Główny inżynier Suna o strategii firmy

Sun Microsystems to firma, która w informatyce pociąga za wiele sznurków: od web services po oprogramowanie open source. Prezentujemy fragmenty wywiadu, przeprowadzonego przez dziennikarzy amerykańskiego IDG z wiceprezesem i głównym inżynierem firmy, Robertem Gingellem. Mowa w nim m.in. o .Net Microsoftu, o pomyśle zrobienia z Solaris systemu open source i o czymś, co nazywa się "sensorową rewolucją".

Sun Microsystems to firma, która w informatyce pociąga za wiele sznurków: od web services po oprogramowanie open source. Prezentujemy fragmenty wywiadu, przeprowadzonego przez dziennikarzy amerykańskiego IDG z wiceprezesem i głównym inżynierem firmy, Robertem Gingellem. Mowa w nim m.in. o .Net Microsoftu, o pomyśle zrobienia z Solaris systemu open source i o czymś, co nazywa się "sensorową rewolucją".

Jak mają się do siebie Java i .Net?

Główny inżynier Suna o strategii firmy
Zanim odpowiem na to pytanie, chciałbym sprecyzować termin web services, ponieważ zauważyłem, że pojęcie to zaczęło się odnosić do wszystkiego związanego z .Net. Mówiąc o usługach webowych, mam na myśli architekturę sieciową z transportem opartym na HTTP oraz sesje i prezentacje oparte odpowiednio na SOAP (Simple Object Access Protocol) i XML. A więc można definiować web services przez zestaw protokołów.

.Net to system, który jest budowany tak, by komunikował się z tym zestawem protokołów. Sun ma środowisko SunONE, a różnica z .Net polega na tym, że SunONE jest oparta przede wszystkim na Javie, choć to nie wyklucza innych środowisk programistycznych.

Posłużmy się analogią: Unix i Windows w sieciach opartych na TCP/IP tworzą dwa różne światy, budowane tak, by funkcjonowały w tym środowisku protokołów. Z .Net i SunONE jest podobnie, z tym że zamiast transportu TCP/IP jest HTTP oraz sesje i prezentacje oparte na SOAP i XML. (...)

Czy społeczność programistów musi wybrać pomiędzy Javą i .Net?

Zostali do tego zmuszeni przez wprowadzenie .Net. Nie mogę przewidzieć, czy system ten odniesie sukces, czy też nie. Sądzę, że większość usług webowych będzie się wywodziła z istniejących aplikacji webowych, które są oparte na Javie. Gdyby to była firma inna niż Microsoft, nikt nie brałby poważnie .Net. Tylko pozycja rynkowa Microsoftu sprawia, że ludzie wierzą, że można zupełnie od podstaw uruchomić coś, co już istnieje, tylko w innym stylu.

Java dominuje, jeśli chodzi o sposób, w jaki tworzone jest tego typu oprogramowanie. Potwierdzają to dane producentów. Nawet dawny partner Microsoftu w zakresie definiowania protokołów jest mocno zaangażowany w budowę tego środowiska przy użyciu Javy.

Interesujące jest, że IBM jak dotąd nie określił jasno swych zamiarów odnośnie SunONE i .Net. Firma była partnerem obu obozów przy tworzeniu technologicznych fundamentów. Może planują odegrać rolę Salomona na rynku. (...)

Wygląda na to, że Sun zostanie zaproszony do Web Services Interoperability Organization, stworzonej przez Microsoft i inne firmy. Co Pan o tym sądzi?

To zależy, na czym jej działanie miałoby polegać. Organizacja, zajmująca się współfunkcjonowaniem, założona w celu ograniczania poważnych graczy, byłaby kpiną. Gdyby o to chodziło, byłoby to tragiczne dla użytkowników, ponieważ sprawy współfunkcjonowania są bardzo ważne w przypadku web services. (...)

Przejdźmy teraz do Linuksa. Poinformowaliście o wprowadzeniu Big Bear (zob str. ...). Jak ten oparty na platformie Intela serwer linuksowy wpisuje się w linię produktową Suna?

Wcześniej mówiłem o web services i myśleniu o architekturach systemowych w kontekście modelu sieciowego ISO. W naszej firmie zaczynamy myśleć o strukturach systemowych jako definiowanych przez stosy protokołów, a nie w znaczeniu zestawów instrukcji i systemów operacyjnych.

Dotychczas twierdziliśmy, że naszą binarną architekturą są SPARC i Solaris. Teraz uważamy, że taką architekturą są JVM i sieci oparte na IP. Twierdząc tak, myślimy o możliwości wykorzystania elementów firmowych do budowy naszych produktów.

Owszem, tworzymy produkty z Linuksem, produkty z wykorzystaniem różnych mikroprocesorów, ale nie to będzie je definiować. Produkty te będą określone przez ich funkcje w sieci, np. przełączniki treści lub urządzenia równoważące obciążenie, serwery aplikacyjne i inne. Tworzymy obecnie produkty oparte na architekturze Intela. Jakiś czas temu przejęliśmy firmę Cobalt. Model urządzeń sieciowych, który zaistniał na poziomie low end, teraz upowszechnia się wzdłuż linii produktowych. (...)

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200