Szukając rozwiązania

Informatyzacja wrocławskiego Banku Zachodniego S.A. Od ponad 5 lat - kiedy to w 1992 r. po raz pierwszy ogłoszono przetarg na system informatyczny - wrocławski Bank Zachodni SA poszukuje rozwiązania, które zapewniłoby mu silną pozycję na coraz bardziej konkurencyjnym rynku bankowym.

Informatyzacja wrocławskiego Banku Zachodniego SA

Od ponad 5 lat - kiedy to w 1992 r. po raz pierwszy ogłoszono przetarg na system informatyczny - wrocławski Bank Zachodni SA poszukuje rozwiązania, które zapewniłoby mu silną pozycję na coraz bardziej konkurencyjnym rynku bankowym.

„Działania departamentu technologii i informacji Banku Zachodniego koncentrowały się na znalezieniu takiego rozwiązania informatycznego, które byłoby zarówno rozwiązaniem zintegrowanym, jak i perspektywicznym, a więc docelowym. Pierwsze decyzje, co do wyboru systemu, podjęto w 1991 r. i wtedy zorganizowaliśmy przetarg. Zdecydowaliśmy się na zakup pakietu zachodniego, głównie dlatego, że - naszym zdaniem - firmy polskie nie potrafią, a przynajmniej jeszcze wtedy nie potrafiły, przygotować rozwiązania całościowego, zwłaszcza dla bankowości hurtowej, a więc obsługi handlu zagranicznego, zarządzania skarbcem czy rynku międzybankowego” - mówi Stanisław Szymański, dyrektor departamentu technologii i informacji w Banku Zachodnim SA.

Obecnie bank jest w trakcie drugiego przetargu, który ma się zakończyć w trzecim kwartale br. Pierwszy z nich został wstrzymany ze względu na „brak dobrej oferty”. „Powodem anulowania poprzedniej procedury przetargowej był fakt, że firmy-oferenci, tuż po otwarciu się naszego rynku po przekształceniach roku 1989, posiadali małe rozeznanie, co do potrzeb rynku bankowego w Polsce. Dotyczyło to zarówno jego stanu obecnego, jak i celów, które banki chciały osiągnąć w przyszłości. Ponadto przetarg odbywał się według formuły Banku Światowego, który przyznawał maksymalnie tyle samo punktów ze względu na zaawansowanie technologii, jak i cenę pakietu. Producenci mogli więc zaoferować stare, ale za to tańsze rozwiązanie i wygrać kontrakt” - opowiada Stanisław Szymański.

Wymagania na przyszłość

Przed uruchomieniem drugiego przetargu dokonano więc poważnych zmian w jego procedurze. Jest on obecnie dwuetapowy. Przed bankiem stoją nowe wyzwania, w tym przygotowanie się do otwarcia polskiego rynku bankowego dla instytucji zachodnich. Pojawiły się więc nowe potrzeby związane z wprowadzaniem nowych usług, otwarciem biura maklerskiego, chęcią uruchomienia sieci bankomatów. Sprecyzowano dokładniej wymagania stawiane przed aplikacją. Przede wszystkim system ma być scentralizowany, w którym operacje dokonywane są za pośrednictwem sieci rozległej, z jedną księga główną, tak aby klient stał się klientem banku, a nie jedynie oddziału.

Ponadto musi być to rozwiązanie obejmujące usługi detaliczne i hurtowe (operacje handlu zagranicznego, zarządzanie skarbcem czy obsługa rynku międzybankowego). Musi mieć ono również możliwość „programowania” nowych produktów bankowych na przyszłość. Ponadto wydzielono z niego systemy „oboczne”, a więc służące do: obsługi biura maklerskiego oraz bankomatów. Do końca roku zakończy się procedura przetargowa oraz negocjacje nad kontraktem.

Do drugiego etapu zakwalifikowały się cztery firmy: Digital, Hewlett-Packard, ICL i NCR. Od roku 1998 rozpoczną się przygotowania do wdrożenia, stworzona zostanie instalacja pilotażowa, która będzie następnie zaimplementowana we wszystkich działach.

W tym samym czasie

Równolegle do przetargu na zintegrowany system obsługi banku prowadzone są także inne działania departamentu technologii i informacji, zmierzające do kompleksowego zinformatyzowania Banku Zachodniego. W maju br. uruchomił on pierwsze dziewięć bankomatów. Wiązało się to z wdrożeniem systemu do ich obsługi. W październiku 1996 r. stworzono Centrum Zarządzania Bankomatami, a w grudniu ubiegłego roku wybrano jako dostawcę systemu IBM, który zaoferował dostarczenie i instalację oprogramowania Cortex, angielskiej firmy Nomad Software Ltd, oraz 10 bankomatów. Do końca roku BZ planuje dokupienie jeszcze 60 tego typu urządzeń. Wszystkie działać mają w trybie on-line. Jak na razie akceptują one karty Visa, ale już wkrótce także MasterCard.

W roku 1995 wybrano, a w 1996 wdrożono oprogramowanie Promak, gdyńskiego Prokom Software System, które obsługuje biuro maklerskie BZ. Poprzednio bank posiadał własny system, ale działał on w trybie off-line, co utrudniało pracę biura, zwłaszcza jeśli chodzi o dogrywki na parkiecie. Promak działa natomiast on-line, a wszystkie oddziały biura maklerskiego są włączone do sieci, która korzysta z łączy Bankowego Przedsiębiorstwa Telekomunikacyjnego Telbank SA.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200