Prywata i służba

Interesujący tekst omawiający wykorzystanie służbowego sprzętu komputerowego przez pracowników do celów prywatnych "Prywata i służba" z nr 23 Computerworlda (2 czerwca 1997 r.) przypomniał mi dawne czasy.

Interesujący tekst omawiający wykorzystanie służbowego sprzętu komputerowego przez pracowników do celów prywatnych "Prywata i służba" z nr 23 Computerworlda (2 czerwca 1997 r.) przypomniał mi dawne czasy.

Otóż, w firmie, w której pracuję od prawie 20 lat, dawniej było rzeczą całkowicie oczywistą, że pracownik stojący przed nim komputer wykorzystywał do swoich, prywatnych przyjemności. Dziś też jest to oczywiste. Nikt tego nie zabrania. Przeciwnie, stanowi to swoiste dowartościowanie miejsca pracy. Jest jednak pewna różnica między czasami minionymi a dniem dzisiejszym (który rozpoczął się z chwilą prywatyzacji zakładu i wolnego rynku). Otóż, dziś nikt nie nadużywa tej możliwości, ponieważ pracownicy nie mają na to czasu w miejscu pracy. Jeśli korzystają ze służbowego sprzętu, to czynią to tylko wtedy, gdy rzeczywiście mają taką potrzebę.

<div align="right">Artur Kas

Chorzów</div>

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200