Optimus kończy wewnętrzne porządki
- Computerworld,
- 16.12.2002
Być może jeszcze w tym roku Optimus uzyska zgodę na redukcję 35 mln zł długu wobec fiskusa. Rozwiązanie problemu z nie zapłaconym podatkiem VAT pozwoliłoby uruchomić rezerwę finansową w wysokości 35 mln zł. Dzięki temu firma odnotowałaby pierwszy od 1,5 roku zysk netto. Zdaniem kierownictwa firmy zapewniłoby to możliwość działania na kolejne 1,5 roku.
Być może jeszcze w tym roku Optimus uzyska zgodę na redukcję 35 mln zł długu wobec fiskusa. Rozwiązanie problemu z nie zapłaconym podatkiem VAT pozwoliłoby uruchomić rezerwę finansową w wysokości 35 mln zł. Dzięki temu firma odnotowałaby pierwszy od 1,5 roku zysk netto. Zdaniem kierownictwa firmy zapewniłoby to możliwość działania na kolejne 1,5 roku.
W ciągu ostatnich miesięcy koszty w Optimusie spadły o 40%. Wiązało się to m.in. ze znaczącymi redukcjami zatrudnienia, ograniczeniem liczby produkowanych modeli komputerów i zmianami w dziale serwisowym. Uproszczono strukturę spółki. "Zrezygnowaliśmy również z niektórych przetargów - w tym dla MEN - gdzie marża była poniżej 2%, co mogło oznaczać dla nas stratę" - stwierdza A. Widerszpil.
W ramach porządków sprzedano siedem spółek zależnych. Ostatnią była Optimus Dystrybucja. Wkrótce zostaną sprzedane kolejne spółki, których posiadanie dla Optimusa jest nieopłacalne. Nieoficjalnie mówi się o Optimus Comfort. Zapewne z rynku zniknie też Optimus Enterprise, którego byli pracownicy przeszli do firm Ster-Projekt, Matrix Grupa i OktaSoft. Część przejął również Optimus.
W Grupie na pewno pozostaną Optimus IC, który przynosi zyski, i Optimus Re. "W przypadku niektórych firm zależnych ich wartość księgowa została 171;wyzerowana187; poprzez utworzenie rezerw. Dla wyniku finansowego Optimusa nie ma więc znaczenia, czy zostaną zamknięte czy sprzedane" - mówi Andrzej Widerszpil. Wyjątkiem jest Xtrade, chociaż i w jego przypadku zaangażowanie kapitałowe Optimusa maleje z kwartału na kwartał. Obecnie jedynym rozważanym planem jest jego sprzedaż lub połączenie z Marketplanet.pl, choć w tej sprawie nie zapadły żadne decyzje.
Zmiany w Nowym Sączu
Jak twierdzi Andrzej Widerszpil, Optimus był bardziej zaniedbany, niż można się było spodziewać. "Nie chodziło nawet o koszty ludzkie, lecz nieefektywną, przestarzałą strukturę. Gdy na początku poprosiłem o jej opisanie, otrzymałem sześć stron dokumentów na ten temat. Duża część ostatnich zwolnień była związana właśnie z przerostami zatrudnienia w niektórych pionach, co udało nam się w znacznym stopniu zmienić" - stwierdza.
Na razie kierownictwo Optimusa musiało zrezygnować z planów rozwojowych, w tym rozszerzenia produkcji poza sprzęt komputerowy. Firma z jednej strony - jak twierdzi jej prezes - "wymaga pracy u podstaw, przede wszystkim zmiany mentalności pracowników", z drugiej zaś, nie ma pieniędzy na inwestycje. Optimus wyemitował w grudniu obligacje, dzięki którym zrestrukturyzuje zadłużenie i zmniejszy koszty jego obsługi. Kupił je za 10 mln zł Optimus IC. "Firma musi zacząć przynosić zyski przez co najmniej 3 kwartały, zanim będziemy mogli dokonać nowej emisji akcji czy obligacji na sfinansowanie planów rozwojowych" - mówi prezes Optimusa.
"Róg obfitości"
Przez ostatnie lata - zdaniem Andrzeja Widerszpila - pieniądze "wyciekały z Optimusa w sposób absolutnie nie kontrolowany". Spółka żyła ponad stan przez co najmniej 3 lata. Sztandarowym tego przykładem jest inwestycja w Xtrade. Optimus - mimo że jako pierwszy podpisał umowę z Commerce One - nie dość, że zapłacił ogromne pieniądze za licencję na oprogramowanie, to nie zagwarantował sobie wyłączności na rynku polskim. Umożliwiło to podpisanie Commerce One drugiej umowy z Marketplanet.pl, który być może zostanie właścicielem Xtrade. "Na Węgrzech Commerce One za sprzedaż licencji uzyskał połowę tej kwoty i musiał udzielić wyłączności jednej firmie, a oba rynki pod względem wielkości transakcji elektronicznych są podobne" - twierdzi Andrzej Widerszpil. Xtrade jest obecnie bliski wyjścia "na zero" i wkrótce może być dochodowy.
Innym przykładem "wyciekania" pieniędzy ze spółki było wydatkowanie funduszy otrzymanych z leasingu zwrotnego nieruchomości w Warszawie. Optimus otrzymał z tego tytułu ok. 40 mln zł, z czego 27 mln zł pochłonął Xtrade, a aż 7,5 mln zł kosztowało przejęcie TCH Systems (obecnie Optimus Enterprise).
"Z całym zarozumialstwem mogę powiedzieć, że ten zarząd jest ostatnią szansą dla Optimusa" - mówi Andrzej Widerszpil. "Chcemy skoncentrować działalność na małych i średnich przedsiębiorstwach, które odpowiadają za 50% całego rynku IT w Polsce. Nie możemy jednak zapominać o rynku korporacyjnym, który dla Optimusa jest również ważny. Optimus jako pierwsza firma uzyskał certyfikat na dostawy sprzętu dla NATO, a jako jedna z pierwszych na produkcję sprzętu dla Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i na wdrożenie systemów wspomagania dowodzenia. Trzeba to wykorzystać. Optimus ma potencjał i może oferować zaawansowane rozwiązania o wysokiej skali bezpieczeństwa" - dodaje.
Firma chce także zwiększyć udział eksportu. W 2003 r. przychody z tego tytułu mogą stanowić nawet 30% obrotów. Optimus liczy na kontrakty na Ukrainie i Litwie.