ma cztery wymogi. Po pierwsze, wymaga koncentracji na rynku. Po drugie, wymaga finansowej przezorności, a zwłaszcza planowania przyszłych wpływów oraz potrzeb kapitałowych. Po trzecie, wymaga stworzenia zespołu naczelnego kierownictwa na długo przedtem, nim stanie się ono rzeczywiście potrzebne nowemu przedsięwzięciu i nim sobie będzie mogło nań pozwolić. Po czwarte, wymaga od przedsiębiorcy - założyciela decyzji dotyczącej jego własnej roli, dziedziny pracy i współdziałania z innymi". Nic ująć, nic dodać.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200