Koniec pewnej epoki

W tym roku będzie można ogłosić w Polsce koniec wdrożeń systemów centralnych w bankach. Oprócz PKO BP pozostały tylko trzy znacznie mniejsze banki, które decydują właśnie o zakupach docelowego rozwiązania. Zainteresowanie banków mają wzbudzać teraz rozwiązania pozwalające lepiej zarządzać kosztami i ryzykiem działalności.

W tym roku będzie można ogłosić w Polsce koniec wdrożeń systemów centralnych w bankach. Oprócz PKO BP pozostały tylko trzy znacznie mniejsze banki, które decydują właśnie o zakupach docelowego rozwiązania. Zainteresowanie banków mają wzbudzać teraz rozwiązania pozwalające lepiej zarządzać kosztami i ryzykiem działalności.

Koniec pewnej epoki

Inwestycje IT w sektorze bankowo-finansowym w Polsce w 2001 r. (w mln USD)

Ten rok będzie stał pod znakiem dwóch dużych przetargów w branży bankowo-finansowej. W pierwszej połowie roku PKO BP i PZU wybiorą konsorcja, które dostarczą zintegrowane systemy informatyczne do kompleksowej obsługi obu tych instytucji. To jedyne tak duże firmy w Polsce, które nie wdrożyły jeszcze tego typu rozwiązań. Na opóźnienia te wpłynął zapewne fakt niesprywatyzowania PZU i PKO BP oraz zmiany zarządu obu firm po każdej zmianie polskiego rządu.

Ostatnie tak duże

W obu przypadkach projekty potrwają kilka lat, a firma, która zwycięży w przetargu, może otrzymywać z tytułu prowadzonego projektu nawet kilkaset milionów złotych rocznie. Zakup licencji na systemy centralne dla PZU i PKO BP jest szacowany na 400-500 mln zł. Zmieni się także platforma sprzętowa. W koszty należy też wliczyć pracę specjalistów firm zewnętrznych oraz pracowników obu instytucji. Całkowity koszt projektów zarówno w PZU, jak i PKO BP jest szacowany odpowiednio na 1,2 i nawet 2,4 mld zł.

PKO BP jako ostatni duży bank w Polsce wybiera dostawcę scentralizowanego systemu informatycznego. Po raz pierwszy rozpoczął proces przetargowy przed trzema laty - wybrał wówczas firmę Alltel Information Services. Ostatecznie negocjacje zakończyły się fiaskiem. W drugiej połowie grudnia 2002 r. bank wysłał zapytania ofertowe do 19 dostawców bankowych systemów centralnych, w tym trzech firm polskich. W przetargu liczy się jednak tylko kilka z nich, przede wszystkim te, które mogą pochwalić się wdrożeniami w Polsce. Są to więc: Alltel, Alnova (dawniej część Accenture), Fiserv, I-Flex Solutions i Sanchez Computer Associates. Każda z tych firm ma referencję w dużej instytucji bankowej w Polsce.

Do połowy stycznia br. mają zostać nadesłane oferty firm zainteresowanych udziałem w tym projekcie. Firmy otrzymały bowiem 30 dni na ich przygotowanie. Rozstrzygnięcie przetargu ma nastąpić w II kwartale br. Projekt potrwa zapewne 3-5 lat.

Udział w informatyzacji PKO BP rozważa także SAP Polska z systemem mySAP Banking. Partnerem tej firmy w projekcie w PKO BP mógłby zostać ComputerLand, który stworzył centrum kompetencyjne SAP i przeszkolił z tego rozwiązania ok. 15 konsultantów. ComputerLand zapewne już tradycyjnie wystąpi w konsorcjum z firmą Sanchez. Obie te firmy przedstawiły niedawno wyniki testów wydajności systemu Profile na platformie IBM, aby przekonać przedstawicieli PKO BP, że rozwiązanie to sprosta ich potrzebom. Sanchez liczy również na to, że PKO weźmie pod uwagę fakt, iż Profile działa w przejętym niedawno przez tę instytucję banku Inteligo.

