Veritas Software zachęca klientów do inwestowania w systemy do zarządzania pamięciami masowymi.

Z sondażu przeprowadzonego przez europejską centralę Veritas Software wynika, że w większości przedsiębiorstw posiadana infrastruktura sprzętowa jest wykorzystywana w mniej niż 70%. Mimo to aż połowa szefów działów IT planuje zakupy nowych urządzeń. "Będziemy przekonywać firmy, by nie kupowały nowego sprzętu, skoro nie wykorzystują w pełni tego, co już mają. Problemy z nadmiarem danych można rozwiązywać równie dobrze stosując odpowiednie oprogramowanie, a nie tylko dokupując kolejne macierze" - mówi Lindsey Armstrong, wiceprezes ds. rozwoju Veritas Software w regionie EMEA.

Veritas Software, jeden z czołowych producentów oprogramowania usprawniającego procesy archiwizacyjne, przygotowuje się do wprowadzenia na rynek - jak to określają przedstawiciele firmy - produktów nowej generacji. Przed kilkoma tygodniami Veritas kupił niewielką spółkę NTP Software, producenta pakietu Storage Reporter. Oprogramowanie to służy do zarządzania infrastrukturą archiwizacyjną i dostarcza szczegółowych informacji o poziomie wykorzystywania poszczególnych urządzeń pamięci masowych. "Storage Reporter stanowi logiczne rozszerzenie naszych produktów, zwłaszcza aplikacji Veritas SAN-Point Control" - podkreśla Lindsey Armstrong. SANPoint i Storage Reporter wkrótce będą stanowić jeden produkt.

Podobnie jak inni dostawcy z branży IT, Veritas wiąże nadzieje z rozwojem kratownic obliczeniowych (grid computing). Zdaniem Guya Bunkera, odpowiedzialnego za rozwój technologii w Veritas Software, obecnie wykorzystywana infrastruktura IT jest wystarczająca, aby technologię kratownic zastosować do badań naukowych. Główny technolog firmy spodziewa się, że zanim grid computing zacznie być wykorzystywany przez przedsiębiorstwa, będzie konieczna znacząca rozbudowa infrastruktury pamięci masowych.

Veritas nie ujawnia planów dotyczących kolejnych przejęć mniejszych producentów. "Jeśli będą następować przejęcia, będą one miały identyczny charakter, jak w przypadku NTP Software. Będą stanowić uzupełnienie naszej oferty, kompetencji i bazy klientów" - zapowiada Lindsey Armstrong.

Wyniki finansowe Veritas mogą budzić nadzieje na poprawę koniunktury na rynku pamięci masowych. W ostatnim kwartale Veritas zarobił 36 mln USD, przy równo dziesięciokrotnie większych przychodach. Rok temu firma w tym samym okresie poniosła dotkliwą stratę - ponad 160 mln USD.

Sposobu na walkę z efektami spowolnienia gospodarczego Veritas upatruje w ekspansji geograficznej. "Otwarcie biura w Polsce okazało się wielkim sukcesem" - mówi Lindsey Armstrong. Podobno w ciągu roku istnienia warszawskiego oddziału przychody Veritas na naszym rynku się podwoiły. Zachęciło to firmę do podobnych posunięć w innych krajach regionu. Jeszcze w tym roku ma rozpocząć działanie biuro w Rosji, w następnym roku - w Czechach.