Nowe oblicza telewizji

"Web lifestyle" - tym pojęciem posługuje się Bill Gates na określenie tego, co przed nami. Wprawdzie w roku 1981 ten sam Gates wykazał się dość ograniczoną wyobraźnią, stwierdzając, że każdemu powinno wystarczyć 640 kb pamięci komputerowej, ale teraz jest chyba bliżej prawdy.

"Web lifestyle" - tym pojęciem posługuje się Bill Gates na określenie tego, co przed nami. Wprawdzie w roku 1981 ten sam Gates wykazał się dość ograniczoną wyobraźnią, stwierdzając, że każdemu powinno wystarczyć 640 kb pamięci komputerowej, ale teraz jest chyba bliżej prawdy.

Web lifestyle to sposób życia, w którym zdecydowaną większość działań związanych z pracą, wypoczynkiem (pominąwszy czynny wypoczynek poza domem) i codziennymi sprawami będziemy mogli wykonać za pośrednictwem terminala, dzisiaj określanego "domową platformą multimedialną". