Producenci dysków ustanawiają kolejne rekordy: pojemność 320 GB, czas dostępu 3,2 ms.

Producenci napędów dyskowych nie tylko regularnie informują o pokonaniu w warunkach laboratoryjnych kolejnych barier technologicznych w zwiększaniu gęstości zapisu magnetycznego, ale i wprowadzają na rynek nowe modele dysków o znacznie lepszych parametrach. Pojemność napędów sięga już 320 GB, a czas wyszukiwania danych zmniejszył się do 3,2 ms. Na przełomie roku należy spodziewać się uruchomienia masowej produkcji napędów wyposażonych w interfejs szeregowy nowej generacji - Serial ATA (SATA). Większość wprowadzanych obecnie modeli dysków będzie wkrótce oferowana również w wersjach z tym złączem.

Zwiększanie pojemności idzie w parze ze wzrostem gęstości zapisu. Przykładowo, nowe dyski Maxtora umożliwiają zapisanie 80 GB danych na jednym talerzu. Oznacza to, że minimalna pojemność napędów osiągnie w najbliższym czasie poziom 40 GB (dysk jednotalerzowy z jednostronnym zapisem).

Choć w pierwszej wersji SATA ma nieznaczną przewagę nad interfejsami równoległymi ATA (ok. 150 MB/s w porównaniu z 133 MB/s), to zapewne już w przyszłym roku pojawi się druga wersja SATA oferująca przepustowość 300 MB/s. Warto zauważyć, że obecnie nie ma barier technicznych w implementacji tego standardu. Zarówno VIA, jak i Intel opracowały i wprowadzają już do oferty chipsety wyposażone w kontrolery SATA.

Zanim nastąpi popularyzacja SATA, producenci napędów starają się poprawić wydajność, m.in. zwiększając pojemność pamięci buforowej. Stąd też pojawiają się modele dysków wyposażonych w 8 MB, a nawet 16 MB RAM, gdy jeszcze niedawno typowa pojemność wynosiła zaledwie 2 MB.