W połowie września br. w pięciu dużych miastach Polski będzie można korzystać z sieci cyfrowej telefonii komórkowej GSM.

Jeszcze w tym miesiącu ruszy pierwsza sieć cyfrowej telefonii komórkowej GSM, należąca do Polskiej Telefonii Cyfrowej (Era GSM). Drugi operator - Polkomtel (Plus GSM) - zadeklarował, że jego abonenci będą mogli korzystać z usług w październiku br. Do końca tego roku z cyfrowych telefonów komórkowych korzystać ma w Polsce około 50 tys., a do roku 2000 - 1,2 mln osób.

Obie firmy od kilku miesięcy budują pierwsze fragmenty swoich sieci, które najszybciej powstają w dużych miastach. Polkomtel wybrał na dostawcę sprzętu fińską Nokię, dla Polskiej Telefonii Cyfrowej systemy GSM buduje szwedzki Ericsson i niemiecki Siemens.

Data rozpoczęcia sprzedaży aparatów GSM przez partnerów Polskiej Telefonii Cyfrowej została ustalona na połowę września br. Pierwsi abonenci Ery GSM będą mogli rozmawiać w Gdańsku, Katowicach, Krakowie, Poznaniu i Warszawie. Z miesięcznym opóźnieniem do sieci włączone zostaną także szlaki komunikacyjne łączące te miasta. Do końca tego roku sieć należąca do tej firmy pokryje dalszych 6-7 miast, zamieszkiwanych przez 100-200 tys. osób każde.

Plus GSM zamierza udostępnić swoje usług na początku października br. i zaoferuje je do końca roku mieszkańcom co najmniej 20 miast. W pierwszej kolejności znajdą się wśród nich: Warszawa, Poznań, Katowice, Kraków i Gdańsk oraz główne szlaki komunikacyjne: Warszawa - Poznań - Świecko, Warszawa - Katowice - Cieszyn oraz odcinek autostrady Kraków - Katowice. Jak widać, największą szansę na rozmowy przy wykorzystaniu aparatów GSM mają mieszkańcy dużych aglomeracji miejskich. Łatwiej tam o potencjalnych klientów i bardziej opłaca się firmom - przynajmniej w pierwszym etapie - budowa sieci na terenach o dużym zaludnieniu.

Obie firmy są na etapie podpisywania umowy o wzajemnych rozliczeniach z Telekomunikacją Polską S.A., jak również umów roamingowych z operatorami w krajach europejskich. Roaming polega na przekazywaniu rozmów telefonicznych między operatorami w różnych krajach. Dzięki porozumieniom podpisanym przez operatorów, sieci telefonii komórkowej w różnych krajach tworzą jednolity system telefoniczny, a ich abonenci mogą korzystać ze swoich aparatów telefonicznych także poza granicami kraju.

Opłaty za rozmowy u obu operatorów mają być konkurencyjne w stosunku do cen operatora analogowej telefonii komórkowej - Centertelu. Aby móc korzystać z ich usług, podobnie jak w Centertelu, należy zapłacić za telefon; aktywację, a więc podłączenie do sieci (w tym momencie użytkownik otrzymuje tzw. kartę abonenta, na której znajdują się informacje stwierdzające autentyczność rozmówcy) oraz opłacić miesięczny abonament. Opłaty mają być zróżnicowane w zależności od częstotliwości i czasu trwania rozmów: im więcej rozmów, tym wyższy abonament, ale znacznie niższa opłata za minutę rozmowy.

Najtańsze aparaty komórkowe mają kosztować ok. 1000 zł. Być może, jak ma to miejsce w Europie Zachodniej, w miarę zwiększania się liczby abonentów operatorzy zaczną rozdawać aparaty bezpłatnie, aby przyciągnąć nowych klientów. Wiąże się to jednak z podpisaniem zobowiązania, że przez określony czas będzie korzystać się z usług danego operatora.

Prawdopodobnie jeszcze w tym roku odbędzie się przetarg na kolejny system telefonii komórkowej - DSC 1800.