Bob - aplikacja z interfejsem XXI wieku

Na targach elektroniki użytkowej Consumer Electronics Show (Las Vegas - styczeń 1995 r.) Microsoft Corp. zaprezentował nową aplikację, która jest adresowana do osób stawiających pierwsze kroki w dziedzinie informatyki. Pakiet nazywa się Bob i jest wyposażony w interfejs, do budowy którego zastosowano bardzo ciekawe, nowatorskie rozwiązania.

Na targach elektroniki użytkowej Consumer Electronics Show (Las Vegas - styczeń 1995 r.) Microsoft Corp. zaprezentował nową aplikację, która jest adresowana do osób stawiających pierwsze kroki w dziedzinie informatyki. Pakiet nazywa się Bob i jest wyposażony w interfejs, do budowy którego zastosowano bardzo ciekawe, nowatorskie rozwiązania.

Produkt zademonstrował sam szef firmy (Bill Gates), który zapowiedział, że Microsoft zamierza wbudowywać podobnego typu interfejsy do kolejnych aplikacji użytkowych oraz pakietów pracujących w środowisku telewizji interakcyjnej. Gates określił nowy rodzaj interfejsu mianem "social interface" (interfejs socjalny) i podkreślił, że pod koniec obecnej dekady interfejsy użytkownika będą już stosować grafikę trójwymiarową oraz moduły rozpoznawania mowy.

W opinii B.Gatesa interfejsy nadal pozostają najsłabszym elementem aplikacji użytkowych. I chociaż przeszły one w ostatnich latach znaczną ewolucję a większość z nich to interfejsy graficzne (które nie wymagają już wpisywania danych z klawiatury, i posługują się ikonami, myszą czy paskami z narzędziami), to jednak dla większości osób mających po raz pierwszy kontakt z komputerem, są to nadal operacje trudne do opanowania. Stąd potrzeba ciągłego udoskonalania interfejsów, czego przykładem może być Bob.

Pakiet składa się z ośmiu podstawowych programów, w tym z procesora tekstu, książki adresowej, kalendarza, poczty E-mail i programu do prowadzenia małej księgowości. Użytkownikowi towarzyszą przez cały czas różne postacie rysunkowe (każda z nich jest przewodnikiem ułatwiającym poruszanie się po konkretnej aplikacji), które doradzają i podpowiadają, jak korzystać z komputera. Są to zmyślone przez rysowników postacie, a nie sylwetki ludzi. Microsoft zrobił to celowo, aby nie sugerować użytkownikom, że komputer ma coś wspólnego z, właściwą tylko człowiekowi, inteligencją.

B. Gates ujawnił, że Microsoft pracuje nad kolejną generacją tego typu interfejsów, wyposażonych w grafikę trójwymiarową i system rozpoznawania mowy. Zademonstrował on nawet pierwszy produkt tego typu. Na jedno z wydanych przez niego ustnie poleceń na ekranie pojawiła się papuga, która odśpiewała nagraną na stację CD-ROM piosenkę.

Pakiet spotkał się z bardzo zróżnicowanym przyjęciem. Jak można się domyśleć, doświadczeni użytkownicy komputerów wyrażali się o nim sceptycznie i traktowali go jako swego rodzaju ciekawostkę czy gadget. Wzbudził on natomiast entuzjazm u tych osób, które miały po raz pierwszy kontakt z komputerem.

Bob pojawi się na rynku pod koniec kwietnia 19995 r. Cena - 99 USD. Wiadomo już, że pakiet zakupiły dwie firmy, Gateway 2000 Inc. i NEC corp., które będą go instalować na sprzedawanych przez siebie komputerach. Produkt jest dość wymagający, jeśli chodzi o sprzęt. Użytkownik musi dysponować komputerem wyposażonym w procesor 486 (lub Pentium), pamięć RAM 8 MB i 30 MB wolnego miejsca na dysku. Uruchomić go można na systemach pracujących pod Windows 3.1 i Windows 95. Następna wersja pakietu Bob ma być już aplikacją 32-bitową.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200