Abonenci Telekomunikacji Polskiej, którzy korzystają z usług ISDN, mogą napotykać nieoczekiwane problemy, gdy będą chcieli uzyskać stały dostęp do Internetu w ramach Neostrady.

Zdaniem przedstawicieli Biura Obsługi Klienta TP, ISDN i Neostrada to usługi, które się wzajemnie wykluczają. Urządzenia wykorzystywane do uruchomienia Neostrady (a więc uruchomienia łącza ADSL przy użyciu kabla miedzianego łączącego centralę z abonentem) nie funkcjonują na łączach cyfrowych, charakterystycznych dla ISDN.

Na rynku są już wprawdzie dostępne rozwiązania szerokopasmowe przystosowane do łączy cyfrowych, lecz na razie TP nie umieściła ich w ofercie. W efekcie abonent, który wykorzystał swoje łącze abonenckie do realizacji usług ISDN (telefon plus transmisja danych), spotyka się z odmową, gdy stara się o przejście na Neostradę. Ta ostatnia usługa, w przeciwieństwie do ISDN, zakłada stałą opłatę za nie limitowany dostęp do Internetu. W ISDN natomiast opłata jest uiszczana za czas połączenia.

Przedstawiciele Biura Prasowego TP stanowczo zaprzeczają, by abonent nie mógł zamienić ISDN na Neostradę, jeśli tylko obie usługi znajdują się w ofercie obsługującej go centrali telefonicznej. Praktyka jest jednak inna, co wynika z przyjętej polityki promowania ISDN. Popyt na Neostradę jest obecnie znacznie większy niż na ISDN. W opisanej sytuacji Neostradę będzie można otrzymać jedynie wtedy, gdy do abonenta uda się doprowadzić dodatkowe łącze i utrzymywać obie usługi równolegle. Gdy takiej możliwości nie ma, abonenci, którzy uzyskali ISDN, zostają w pewnym sensie tej usłudze przypisani.