Wartość rynku informatycznego w Polsce w 2001 r. - wg IDC - wyniosła 12,4 mld zł. Oznacza to wzrost w stosunku do roku 2000 o 8% (11,5 mld zł). Prognozy na rok 2002 zakładają 5-proc. wzrost.

Biorąc pod uwagę sytuację gospodarczą ostatnich miesięcy, prognozy te należy opatrzyć słowem: ostrożne. Po informacjach napływających z największych firm informatycznych, wyniki w pierwszych miesiącach br. mogą napawać większym optymizmem. Duże firmy są bardziej podatne na gwałtowne zmiany koniunktury, mogą więc służyć za barometr sytuacji na całym rynku.

Z analiz przeprowadzonych na pod-stawie danych przesłanych na potrzeby raportu Computerworld TOP 200 wynika, że potwierdzają się tendencje, na które zwracaliśmy uwagę już kilka lat temu. Coraz silniejszą pozycję na polskim rynku informatycznym zdobywają międzynarodowe korporacje. Nie chodzi tu tylko o posiadane portfolio produktowe. Firmy te z sukcesem wykorzystują kompetencje oraz zaplecze i doświadczenia biznesowe swych korporacji.

Zmienia się sytuacja wśród firm rodzimych. Zarysowuje się coraz wyraźniejsza grupa firm, która zerwała ze strategią "rozwoju spontanicznego", tzw. biznesem chwili, polegającym na prezentowaniu siebie jako firmy mogącej sprostać każdemu wyzwaniu. Branża informatyczna z coraz lepszymi efektami uczy się, jak tworzyć wartość dla klienta. Stale jednak liczna grupa firm znajduje się na etapie poszukiwania miejsca na rynku. Firmy te najsilniej odczuły ostatnie zawirowania rynkowe. Swoją pozycję utwierdzają natomiast tzw. firmy niszowe, charakteryzujące się doskonałą znajomością jednej dziedziny.

Wśród barier rozwoju branży informatycznej w Polsce za najistotniejsze należy uznać ciągle wysokie upolitycznienie gospodarki; poprawiającą się, lecz niewystarczającą wiedzę po stronie klientów na temat korzyści, jakie niesie stosowanie rozwiązań informatycznych; zbyt wolno postępujące zmiany w strukturach wewnętrznych firm, okrzepłych w minionych latach; zbyt powściągliwe wykorzystanie dostępnych instrumentów finansowych na dalszy rozwój firm.

W tym miejscu warto też zauważyć, że w środowisku polskich firm informatycznych na razie bardzo mało miejsca poświęca się przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej. Nasze członkostwo w UE to z jednej strony szansa na rozszerzenie działalności na zagranicznych rynkach, z drugiej olbrzymie wyzwania. Wyzwania te wydają się tym większe i trudniejsze dla polskich firm informatycznych, jeśli wziąć pod uwagę publikowane przez nas dane dotyczące eksportu produktów i usług informatycznych. Grono polskich firm IT obecnych na zachodnich rynkach jest bardzo skromne.

W tegorocznym zestawieniu największych polskich firm informatycznych brak prawie 30 firm, które w roku ubiegłym uplasowały się w pierwszej dwusetce pod względem przychodów. Ich wykaz zamieszczamy w tabeli. Absencja części z nich wynika z faktu, że zakończyły one działalność. Pozostałe firmy odmówiły udziału w rankingu. W przypadku tych firm zrezygnowaliśmy z szacowania ich przychodów ze względu na zbyt małą liczbę wiarygodnych danych. Ze ścisłej czołówki naszego zestawienia zniknęła firma Altkom Akademia. Przed dwoma laty firma ta deklarowała przychody w wysokości 33 mln zł, rok później aż 158 mln zł, co pozwoliło jej zająć 33. miejsce w zestawieniu TOP 200 z 2000 r. Jak można przypuszczać, powodem nieobecności firm w zestawieniu było uzyskanie przez nie znacznie gorszych wyników finansowych niż w roku 2000.