Hurtownia na przyszłość

Netia Telekom korzystając z narzędzi kanadyjskiej firmy Cognos buduje hurtownię danych.

Netia Telekom korzystając z narzędzi kanadyjskiej firmy Cognos buduje hurtownię danych.

Od dwóch miesięcy zespół informatyków największego polskiego prywatnego operatora telekomunikacyjnego - Netia Telekom SA - tworzy hurtownię danych. Pilotażowa instalacja wykonywana jest za pomocą narzędzi Business Intelligence kanadyjskiej firmy Cognos, przy wsparciu warszawskiej firmy Hogart, jej dystrybutora w Polsce. "Na razie Netia nie ma na tyle dużych baz danych, aby już teraz w pełni wykorzystać możliwości, jakie stwarza posiadanie hurtowni danych " - mówi Krzysztof Heller, dyrektor departamentu informatyki Netia Telekom SA. "Myślimy jednak perspektywicznie" - dodaje.

Netia ma bardzo ambitny program inwestycyjny. W ciągu niecałych trzech lat z obecnej liczby kilkudziesięciu tysięcy abonentów zamierza dojść do prawie 600 tys. obsługiwanych linii telefonicznych. Hurtownia danych projektowana jest właśnie z myślą o takim rozwoju firmy. "Jako młoda firma jesteśmy w komfortowej sytuacji. Nie dość, że nie posiadamy tzw. historycznych zaszłości, to możemy planować nasze inwestycje, uwzględniając rozwój" - mówi Krzysztof Heller.

Hurtownia danych jest narzędziem szczególnie przydatnym dla operatora telekomunikacyjnego, który obsługuje bardzo dużą liczbę klientów. Krzysztof Heller ma nadzieję, iż wraz ze stworzeniem w pełni funkcjonalnej hurtowni danych, osoby odpowiedzialne za podejmowanie decyzji w warszawskiej siedzibie spółki telekomunikacyjnej otrzymają narzędzie pozwalające zwrócić uwagę na niedostrzegane do tej pory prawidłowości, ukryte we wszystkich danych dotyczących funkcjonowania całej firmy, także pochodzących z billingu. Na coraz bardziej konkurencyjnym rynku telekomunikacyjnym, na którym oprócz operatorów tradycyjnej telefonii zaczęły działać sieci telefonii komórkowej, konieczne jest nie tylko podejmowanie trafnych decyzji, ale również doskonała znajomość swoich klientów. "Za kilka lat spotęguje się rywalizacja między operatorami o pozyskanie nowych i utrzymanie dotychczasowych klientów" - zgodnie twierdzą w Netii. "Dzięki specjalistycznym narzędziom analitycznym łatwiej nam będzie uelastyczniać naszą ofertę, na przykład w postaci dynamicznego zarządzania cennikiem" - mówi Krzysztof Heller.

Pilot w Netii

Tworzona w Netii hurtownia danych określana jest jako "wirtualna". Oznacza to, że nie będzie pełnić roli narzędzia ujednolicania danych rozproszonych między poszczególnymi bazami. Przyjęta koncepcja pozwoliła skrócić czas wdrożenia, zaś dane biznesowe wspomagające podejmowanie decyzji pobierane będą bezpośrednio z operacyjnych baz danych (a nie ze zbiorczych, jak ma to miejsce w klasycznych hurtowniach danych).

Podstawowym zadaniem pilotowej instalacji jest sprawdzenie zarówno samego produktu, jak i partnera, z którym Netia współpracuje przy wdrożeniu. Wyciągnięte wnioski po zakończeniu realizacji pilotażu, co powinno nastąpić do końca września br., pomogą w weryfikacji wewnętrznych założeń budowy hurtowni danych - czy całość spełnia oczekiwania firmy telekomunikacyjnej. "W obecnej fazie projektu stworzyliśmy dwa 'magazyny' danych" - mówi Krzysztof Heller. Pierwszy z nich to dane dotyczące abonentów Netii z ostatnich kilku miesięcy. Pozwala to na poznanie ich przyzwyczajeń, jak również potrzeb. W drugim, zawarte są dane dotyczące wewnętrznych rozmów pracowników Netii. Związane jest to z opracowywanym właśnie projektem rozbudowy wewnętrznej telefonii w firmie, dlatego też informacje o natężeniu rozmów, obciążeniu łączy i kosztach rozmów są potrzebą chwili.

"Na podstawie oceny instalacji pilotowej, zanim jeszcze zdecydujemy się na konkretne rozwiązanie docelowe, będziemy wiedzieli czy instalacja spełnia nasze oczekiwania i potrzeby użytkowników" - twierdzi Krzysztof Heller. W prace projektowe, oprócz departamentu informatyki, zaangażowani są pracownicy innych działów, którzy w przyszłości będą głównymi użytkownikami systemu.

Korporacyjna baza

"W przyszłości konieczne jest stworzenie takiego modelu danych, który obejmowałby całą działalność Netii" - mówi dyrektor departamentu informatyki.

Dzięki temu można wydzielić dane operacyjne - przechowywane w poszczególnych systemach wspomagających - i dane korporacyjne, będące „wspólną własnością” różnych systemów.

Odniesienie wszystkich wprowadzanych systemów do jednolitego systemu danych pozwoli na zminimalizowanie „syndromu spaghetti” – wprowadzania wielu luźno powiązanych ze sobą podsystemów, gdzie nie można do końca zapanować nad połączeniami między systemami ani nad spójnością posiadanych danych.

W przyszłości na tej bazie danych oparte będą trzy zintegrowane systemy: OSS - wspomagający obsługę i działalność operacyjną (firma ciągle poszukuje odpowiedniego rozwiązania), NetGraf - system informacji przestrzennej, wspomagający projektowanie i budowę sieci telekomunikacyjnej oraz TNM, który umożliwia zarządzanie siecią telekomunikacyjną. Do tych systemów dochodzą systemy obsługi wewnętrznej: finansowo-księgowy, kontroli inwestycji, obsługi marketingu oraz zarządzania przedsięwzięciami i zasobami ludzkimi.

Wybór

Zdaniem Krzysztofa Hellera, na rynku dostępnych jest wiele narzędzi do tworzenia hurtowni danych. "Nie do końca możemy kierować referencjami z rynku amerykańskiego. Przy takich projektach dużą rolę odgrywają umiejętności polskich partnerów zachodnich producentów" - twierdzi Krzysztof Heller. Mimo że obecnie w Netii pracuje oprogramowanie PowerPlay i Impromptu autorstwa Cognosu, cały czas departament informatyki przygląda się innym rozwiązaniom.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200