Ethernet zyskuje w iSCSI nowego sprzymierzeńca

Sieci Ethernet pracują już z szybkością 1 Gb/s (a wszystko wskazuje na to, że za kilka miesięcy zostanie oficjalnie ratyfikowany standard Ethernet 10 Gb/s), a sieciowe pamięci masowe cieszą się coraz większym powodzeniem. Dlatego producenci pamięci masowych zastanawiają się, czy nie można w większym stopniu wykorzystać Ethernet i TCP/IP?

Sieci Ethernet pracują już z szybkością 1 Gb/s (a wszystko wskazuje na to, że za kilka miesięcy zostanie oficjalnie ratyfikowany standard Ethernet 10 Gb/s), a sieciowe pamięci masowe cieszą się coraz większym powodzeniem. Dlatego producenci pamięci masowych zastanawiają się, czy nie można w większym stopniu wykorzystać Ethernet i TCP/IP?

Odpowiedzią może być technologią iSCSI. Ma ona wiele zalet. Na początek jedna, ale bardzo ważna: administrator zarządzający pamięciami masowymi ma ułatwione zadanie, musi znać tylko jedno środowisko - sieci TCP/IP. Nie musi uczyć się całej "alchemii" pamięci masowych. Co prawda technologia Fibre Channel jest obecna, ale w ograniczonym zakresie: jako interfejs obsługujący urządzenia pamięci masowej.

Technologia iSCSI zapewnia uniwersalny dostęp do różnych urządzeń pamięci masowych i do sieci SAN, przesyłając dane przez standardowe sieci TCP/IP oparte na Ethernecie. Mogą to być zarówno sieci dedykowane (obsługujący wyłącznie pamięci masowe), jak i sieci ogólnego stosowania, z usług których korzystają inne aplikacje TCP/IP. Można tu też wykorzystywać przełączniki i rutery IP, rozszerzając tym sposobem zasięg działania technologii iSCSI (obszar WAN). Można wtedy uruchamiać aplikacje zdalnego kopiowania dysków (w trybie synchronicznym albo asynchronicznym) lub zdalnego wykonywania kopii zapasowych (z użyciem stacji pamięci taśmowej), albo zdalnego przywracania danych. W środowisku WAN nie ma lepszego protokołu niż TCP/IP, który zapewnia danym odpowiednią ochronę (chodzi o błędy) i działa niezawodnie.

Tak jak standardowy SCSI protokół iSCSI wymaga obecności dwóch stacji: inicjującej i docelowej. Aby protokół iSCSI mógł pracować jako klasyczny system transportujący dane, na serwerach muszą być zainstalowane sterowniki iSCSI. Sterowniki te budują pakiety iSCSI, tak aby dane SCSI (mające postać bloków) można było kapsułkować w pakietach IP. Dane SCSI jako pakiety TCP/IP są transportowane przez sieci IP i docierają do stacji docelowej iSCSI, która poddaje je odpowiedniej obróbce (na przykład konwertując na format Fibre Channel).

Dostępne opcje zarządzania i bezpieczeństwa (w tym możliwość mapowania numerów jednostek logicznych LUN i obecność list kontroli dostępu) zapewniają danym odpowiedni poziom integralności, dzięki czemu administrator może być pewny, że serwery wymieniają dane ze stacjami docelowymi zgodnie ze skonfigurowanymi wcześniej zasadami.

Jednym z kluczowych wymagań stawianych przed aplikacjami iSCSI jest to, aby nie konsumowały one więcej mocy obliczeniowej, niż robią to aplikacje SCSI czy Fibre Channel. Starając się to spełnić, wiodący dostawcy kart sieciowych (NIC; środowisko SCSI) i adapterów (HBA; środowisko Fibre Channel) projektują takie produkty iSCSI, które zwiększają szybkość pracy protokołu TCP. Już niedługo w serwerach będzie można instalować karty iSCSI wyposażone w układy wykonujące zadania TCP, które były do tej pory realizowane przez układ CPU hosta. Dzięki takiemu rozwiązaniu będzie można budować sieci pamięci masowych iSCSI, które pracują równie efektywnie jak urządzenia pamięci masowych (Fibre Channel lub SCSI) dołączone bezpośrednio do serwerów.

Można wymienić trzy podstawowe typy aplikacje biznesowych wykorzystujących technologię iSCSI, które powinny cieszyć się dużym powodzeniem: zdalne wykonywanie kopii zapasowych, zdalny dostęp do danych i konsolidowanie pamięci masowych przedsiębiorstwa.

Zdalne wykonywanie zapasowych kopii danych

Ethernet zyskuje w iSCSI nowego sprzymierzeńca

Jak działa iSCSI

Wykorzystując sieci iSCSI, przedsiębiorstwa mogą uruchamiać aplikacje zdalnego archiwizowania danych, zapisując dane przechowywane w swoich odległych biurach w centralnym repozytorium. W ten sposób można wykonywać kopie zapasowe danych przechowywanych w dowolnym miejscu na świecie, przesyłając je przez połączenia WAN i za pomocą protokołu IP do centralnej hurtowni danych. Pozwala to znacznie obniżyć koszty archiwizowania danych i wykorzystać lepiej dyski twarde.

Kolejna zaleta takiego rozwiązania polega na tym, że przedsiębiorstwa mogą skorzystać z szeregu dodatkowych usług świadczonych przez sieci TCP/IP, które zwiększają bezpieczeństwo, żeby tylko wymienić zapory ogniowe, możliwość szyfrowania danych czy potwierdzanie tożsamości użytkowników. Dane przesyłane przez takie połączenia mają więc zagwarantowany odpowiedni poziom bezpieczeństwa.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200