Na pewno w projekcie weźmie udział Softbank, którego system oddziałowy wspomaga obecnie działalność PKO BP. Z kolei Prokom Software - według nieoficjalnych informacji - może zostać partnerem wszystkich producentów oferujących swoje rozwiązania na platformie IBM, a więc firm Alltel, Alnova i Fiserv.

Kompleksowo o PZU

Innym przetargiem, w którym zapewne duże, jeśli nie dominujące znaczenie będzie miał Prokom Software, jest odkładana przez ostatnie kilka lat informatyzacja PZU. Prokom od kilku lat informatyzuje PZU, a jego systemy ubezpieczeniowy Insurer oraz finansowo-księgowy FKX obsługują oddziały PZU. Za pośrednictwem pierwszego z nich jest przetwarzanych ok. 90% wszystkich składek. Prokom podpisał w 2002 r. trzyletnią umowę na opiekę nad systemami informatycznymi PZU. W pierwszym roku jej wartość oszacowano na ok. 59 mln zł.

PZU - w przeciwieństwie do PKO BP - nie wysłało zapytania ofertowego do wybranych firm, a jedynie zamieściło ogłoszenie w prasie, w którym zaprasza zainteresowanych do składania ofert. Z firm, które się zgłoszą, ma być wybranych kilka. Do nich zostanie wysłane zapytanie przetargowe. Według nieoficjalnych informacji zgłosiło się kilkadziesiąt firm. Niewiele z nich jednak zaoferowało kompleksowe rozwiązanie. Większość liczy na uczestnictwo w projekcie w jednym z konsorcjów jako podwykonawca w którymś z jego fragmentów. Zaproszenie do przetargu ma zostać wysłane jeszcze w styczniu br.

Jak mówią przedstawiciele branży IT, nie ma w Polsce rozwiązania, które mogłoby zaspokoić potrzeby największego polskiego ubezpieczyciela. Przyznaje to również Prokom, dotychczasowy partner technologiczny PZU. Jedynie kilka tego typu rozwiązań powstało na świecie. Jednym z nich jest mySAP Insurance, inne oferuje Computer Sciences Corporation. ComputerLand zgłosił się właśnie wraz z SAP do przetargu w PZU. Trwają już prace nad lokalizacją systemu mySAP. Rozwiązanie to będzie wdrażane w 2003 r. w trzech towarzystwach ubezpieczeniowych - Compensa, Heros i Viena Life. Udziałem w informatyzacji PZU będzie zainteresowany zapewne ComArch, który sprzedaje swój system ubezpieczeniowy w Europie Zachodniej. Nieoficjalnie mówi się jednak, że jest już praktycznie przesądzone, iż wdrożenie poprowadzi Prokom Software sam lub jako podwykonawca.

Kontrakt w PZU będzie zapewne jednym z nielicznych w branży ubezpieczeniowej w tym roku. Większość towarzystw zakończyło już wdrożenia systemów scentralizowanych. Obecnie poszukuje go jeszcze tylko Korporacja Ubezpieczeniowa Filar ze Szczecina. "Prowadzimy jedynie bieżące projekty związane z tworzeniem nowych produktów czy rozbudową hurtowni danych. Nie planujemy spektakularnych wdrożeń" - mówi Dariusz Kupiecki, dyrektor naczelny ds. informatyki w Allianz Polska. "Kryzys - widoczny w pozostałych branżach już w 2002 r. - naszą dotknął z opóźnieniem. Jeśli w tym roku nastąpi ożywienie gospodarcze, nowe projekty IT w ubezpieczeniach pojawią się dopiero w 2004 r. Nasi klienci co prawda najpóźniej rezygnują z wykupionych polis, ale też ze znacznym opóźnieniem - w stosunku do ożywienia gospodarczego - je odnawiają" - dodaje. Większość budżetów IT w towarzystwach to tzw. budżety na przeżycie.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200