Telewizyjne programowanie
- Jarosław Badurek,
- 20.03.1995
Czy może programowana telewizja? 'Media-on-demand', 'Intouch-TV', 'Tele-Multimedia'. To tylko kilka terminów zwiastujących nadejście interaktywnej telewizji. Prognozy różnią się co do tego, kiedy ma to nastąpić. Wiele jednak wskazuje na to, iż w bliskiej przyszłości trend ten może być jednym z ważniejszych w światowej informatyce i telekomunikacji.
Czy może programowana telewizja? "Media-on-demand", "Intouch-TV", "Tele-Multimedia". To tylko kilka terminów zwiastujących nadejście interaktywnej telewizji. Prognozy różnią się co do tego, kiedy ma to nastąpić. Wiele jednak wskazuje na to, iż w bliskiej przyszłości trend ten może być jednym z ważniejszych w światowej informatyce i telekomunikacji.
Firma MGM przewiduje, że przekształcanie się telewizora w interaktywne, multimedialne urządzenie nastąpi w czterech etapach.
Etap 1: Telewizja równoległa (parallel TV). W tej fazie na wielu kanałach telewizyjnych można by odbierać ten sam program w różnych wariantach. Filmy nadawane by były nie tylko w różnych językach, ale także z różnymi typami aktorów. Możliwy byłby zróżnicowany profil wiadomości czy innych audycji.
Etap 2: Telewizja addytywna (additional TV) umożliwiałaby jednoczesną emisję na jednym kanale analogowego sygnału telewizyjnego oraz dodatkowych informacji w formie cyfrowej (np. interaktywny program dydaktyczny).
Etap 3: Telewizja na żądanie (Media-on-demand). W tej fazie telewizor przekształca się w "klienta" (Front-end-programm) informacji zapamiętanych w media-serwerze. Treści te byłyby wywoływane w trybie dialogowym i przesyłane siecią telekomunikacyjną (również drogą satelitarną).
Etap 4: Telewizja dialogowa (communication TV) umożliwiałaby interaktywny wpływ na akcje widowisk (filmów) a także korzystanie z dialogowych serwisów usługowych, takich jak zakupy telewizyjne (online-shopping) czy zdalna bankowość (tele-banking). W tym stadium przewidywane jest także używanie telewizora jako wideotelefonu.