Zwiedzający wybrali multimedia

Szlagierem Expo znów okazały się stacje graficzne Silicon Graphics. Na drugim miejscu uplasowały się kolorowe plotery i drukarki, a także notebooki. W przeprowadzonej przez CW ankiecie podczas dwóch ostatnich dni targów Komputer Expo '95 ponad 30% zwiedzających wymieniło multimedia, jako najbardziej interesujące zjawisko wystawy.

Szlagierem Expo znów okazały się stacje graficzne Silicon Graphics. Na drugim miejscu uplasowały się kolorowe plotery i drukarki, a także notebooki. W przeprowadzonej przez CW ankiecie podczas dwóch ostatnich dni targów Komputer Expo '95 ponad 30% zwiedzających wymieniło multimedia, jako najbardziej interesujące zjawisko wystawy.

Przeciętnym zwiedzającym warszawską imprezę jest dyrektor prywatnego przedsiębiorstwa, który przekroczył już 35 rok życia. Na Expo znalazł się ze względów zawodowych i uważa minione targi za zdecydowanie lepsze niż poprzednie. Pozwoliły mu one, jak najczęściej mówił "zrobić korzystny interes".

Najbardziej zaskakującym wynikiem ankiety jest fakt, że klasa prywatnych przedsiębiorców prawie dwukrotnie przewyższyła liczbę zwiedzających tegoroczne targi pracowników firm państwowych. Jeszcze w zeszłym roku, w badaniach przygotowanych przez firmę Aplikom 2001, dwukrotnie większa liczba gości targów przyznawała się do pracy w przedsiębiorstwie państwowym.

Zmiany w formule targów były prawdopodobnie przyczyną określania Expo '95 jako wyjątkowo udanej imprezy pod względem ilości załatwionych interesów. Większość ankietowanych odpowiadała, że tegoroczne targi są owocniejsze niż wystawy odbywające się w ubiegłych latach.

Najbardziej narzekano na tłok i złą organizację. Do tej ostatniej wpisywaliśmy negatywne oceny służby ochroniarskiej, której było wyjątkowo dużo i nie potrafiła udzielić kompetentnych informacji. Spora część zwiedzających podawała również jako jeden z głównych mankamentów styczniowej imprezy rozdrobnienie wystawców i rozkład stoisk.

"Od strony wizualnej poszczególne dni branżowe niewiele się od siebie różniły - stwierdził Jarosław Kierczuk z Aplikom 2001. - Owszem, odbyło się kilka seminariów, ale poza nimi nic nie wskazywało, że mamy akurat dzień bankowości, wojska czy policji. Dlatego sądzę, że podział imprezy na dni branżowe był w rezultacie nieporozumieniem." J. Kierczuk dodał również, że jedynie zorganizowanie stoisk w sektorach branżowych może nadać warszawskiej imprezie profesjonalny charakter.

Wśród respondentów rozlosowano dwie prenumeraty tygodnika "Computerworld". Otrzymują je Artyr Konecki i Krzysztof Łączyński z Warszawy.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200