Początek strony tytułowej

FrontPage, czyli jak - w prosty sposób - tworzyć proste strony WWW.

FrontPage, czyli jak - w prosty sposób - tworzyć proste strony WWW.

FrontPage w wersji 2.0 - produkt Microsoftu - jest efektownym narzędziem służącym do tworzenia interaktywnych stron w WWW, wyposażonym w wiele nowych funkcji: m.in. tworzenie ramek (frames), dodawanie komponentów języka Java i ActiveX lub elementów interaktywnych (tzw. WebBots), dostępnych do tej pory jedynie z poziomu skryptów lub zwyczajnych języków programowania.

Przez kilka miesięcy ub.r. bardzo wielu projektantów stron WWW korzystało z bezpłatnej wersji testowej tego programu. Później, również bezpłatnie, korzystali oni z wersji ewaluacyjnej aplikacji, która dopiero 1 lutego br. musiała być zastąpiona komercyjnym wydaniem tego oprogramowania. Fenomen powodzenia FrontPage opiera się na pragnieniu szerokiej rzeszy internautów posiadania łatwego w obsłudze narzędzia do tworzenia efektownych czy - jak kto woli - "zaawansowanych" stron WWW bez konieczności uczenia się składni i poleceń języka HTML.

Eksploracja

Oprócz samej aplikacji wraz z osobistym serwerem WWW (Personal Web Server) komercyjna wersja FrontPage zawiera także przeglądarkę Internet Explorer 3.01 i Image Composer, proste narzędzie służące do edycji plików graficznych. Prosta procedura instalacyjna już na początku umożliwia wybranie każdego elementu pakietu lub jego doinstalowanie po pewnym czasie. Przed instalacją oprogramowania należy sprawdzić, czy dysponujemy obsługą protokołu TCP/IP, bez którego serwer WWW i pozostałe elementy pakietu nie będą mogły być uruchamiane.

FrontPage składa się z trzech zasadniczych części: Explorera, Editora i serwera WWW. Pierwsza z nich umożliwia przede wszystkim podgląd struktury danego serwera WWW wraz z weryfikacją i uaktualnianiem dowiązań. Właśnie z poziomu Explorera możemy też importować pliki html, tekst bądź grafikę, a także publikować gotowy serwer WWW, np. na serwerze korporacyjnym lub stacji roboczej. Explorer pozwala również na weryfikację dowiązań, a także, co wydaje się być szczególnie istotne w przypadku organizacji pracy zespołu pracującego na serwerze, prowadzenie listy zadań do wykonania przy stronach WWW (To Do List). Z poziomu Explorera możemy obejrzeć, w jaki sposób poszczególne strony wiążą się z kolejnymi plikami html, ilustracjami i komponentami.

Istotną rzeczą w zarządzaniu serwerem jest przydzielenie każdemu z członków zespołu odpowiednich uprawnień. Funkcję tę realizuje FrontPage Explorer poprzez wprowadzenie trzech rodzajów dostępu - do przeglądania, administracji i tworzenia bądź zmiany stron na serwerze. Właśnie dzięki tej funkcji nad opracowywaniem internetowych stron może pracować więcej niż jedna osoba.

Edycja

Z poziomu Explorera możemy przejść do Editora i wybrać do opracowania jedną z dowiązanych stron html. Editor jest samodzielną aplikacją, co oznacza możliwość opracowywania również pojedynczych stron WWW bez konieczności dołączania ich do konkretnego serwera. Tworzenie stron za pomocą FrontPage Editora przypomina uproszczony skład tekstu w Microsoft Word. Do dyspozycji mamy m.in. mechanizmy tworzenia tabel, formatowanie akapitów, zmianę układu strony czy rodzaju czcionki.

Tym, co odróżnia edytor stron WWW od edytora tekstu, jest możliwość wkomponowywania w tekst komponentów ActiveX i appletów języka Java, tworzenia dowiązań hipertekstowych, formularzy, skryptów html i innych aktywnych elementów. Zaletą Editora jest prostota obsługi. Wystarczy wiedzieć, jak nazywa się dany element i do czego służy, by bez problemu go stworzyć. Programiści Microsoftu pokusili się nawet o umożliwienie użytkownikowi przenoszenia zawartości baz danych na strony WWW. Jednak zastosowanie tego mechanizmu nie jest już tak proste i przy tworzeniu nowej strony wygodniej jest skorzystać z pomocy łączenia z serwerem baz danych (Database Connector Wizard), a nawet za pośrednictwem innej aplikacji, np. Corel Database Publisher, dokonać konwersji gotowej bazy do formatu HTML.

O tym, że FrontPage skierowany jest przede wszystkim do klientów korporacyjnych, a w szczególności małych biur i firm, świadczy fakt, że wiele szablonów służy do prezentacji seminariów, spotkań i tworzenia formularzy wypełnianych przez klientów. Korzystając z Editora, możemy również tworzyć strony dla firmowego intranetu, które pomogą zlokalizować wszystkich zatrudnionych czy dokumenty znajdujące się w archiwum.

Podsumowanie

Praca z pakietem FrontPage pozwala w sposób prosty stworzyć proste strony WWW. Bardziej skomplikowane czynności użytkownik musi realizować albo przez pisanie skryptów, albo przez uciekanie się do różnego rodzaju zabiegów. Pomocne np. przy umieszczaniu w odpowiednich miejscach obrazków jest podzielenie pustej strony na kolumny i wiersze w tabeli. Wtedy będziemy mieć pewność, że przy przeglądaniu stron zarówno posiadacze Netscape Navigatora, jak i Internet Explorera będą widzieć mniej więcej to samo. FrontPage gubi się niekiedy przy wykonywaniu prostych czynności, np. importowaniu stworzonego w nim serwera. Po ściągnięciu wszystkie strony wyglądają prawidłowo, oprócz ramek (frames), których "wyjątkowość" nie została przez program zauważona.

Explorer nie daje też możliwości zmiany układu elementów na serwerze techniką "przeciągnij i upuść", co sugeruje graficzne pokazanie ich w oknie dowiązań. Natomiast dzielnie spisuje się funkcja weryfikacji dowiązań, którą można by uznać za dopracowaną, gdyby Explorer dawał nam możliwość natychmiastowej modyfikacji bez konieczności otwierania Editora. Jednak po dłuższym użytkowaniu zarówno Explorer, jak i Editor wydają się być narzędziami niezawodnymi, szczególnie wtedy gdy pozna się ich ograniczenia.

Z dostępnych na krążku CD aplikacji należy natomiast niezwłocznie zrezygnować z programu Image Composer, który Microsoft dodał chyba tylko po tp, by zapełnić wolne miejsce na płycie. Ci użytkownicy, którzy kiedykolwiek bawili się w skład publikacji, wiedzą, że niezastąpionym narzędziem jest porządny, bynajmniej nie darmowy, program przeznaczony do edycji obrazu.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200