Walczymy o nasz rynek

JTT Computer SA koncentruje się na produkcji komputerów, rozszerzając ją o montaż notebooków. Firma chce zwiększyć sprzedaż rozwiązań swojego inwestora - Enterasys Networks.

JTT Computer SA koncentruje się na produkcji komputerów, rozszerzając ją o montaż notebooków. Firma chce zwiększyć sprzedaż rozwiązań swojego inwestora - Enterasys Networks.

Walczymy o nasz rynek

Paweł Ciesielski, prezes zarządu JTT Computer SA

Chcemy walczyć o coraz większy udział na polskim rynku PC i rozwijać się mimo problemów, które są na nim widoczne. Stawiamy na produkcję komputerów, notebooków i serwerów" - deklaruje Paweł Ciesielski, prezes zarządu JTT Computer SA. Firma w pierwszym kwartale 2002 r. rozpoczęła montaż komputerów przenośnych. W tym roku chce ich sprzedać ok. 5000 na rynku, którego wielkość jest szacowana na 100 tys. sztuk. Biorąc pod uwagę cenę, w jakiej oferuje swoje notebooki, JTT będzie konkurować głównie z Toshibą. Produkty tego japońskiego koncernu zdominowały rynek polski. Firma ta posiada w nim ok. 40-proc. udział.

JTT może też liczyć w tym roku na 5-6 tys. komputerów dostarczonych do polskich szkół w ramach przetargów, organizowanych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej.

Nowy konkurent

W odpowiedzi na pytanie, czy połączenie firm Hewlett-Packard i Compaq Computer może zagrozić pozycji JTT na rynku PC, Paweł Ciesielski odpowiada, że w tym roku jeszcze nie. "Sytuacja w 2003 r. będzie zależeć przede wszystkim od tego, jaką strategię przyjmie kierownictwo HP. Dotychczas jedynie Compaq konkurował z nami na rynku małych i średnich przedsiębiorstw. Utrzymanie fabryki w Szczecinie może jednak świadczyć o tym, że tak będzie również w przypadku nowego HP. Produkcja tam ma bowiem sens jedynie w przypadku komputerów produkowanych na rynek MSP" - dodaje.

Od lat mówi się o konieczności konsolidacji polskich producentów komputerów, zwłaszcza w perspektywie coraz większej konkurencji ze strony firm zachodnich. W pierwszej dziesiątce zostały już tylko trzy polskie firmy: Optimus, NTT i JTT. "Połączenie z innym producentem w Polsce miałoby sens, biorąc pod uwagę możliwość zoptymalizowania kosztów produkcji. Z 2, 3 fabryk pozostałaby jedna, większa i bardziej rentowna" - uważa prezes JTT. - "Zastanawiam się jednak, czy fuzje na tym rynku są w ogóle możliwe" - dodaje.

Konsolidacja mało prawdopodobna

Z jednej strony szefowie polskich firm produkujących komputery chętnie przejęliby konkurenta wraz z jego udziałem na polskim rynku PC. Z drugiej jednak niechętnie widzieliby siebie w roli przejmowanego. O konsolidacji można by mówić właściwie jedynie w przypadku trzech największych firm: Optimusa, NTT i JTT. Pozostali, plasujący się w drugiej dziesiątce, są zbyt mali, by brać ich pod uwagę, sprzedają bowiem nie więcej niż kilka tysięcy sztuk komputerów PC rocznie.

Walczymy o nasz rynek

JTT Computer

Każda z głównych polskich firm ma porównywalny udział w rynku. W ubiegłym roku sprzedały po ok. 62-65 tys. PC. W tym miejscu widać właśnie trudność ewentualnych fuzji. Kierownictwu firm trudno byłoby się porozumieć, która z nich miałby dominującą rolę, co oznacza rezygnację z jednej marki. Żadna z firm nie ma też środków na ewentualne tzw. wrogie przejęcie. Optimus, NTT i JTT koncentrują się więc na zwiększaniu własnej produkcji.

Nowi partnerzy

Walcząc o zwiększenie udziału w rynku, zwłaszcza rynku małych i średnich przedsiębiorstw, JTT Computer związało się w 2001 r. z krakowskim producentem oprogramowania - firmą CDN SA. Wraz ze swoimi komputerami wrocławska firma oferuje preinstalowane oprogramowanie finansowo-księgowe CDN Optima. "Obecnie myślimy o nawiązaniu podobnej współpracy z Tetą i wspólnej sprzedaży naszych rozwiązań na rynku korporacyjnym" - mówi Paweł Ciesielski.

Jednym z ważniejszych ubiegłorocznych wydarzeń było pozyskanie przez JTT inwestora strategicznego. Enterasys Networks - producent urządzeń sieciowych - zainwestował w 10% akcji tej firmy ok. 6 mln zł. Wrocławska firma przejęła funkcję polskiego przedstawicielstwa Enterasys. Dziś JTT zaopatruje większość partnerów tej firmy w Polsce. "W tym roku chcemy zwiększyć sprzedaż systemów bezpieczeństwa naszego partnera, do tej pory mało znanych w Polsce. Będziemy przekonywać do nich integratorów, z którymi współpracujemy" - twierdzi Paweł Ciesielski.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200