Pierwsze koty za płoty

Mijający rok można uznać za wyjątkowo dobry dla banków internetowych, które otworzyły ok. 400 tys. nowych rachunków. Czy następne lata będą równie dobre?

Mijający rok można uznać za wyjątkowo dobry dla banków internetowych, które otworzyły ok. 400 tys. nowych rachunków. Czy następne lata będą równie dobre?

100, 200, 300, 400, 500 tys. klientów bankowości elektronicznej w Polsce - tak z miesiąca na miesiąc rosła liczba tego rodzaju rachunków. Gwałtowny wzrost zanotowano zwłaszcza po wejściu na rynek banków wirtualnych, pozbawionych "marmurowych siedzib" - mBanku, Inteligo i Volkswagen Bank Direct. Ograniczenie działalności wyłącznie do Internetu i telefonicznych centrów obsługi klientów pozwoliło im na zaoferowanie znacznie wyższego oprocentowania w stosunku do banków tradycyjnych. Przyciągnęło to dobrze zarabiających, wykształconych, a tym samym korzystających na co dzień z Internetu klientów.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200