DCOM budzi wątpliwości

Przeniesienie Distributed Component Object Model (DCOM) na inne platformy systemowe pozwoli na opracowanie aplikacji wieloplatformowych

Przeniesienie Distributed Component Object Model (DCOM) na inne platformy systemowe pozwoli na opracowanie aplikacji wieloplatformowych

Dla programistów pracujących w środowisku Windows, korzystających z baz danych działających pod Unixem, zapowiedź opracowania przez Microsoft wieloplatformowej architektury rozproszonej komunikacji obiektowej DCOM wydawała się rozwiązaniem wszystkich problemów. Nie wszyscy jednak podzielali ich opinię.

Firmy programistyczne i indywidualni programiści są zdania, że przeniesienie Distributed Component Object Model (DCOM) na inne platformy systemowe pozwoli na opracowanie aplikacji wieloplatformowych, korzystających z danych w wielu systemach komputerowych. Brak narzędzi pozwalających na korzystanie z tych możliwości zniechęca wiele firm do inwestowania czasu i pieniędzy w te rozwiązania.

Zapowiedzi

Na początku maja br. na konferencji TechEd '97 (w Orlando na Florydzie) Microsoft poinformował, że Digital i HP przeniosą DCOM do swych systemów operacyjnych. Digital włączy DCOM do Digital Unix i OpenVMS, HP zaś włączy produkt do HP-UX w ciągu najbliższego roku.

Ponadto rok temu Microsoft zawarł porozumienie z największą niemiecką firmą programistyczną Software AG o przeniesieniu COM i DCOM na platformy popularnych systemów unixowych: Solaris, Linux, SCO Unix, Silicon Graphics Irix oraz na sztandarowy system IBM MVS. Wersja beta produktu dla Solaris jest już dostępna; dla innych systemów wersje te wkrótce się pojawią. Wersje komercyjne zapowiadane są pod koniec br.

Dla różnych platform

Propozycja wieloplatformowego systemu komunikacji obiektowej przeniesionej z Windows jest interesująca dla firm, które korzystają głównie z platformy Windows NT i Windows 95, ale mają zainstalowane systemy bazodanowe i aplikacyjne na różnych platformach unixowych. System ten nie rozpowszechni się jednak tak szybko, jak twierdzą jego twórcy.

Wielu programistów zauważa braki podstawowych narzędzi do tworzenia aplikacji w środowisku rozproszonym. Microsoft oferuje narzędzia do tworzenia aplikacji w Windows NT, natomiast trud przygotowania pakietów programistycznych do środowiska rozproszonego pozostawia niezależnym producentom.

Proponowane rozwiązania są skierowane na kompletne środowisko Windows i Windows NT: z innych platform można wywoływać usługi systemowe i aplikacyjne programów działających pod Windows NT, lecz nie można tego wykonać w przeciwną stronę.

Najostrzejsza opinia jednego z programistów brzmi: próba stworzenia DCOM przypomina dawne próby rozwiązania problemu kwadratury koła (to jest narysowania za pomocą metod geometrycznych kwadratu o takiej samej powierzchni jak dane koło - przyp. mł).

"Model obiektowy DCOM nie jest rozproszony od podstaw. Jeżeli chce się go używać w konkretnym miejscu, trzeba go tam przenieść. Przenoszenie modelu DCOM na inne platformy jest trudniejsze niż stworzenie od podstaw rozproszonego modelu obiektowego" - mówi Melinda Ballou, analityk z firmy Meta Group, specjalizującej się w ocenie rozwiązań technicznych w informatyce. "Brak podstawowych dla każdego modelu rozproszonego usług obsługi transakcji i komunikatów utrudnia opracowanie aplikacji dla środowiska rozproszonego" - dodaje.

Zawsze istnieje możliwość skorzystania z usług innych środowisk rozproszonej komunikacji obiektowej, np. CORBA, zawierających metody i narzędzia do obsługi transakcji (Transaction Server), kolejek komunikatów (Message Queue Server) i zdalnego wywołania procedur (RPC), lecz musi odbywać się to za pomocą mechanizmów translacji i dodatkowej warstwy oprogramowania, wnoszącej własne opóźnienia, a więc obniżającej wydajność rozwiązania.

Microsoft wprawdzie zapowiada dostarczenie odpowiednich produktów do obsługi transakcji i komunikatów w środowisku rozproszonym, nie precyzuje jednak terminów ich pojawienia się na rynku.

W tej sytuacji wielu niezależnych producentów oprogramowania podejmuje salomonowe decyzje, przyznając rację obu stronom. Oracle, który w tym miesiącu wprowadza na rynek obszerny obiektowy pakiet programistyczny Sedona, zawierający m.in. repozytorium do przechowywania danych o obiektach aplikacji (metadanych) i obsługi zespołowej pracy programistów oraz inne narzędzia programistyczne do tworzenia aplikacji bazodanowych, dostarcza w nim podstawowe mechanizmy do obsługi komunikacji obiektowej zgodne zarówno z modelem CORBA, jak DCOM.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200