Slalomem między stoiskami

"Uważam jedenaste warszawskie targi Komputer Expo za otwarte" - stwierdził wicepremier i minister finansów Grzegorz Kołodko na zakończenie oficjalnej części uroczystości w mokotowskiej hali wystawienniczej. W swoim wystąpieniu wicepremier zaznaczył, że w imieniu rządu i administracji państwowej będzie się starał, aby "rozwój gospodarczy i informatyzacja kraju postępowały w miarę zgodnie". Po otwarciu targów wicepremier Kołodko zwiedził mokotowską ekspozycję.

"Uważam jedenaste warszawskie targi Komputer Expo za otwarte" - stwierdził wicepremier i minister finansów Grzegorz Kołodko na zakończenie oficjalnej części uroczystości w mokotowskiej hali wystawienniczej. W swoim wystąpieniu wicepremier zaznaczył, że w imieniu rządu i administracji państwowej będzie się starał, aby "rozwój gospodarczy i informatyzacja kraju postępowały w miarę zgodnie". Po otwarciu targów wicepremier Kołodko zwiedził mokotowską ekspozycję.

Podczas krótkiej uroczystości wręczenia firmie Optimus nagrody za wspieranie rozwoju rynku legalnego oprogramowania przyznanej przez Microsoft, wicepremier nie zapomniał o swej funkcji ministra finansów, mówiąc "działania zmierzające do rozwoju rynku oprogramowania i przeciwdziałające nielegalnemu kopiowaniu popieram zdecydowanie, bo trzeba pamiętać, że od każdej legalnie sprzedanej kopii programu odprowadzany jest podatek".

W porównaniu z zatłoczonym, jak co roku, Pałacem Kultury i Nauki, stoiska w hali na warszawskim Mokotowie można było zwiedzać w dość komfortowych warunkach. Mokotowska część Komputer Expo, bardziej niż ekspozycje w centrum Warszawy, przypomina hale znanych światowych targów komputerowych, ale wystawa w Pałacu, choć słabo przystosowanym do tego typu imprez, ma jednak pewien niepowtarzalny i specyficzny klimat - zwiedzający wędrują w labiryncie korytarzy, bocznych sal, zaułków i pięter, gdzie łatwo można się zgubić, ale kameralna atmosfera jest zupełnie inna niż w wielkich halach wystawowych.

W momencie pisania tej relacji targi Komputer Expo jeszcze się nie zakończyły, trudno je więc podsumowywać, ale na pierwszy rzut oka można odnieść wrażenie stabilizacji ekspozycji - nie widać istotnego rozwoju, ale też brak jest symptomów regresu. Na pewno jednak impreza staje się mniej bogata w atrakcje typu "show", a bardziej okazją do kontaktów osób profesjonalnie zainteresowanych komputeryzacją. Większość stoisk miała dość standardowy charakter wyposażenia i prezentacji produktów. Wydaje się, że wynikało to jednak nie z braku pomysłów, ale raczej z chłodnej kalkulacji kosztów, bo jednak Optimus zaprezentował się w skalnej grocie, Novell na zamku Karmazynowego Króla, Oracle w półkolistym tunelu metra, Apple w multimedialnym sadzie jabłoniowym, a IBM proponował "boarding pass" - karty wstępu na pokład "samolotu" - lotnicze fotele z umieszczonymi na pulpitach notebookami ThinkPad.

Warszawskie targi nie są imprezą o znaczeniu międzynarodowym, dlatego też rzadko się zdarza, aby były okazją do premiery nowych produktów przez korporacje o zasięgu światowym. Przedstawiciele wielu koncernów przyznawali, że nie prezentują na Komputer Expo żadnych nowości - nowe modele sprzętu czy wersje oprogramowania przygotowywane są dopiero na hanowerski CeBIT. Targi dają jednak niewątpliwie możliwość przeglądu najnowszych, już wprowadzonych na rynek produktów, które są lub będą w najbliższym czasie dostępne w Polsce. Równie ważnym elementem ekspozycji jest prezentacja lokalnych firm, które oferują nie tylko sprzęt lub oprogramowanie producentów zagranicznych, ale też wyroby polskie.

Targowa prezentacja stanowi też przekrój całego polskiego rynku informatycznego - od małych stoisk z grami komputerowymi po obszerne przestrzenie zajmowane przez dostawców zintegrowanych systemów dla dużych przedsiębiorstw i instytucji. Towarzyszące ekspozycji seminaria zostały podzielone na trzy grupy, związane z obszarami zastosowań sprzętu i oprogramowania w różnych dziedzinach - było to niewątpliwie dużym ułatwieniem dla przedstawicieli dużych instytucji i organizacji zainteresowanych ofertą targową.

IBM bez PowerPC

Po raz pierwszy na Komputer Expo duże samodzielne stoisko zaprezentował IBM Polska. Warto odnotować, że wśród wystawionych komputerów osobistych oraz notebooków nie było modeli wyposażonych w procesor PowerPC, a więc IBM nie zaprezentował też swego najnowszego systemu OS/2 for PowerPC, którego premiera odbyła się ostatnio bez rozgłosu. Komputery wyposażone w ten procesor zaprezentowano natomiast na seminarium dotyczącym systemu AIX. Przedstawiciele IBM nie chcą oficjalnie komentować polityki firmy w stosunku do urządzeń z PowerPC, ale wydaje się, że firma ogranicza nakłady na popularyzację i rozwój komputerów osobistych i przenośnych, wyposażonych w ten procesor. Najprawdopodobniej koszty rywalizacji z Intelem i Microsoftem w tego typu systemach komputerowych okazały się zbyt wysokie w porównaniu do przewidywanych zysków.

Compaq i Chopin na CD

W przeciwieństwie do IBM, lider rynku komputerów osobistych - Compaq nie przedstawił własnej ekspozycji. Znane już na rynku modele komuterów Compaqa były jednak obecne na stoiskach jego partnerów. Nowością firmy był multimedialny CD-ROM z utworami Chopina oraz informacjami o jego życiu i twórczości, który można było obejrzeć na stoisku ABC Data. Compaq kupił licencję na tę płytę od amerykańskiej firmy CD-ROM Galleries i będzie ją dołączać do każdego modelu komputera Presario. Jak zapewnił Robert Krasuski z Compaq Polska, w ciągu 2 tygodni ma się pojawić w sprzedaży polska wersja tego dysku CD-ROM pod tytułem "Chopin i Compaq". Płyta będzie też dostępna w wolnej sprzedaży.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200