Szanowny Panie!
- Computerworld,
- 15.12.1997
Absolutnie nie ma Pan racji, że przestaliśmy pisać listy. Są dni, że przeklinam, gdy otwieram skrzynkę pocztową. Aż strach pomyśleć, że sam dużo pisząc, wprowadzam innych w ten sam stan. Ponieważ nigdy nie byłem pisarzem listów, dziś mogę powiedzieć, że nim jestem.
Absolutnie nie ma Pan racji, że przestaliśmy pisać listy.
Są dni, że przeklinam, gdy otwieram skrzynkę pocztową. Aż strach pomyśleć, że sam dużo pisząc, wprowadzam innych w ten sam stan. Ponieważ nigdy nie byłem pisarzem listów, dziś mogę powiedzieć, że nim jestem.
Janusz Tomaszewski
Lublin