Nafta pod kontrolą

"Zdecydowaliśmy się na zakup i wdrożenie Intellution, aby nasz port był bardziej konkurencyjny. Ciągle zwiększają się oczekiwania naszych klientów" - mówi Rafał Szczęsnowicz, specjalista techniczny w gdańskim Porcie Północnym.

"Zdecydowaliśmy się na zakup i wdrożenie Intellution, aby nasz port był bardziej konkurencyjny. Ciągle zwiększają się oczekiwania naszych klientów" - mówi Rafał Szczęsnowicz, specjalista techniczny w gdańskim Porcie Północnym.

W Porcie Północnym w sierpniu br. zainstalowano oprogramowanie Fix firmy Intellution, służące do wizualizacji, nadzoru i sterowania procesów przemysłowych. Będzie ono współpracowało ze sterownikami logicznymi GE Fanuk, kierującymi przeładunkiem paliw płynnych, podłączonymi do komputera PC. W związku z dużym ryzykiem pracy, związanym z przeładunkiem substancji łatwopalnych, oprogramowanie poza sterowaniem przeładunkiem, kontroluje także warunki, w jakich się ono odbywa. "Jeszcze w tym roku podobny system będzie zainstalowany na nabrzeżu przeładunku węgla" - powiedział Rafał Szczęsnowicz, specjalista techniczny w Porcie Północnym.

Tankowce na ekranie

Na ekranie komputera ukazuje się animacja przedstawiająca przebieg procesu sterowana sygnałami wejścia/wyjścia przesyłanymi przez sterowniki. Dzięki Intellution można sterować poszczególnymi zaworami na rurociągach transportujących ropę lub olej napędowy. Aplikacja może przyjmować do 257 zmiennych, w tym 100 wejściowych. 32-bitowe oprogramowanie pracuje pod Windows 95 i Windows NT.

Sterowniki zbierają informacje z poszczególnych rurociągów dotyczące m.in. gęstości, temperatury i ciśnienia przeładowywanych paliw. "Dzięki temu można diagnozować stan przeładowywanej w danym momencie ropy i sprawdzać, czy przypadkiem ze statku nie płynie powietrze zamiast paliwa, za które klient będzie musiał zapłacić. Dzięki wprowadzeniu wartości granicznych, dotyczących m.in. ciśnienia i temperatury, system informuje także o niebezpieczeństwach związanych z przekroczeniem dopuszczalnych stanów. Można wtedy odciąć zagrożony fragment rurociągu" - opisuje pracę systemu Rafał Szczęsnowicz.

W ten sam sposób uzyskuje się informacje na temat ilości przeładowywanych paliw, które wykorzystywane są następnie w rozliczeniach z klientami. Dzięki Intellution można tworzyć automatycznie faktury oraz kartę statku dla armatora i przedstawiciela odbiorcy. Na karcie statku znajdują się informację o przeładunku, przerwach spowodowanych przyczynami technicznymi czy czasie pracy operatorów ramion rurociągu, którym płynie ropa. W przyszłości faktury mają być przesyłane ze stanowiska przeładunkowego do księgowości za pomocą modemu.

Po zakończonym przeładunku, jeśli klient sobie tego zażyczy, można otrzymać raport o ilości i sposobie, w jaki przepompowywany był ładunek, wraz z wykresami poszczególnych stanów kontrolnych. Można także przygotowywać specjalne raporty dla klientów i armatora dotyczące m.in. rozkładu temperatury i ciśnienia podczas rozładunku.

"Oprogramowanie Fix może być wykorzystywane także do pobierania próbek ropy lub innego paliwa np. co każde 100 ton. W ten sposób badana jest jednorodność i jakość ładunku. Jeden komputer obsługuje oba stanowiska przeładunku paliw płynnych" - mówi Rafał Szczęsnowicz.

Łagodne cumowanie

Niedawno w Porcie Północnym zainstalowano system służący do pomiaru drogi i szybkości cumowania statku, tak aby statki nie uderzały ze zbyt wielką siłą w urządzenia cumownicze tzw. darby. Hydroakustyczny System Monitorowania Dobijania Statku zaprojektowała i wykonała Katedra Hydroakustyki Politechniki Gdańskiej.

Dla każdego statku, w zależności od tonażu i zanurzenia, komputer oblicza określoną prędkość dobijania, przeliczając m.in. jego prędkość oraz odległość rufy i dziobu od nabrzeża. Wszystkie pomiary dokonywane są za pomocą umieszczonych pod wodą czujników hydroakustycznych. Następnie na wielkiej tablicy świetlnej, przeznaczonej dla pilota i kapitana statku, podawane są informacje dotyczące odległości dziobu i rufy od darby oraz prędkości, jaką powinien rozwijać statek podczas cumowania. Na tablicy zapala się zielone lub czerwone światło, w zależności od tego, czy statek zbliża się do urządzenia cumowniczego z właściwą czy też zbyt dużą prędkością. "Aktualnie staramy się stworzyć bazę wszystkich podejść statków przybijających do portu. W ten sposób możemy ocenić zużycie darby" - mówi Rafał Szczęsnowicz.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200