Statystyki tylko wspomagające
- Iwona D. Bartczak,
- 01.07.1996
W ciągu ostatnich dwóch lat polski rynek stał się atrakcyjny dla firm oferujących zintegrowane systemy do wspomagania zarządzania.
W ciągu ostatnich dwóch lat polski rynek stał się atrakcyjny dla firm oferujących zintegrowane systemy do wspomagania zarządzania.
Przedsiębiorstwa, przyciśnięte konkurencją i wymaganiami stawianymi przez europejskie normy, rozglądają się za odpowiednimi dla nich pakietami usprawniającymi pracę. Ich wiedza i doświadczenie są jednak skromne, natomiast presja marketingowa i budżet na promocję zagranicznych potentatów softwere'owych niewspółmiernie większe. Efekt marketingowy potęgują dodatkowo międzynarodowe powiązania firm z dostawcami sprzętu i wielkimi firmami konsultingowymi, przenoszone automatycznie na grunt polski.
Tymczasem sukces wdrożenia i następnie funkcjonowania systemu niewiele zależy od międzynarodowej pozycji dostawcy, natomiast w dużym stopniu od tego, czy oprogramowanie zostało dobrze spolonizowane (jeśli w ogóle!) i czy dostawca ma w Polsce (!) wykwalifikowaną kadrę do wdrożeń w przemyśle (o którą bardzo trudno).
Są w Polsce przypadki zakupu nie spolonizowanego pakietu firmy z pierwszej trójki rankingu światowych dostawców, następnie totalnej klęski podczas wdrożenia i wielomilionowych strat.
Z wymienionych w rankingu firm, w całości lub częściowo, spolonizowane są pakiety: Baan, D&B, Platinium, Oracle, SAP.
Polskie przedsiębiorstwa podczas wyboru systemu powinny kierować się referencjami, jakie dostawca może przedstawić z pracy na polskim rynku, a międzynarodowe rankingi traktować jako uzupełnienie argumentacji obranego systemu.