Wypożyczyć zamiast kupić

W Polsce działa co najmniej 100 firm leasingowych. Jednakże w 1996 r. udział leasingu w pokrywaniu nakładów inwestycyjnych sięgał 5-6%.

W Polsce działa co najmniej 100 firm leasingowych. Jednakże w 1996 r. udział leasingu w pokrywaniu nakładów inwestycyjnych sięgał 5-6%.

Łatwo dostrzec, że operacje polegające na oddawaniu rzeczy i praw do odpłatnego użytkowania dzielą się wyraźnie na dwie grupy. Dla pierwszej charakterystyczne jest to, że osiągnięcie celu wymaga wykonania wielu operacji, natomiast w drugiej uzyskuje się go, wykonując jedną. Druga grupa przedstawia właśnie leasing, który oznacza sytuację, w której ktoś korzysta za opłatą z cudzej własności. W języku potocznym nazywa się to wypożyczaniem, a prawnicy używają określenia najmem lub dzierżawa.

Walory wypożyczania odkryto, gdy uświadomiono sobie, że pożyczona lokomotywa ciągnie wagony równie dobrze jak własna. Następne lata dowiodły, że rozwój gospodarki jest szybszy, jeśli można pożyczyć niemal wszystko, co jest niezbędne w działalności gospodarczej: maszyny, samochody, komputery, sprzęt biurowy itp. Jest to szczególnie ważne dla podmiotów chcących prowadzić działalność gospodarczą, a nie posiadających własnych środków produkcji. Obecnie leasing na całym świecie jest rozpowszechnioną formą działalności gospodarczej, która wykorzystuje konstrukcję wypożyczania w celu zaspokojenia potrzeb inwestycyjnych gospodarki.

Treścią kontraktów leasingowych jest oddanie rzeczy i praw majątkowych, zwykle w tym celu specjalnie nabywanych, do odpłatnego używania w zakresie działalności przedsiębiorstw użytkowników, co pozwala zaspokoić ich trwałe potrzeby, przez czas oznaczony, zwykle długi, niekiedy zbliżony do okresów gospodarczej używalności tych rzeczy i praw.

Długi czas i gwarancja trwałego nie zakłóconego używania, uzasadnia odmienne niż w tradycyjnym wypożyczeniu ukształtowanie warunków umów. W szczególności używającego zwykle obciąża utrzymanie przedmiotu w odpowiednim stanie, ryzyko jego przypadkowego zniszczenia i utraty oraz odpowiedzialność publicznoprawna, związana ze stosowaniem przedmiotu.

Leasing jest więc specyficzną, nowoczesną i wysoce urozmaiconą w treści formą wypożyczenia, dającą się zdefiniować jedynie opisowo bez ostrości i jednoznaczności niezbędnej w zastosowaniach podatkowych. Jest szczególnie przydatny w promowaniu rozwoju drobnej i średniej przedsiębiorczości. Jako forma wspierania inwestycji, leasing jest bardziej bezpieczny niż kredytowanie inwestorów.

Leasing w Polsce

Leasing uzupełnia tradycyjne formy dostępu przedsiębiorstw do środków produkcji, bynajmniej ich nie wypierając. W ten sposób zaspokaja się w Europie 16-20% potrzeb inwestycyjnych. W Polsce udział leasingu, mimo znacznego wzrostu obrotów w 1996 r. (patrz tabelka), sięga zaledwie 5-6% inwestycji (bez budowlano-montażowych).

Według różnych szacunków, w Polsce działa co najmniej 100 firm leasingowych, z czego 61 jest zrzeszonych w działającej od września 1991 r. Konferencji Przedsiębiorstw Leasingowych. Głównym zadaniem związku jest ochrona praw i reprezentowanie interesów zrzeszonych członków wobec organów władzy i administracji państwowej, samorządu terytorialnego oraz na forum międzynarodowym. Konferencja jest członkiem Leaseerope (Europejskiej Federacji Krajowych Stowarzyszeń Leasingowych z siedzibą w Brukseli) i aktywnie uczestniczy w pracach związanych z promowaniem rozwoju leasingu w krajach Europy Środkowej i Wschodniej. "Konferencja zrzesza tylko ok. 60% działających w kraju firm leasingowych, ale ich udział w rynku (2,48 mld zł w 1996 r.) sięga 90%" - twierdzi Wojciech Kolańczyk, prezes Konferencji.

Leasing, rozwijający się w Polsce od początku lat 90., ma obecnie sprzyjające warunki, mimo początkowego niedostatku kapitału, a zwłaszcza braku kapitału długoterminowego, co wymuszało zawieranie umów na relatywnie krótkie okresy ze skutkiem wysokich opłat. O ile jednak w 1995 r. aż 75% stanowiły kontrakty krótsze niż 2 lata, o tyle w ubiegłym roku stanowiły już one tylko 48% zawartych umów, podczas gdy udział w rynku kontraktów średniej długości (2-5 lat) podwoił się (z 25% w 1995 r. do 51% w 1996 r.).

Jedynym ryzykiem leasingu w gospodarkach postsocjalistycznych jest brak akceptacji ze strony organów podatkowych. W Polsce jest to związane z brakiem pojęcia umowy leasingowej w prawie cywilnym. Stąd niedaleko do nadinterpretacji prawa przez urzędników skarbowych, szczególnie w przypadku leasingu operacyjnego umożliwiającego lub też nie, w zależności od interpretacji, zaliczenia spłat rat leasingowych do kosztów własnych i zmniejszenia tym samym wysokości podatku dochodowego. Wydłużenie średniej długości umów leasingowych jest więc o tyle ważne, że planowana ustawa o leasingu ma wykluczyć, tak popularne do tej pory na rynku polskim, kontrakty krótsze od 2 lat. Jedyne niebezpieczeństwo czyha na tych, którzy krótsze umowy zawrą przed wejściem nowej ustawy w życie. Oby nie musieli oni zmieniać treści umów, tak jak to stało się w 1996 r. z użytkującymi samochody dostawcze do 500 kg. Ministerstwo Finansów uznało bowiem w ub.r. te samochody za osobowe i nakazało rozwiązanie będących w toku umów, w których były one przedmiotem leasingu.

Obecnie rynek leasingowy w Polsce staje się celem ekspansji kapitału obcego. Nową konkurencją na rynku są firmy będące własnością banków zachodnich, jak np. ING Lease, Sogelease, City Lease, Deutche Leasing lub światowych korporacji (np. Hewlett-Packard Technology Finance, Mercedes-Benz), które pojawiły się w Polsce razem ze swoimi klientami. "Jest to zdrowy objaw konkurencji i konieczny warunek rozwoju gospodarczego. W firmach zagranicznych widzimy bowiem sprzymierzeńców, jeśli chodzi o zmianę niekorzystnych przepisów" - twierdzi Wojciech Kolańczyk, prezes KPL.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200