Wyniki finansowe firm a zatrudnienie

Ograniczona objętość Raportu TOP 200 (mimo że wcale nie mała) nie pozwoliła na przedstawienie analiz dających pełniejszy obraz polskiego rynku komputerowego. W najbliższych wydaniach Computerworld zaprezentujemy kilka statystyk zasługujących, naszym zdaniem, na szczególną uwagę.

Ograniczona objętość Raportu TOP 200 (mimo że wcale nie mała) nie pozwoliła na przedstawienie analiz dających pełniejszy obraz polskiego rynku komputerowego. W najbliższych wydaniach Computerworld zaprezentujemy kilka statystyk zasługujących, naszym zdaniem, na szczególną uwagę.

W jaki sposób mierzyć wydajność osoby zatrudnionej w firmie komputerowej? Dotychczas liczyliśmy ją na podstawie przychodów firmy dzielonych przez liczbę zatrudnionych. Okazuje się jednak, że uzyskane wyniki nie oddają wyczerpująco problemu.

Zysk mówi więcej

O wiele więcej mówiącym wskaźnikiem wydajności jest zysk brutto w przeliczeniu na 1 etat. Wyczerpujące przedstawienie omawianego zagadnienia w odniesieniu do wszystkich firm ujętych w TOP 200 nie jest możliwe. Nie wszystkie ujawniają bowiem zysk. Drugi, to utrudnione wiarygodne wyestymowanie zysków, ponieważ firmy komputerowe osiągają wskaźniki zyskowności od 60% do - 30% i wiele wskazuje na to, że ten wyższy wskaźnik jest bardziej ukrywany od drugiego.

Typowa firma

Struktura typowej firmy komputerowej przedstawia się następująco. Jest firmą prywatną. Jej profil to głównie działalność dealerska, prowadzi też usługi integracyjne, dorywczo udziela szkoleń i instruktaży. Pracuje w niej 20-30 osób, w tym część personelu technicznego. Firma tej wielkości funkcjonuje w miarę efektywnie, nie ma sztywno ustalonych zasad kompetencyjnych, ludzie grupują się wokół zadań, kadra zarządzająco-administracyjna jest dobierana oszczędnie. Taka struktura firmy powinna pozwolić na utrzymanie zyskowności (netto) na poziomie kilkunastu procent i osiągnięcie zysku na zatrudnionego w okolicach 100-200 mln starych zł (brutto).

Wzrost

Wiele firm pozostaje na opisanym poziomie działalności nie szukając nowych metod działania. Jeśli grupa obsługiwanych klientów nie zawodzi, symbioza może trwać przez wiele lat. Jednak wiele firm stawia sobie za cel ekspansję, co nieuchronnie wiąże się z tworzeniem nowych oddziałów, zatrudnianiem kadry, stabilizacją przydziału zadań i coraz poważniejszymi wyzwaniami, co do zarządzania zyskiem.

Najwięksi

Gdy prywatna firma komputerowa awansuje do czołówki natrafia na problem samookreślenia. Jest skażona - z przeszłości - zasadą podejmowania "każdej pracy", podczas gdy konkurencja wymusza na niej osiąganie wyższej jakości usług poprzez specjalizację. Nie wszystkie firmy zauważają to we właściwym czasie, co często prowadzi do trudności. Wydaje się jednak, że wśród liderów pod względem zatrudnienia w prywatnych firmach komputerowych panuje nadal tendencja wzrostowa. Firmy te potrafiły umiejętnie obdzielić zadaniami swoje grupy robocze i na ogół nadal mają więcej pracy niż mogą jej wykonać.

W przypadku państwowych przedsiębiorstw informatycznych spotykamy inne problemy. Mają one doskonale zdefiniowane role swoich grup roboczych (zakładów), ale z kolei ich struktura zatrudnienia i płac charakteryzuje się usztywnieniem. Z reguły koncentrują się one na obsłudze systemów scentralizowanych i rzadko stanowią organy wielooddziałowe. Państwowe przedsiębiorstwa informatyczne specjalizują się w działalności usługowej i często są klientami firm prywatnych (dealerów i dystrybutorów). Ich bolączką jest przerost kadry. Niektóre z nich już zdołały ją odchudzić (np. grupa firm ZETO), inne znajdują się właśnie w trakcie tego procesu (COIG, Centrum Informatyki Energetyki).

Kto i co przynosi największe zyski

W świetle powyższych uwag można wyciągnąć wniosek, że w przedsiębiorstwach o największym zatrudnieniu wypracowany zysk (brutto) przypadający na jednego zatrudnionego nie był w 1994 r. najwyższy. Potwierdzają to wyjątki firm o tak wielkich obrotach jak Optimus (holding), Hector oraz ComputerLand. W statystyce zysków operowanie wynikami holdingów (sumowanie) wydaje się uzasadnione, ponieważ holding nie może za długo zarabiać sam na sobie.

Natomiast absolutnymi liderami wypracowywanego zysku okazały się firmy dostarczające produkty dla dobrze zdefiniowanych wyspecjalizowanych nisz rynkowych. W pierwszej dziesiątce na wysokie zarobki pozwoliły następujące nisze: tablice dyskowe RAID (Polcom PHZ), drukarki ciężkie (Softex Data), hurt podzespołów elektronicznych (Meditronik, Elmark, Wolexim, April), oprogramowanie dla małych banków (Novum) a także notebooki (Karen).

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200