Krowa, która dużo ryczy mało mleka daje

Hewlett-Packard pozostanie wykonawcą systemu IACS dla Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR). Gdy po obu stronach opadły emocje, HP - by ratować reputację - zgodził się na drastyczne zmiany warunków umowy.

Hewlett-Packard pozostanie wykonawcą systemu IACS dla Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR). Gdy po obu stronach opadły emocje, HP - by ratować reputację - zgodził się na drastyczne zmiany warunków umowy.

W tym projekcie nie otrzymamy takiego zwrotu z inwestycji, na jaki liczyliśmy" - przyznał Andrzej Dopierała, prezes HP Polska. "Ale struktura, którą zbudowaliśmy, przyda się w kolejnych projektach" - podkreślił.

Według wynegocjowanego przez ARiMR aneksu, HP nie zajmie się tzw. nieinformatyczną częścią kontraktu, tj. rekrutowaniem i szkoleniami pracowników obsługujących IACS, zakupem samochodów itp., wartą ok. 24 mln euro. Ponadto HP zwróci już otrzymane pieniądze za wykonane do tej pory usługi - ok. 6 mln euro. Od tej pory firma - w ramach projektu IACS - będzie zajmować się wyłącznie przygotowaniem oprogramowania. Otrzyma niższe wynagrodzenie niż to, przewidziane w pierwszej wersji umowy podpisanej w 2001 r. Prawa autorskie do oprogramowania staną się własnością Agencji. W pierwotnej umowie kody źródłowe miały być zdeponowane w ARiMR i na jej życzenie modyfikowane przez HP.

Aleksander Bentkowski, polityk Polskiego Stronnictwa Ludowego i od lutego br. prezes ARiMR, przyznał publicznie, że pierwotną przyczyną zamieszania wokół budowy IACS była źle przygotowana specyfikacja istotnych warunków zamówienia z grudnia 2000 r. Wówczas Agencja zażądała, by kontrahent wybrany w przetargu opracował ostateczną koncepcję IACS, w tym model bazy danych, alfanumeryczny system identyfikacji działek rolnych oraz identyfikacji i rejestracji zwierząt, oraz przewidział rozbudowę systemu o moduły GIS. Dostawca miał przeprowadzić analizę i określić szczegółowy projekt procesów i procedur związanych z działaniem systemu. Miał też stworzyć projekt aplikacji docelowej, który należało sprawdzić w pilotażu na terenach województw warmińsko-mazurskiego i podkarpackiego, przygotować projekt struktury teleinformatycznej dla całej Polski, wreszcie podjąć się obsługi IACS na zasa- dzie outsourcingu. Firma, która miała zbudować IACS, zobowiązała się także do przeprowadzenia rekrutacji i szkoleń pracowników i rolników chcących otrzymywać dopłaty bezpośrednie. Ponadto zwycięska firma informatyczna miałaby kupić na potrzeby biur IACS 382 samochody osobowe w wersji combi.

Czarna krowa w kropki bordo gryzła trawę kręcąc mordą

HP zgodził się zrezygnować z obsługi systemu IACS - zleconej mu w pierwotnej umowie - wartej 105 mln euro. Gwoli ścisłości jest to cena brutto. HP oficjalnie podaje, że umowa ta została zawarta na 27,7 mln euro rocznie na lata 2003-2006. Komisja Europejska i rząd polski uczyniły zaś z tej umowy koronny dowód - oględnie mówiąc - na nieprawidłowości przy budowie IACS. Rzeczywiście niepokoi termin jej podpisania - w ostatnim dniu urzędowania byłego prezesa Mirosława Mielniczuka - oraz tryb - zamó-wienie publiczne z wolnej ręki, czyli forma, o którą Agencja wielokrotnie wcze-śniej prosiła prezesa Urzędu Zamówień Publicznych przy innych przetargach informatycznych (np. na instalację sieci komputerowych w swoich oddziałach i zakup serwera na potrzeby programu SAPARD), ale otrzymywała odmowę. Jednak prezes Bentkowski nie powinien się dziwić, że taka umowa została podpisana: jak już wspominaliśmy, wynikało to z warunków przetargu, gdzie cenie rocznej obsługi IACS przypisano 5% wartości oferty.

Ostatecznie HP będzie czuwać nad poprawnym funkcjonowaniem systemu w ramach bezpłatnej, trzyletniej gwarancji. Według zapowiedzi Andrzeja Dopierały, jego firma nie wyklucza wzięcia udziału w przetargu na pogwarancyjną obsługę IACS.

To, co dotychczas miał robić HP - rekrutacja i szkolenia pracowników, którzy będą obsługiwać IACS - ARiMR wykona we własnym zakresie. "Mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że ARiMR zaoszczędzi dzięki zmianom warunków ponad 120 mln euro" - podkreśla A. Bentkowski. Pozostaje pytanie, z czego Agencja opłaci wynajem biur dla 2250 pracowników obsługujących IACS, ich szkolenia i jakie otrzymają oni pensje? Wiadomo tylko, że ARiMR chce skorzystać z unijnej pomocy w szkoleniu pracowników i rolników.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200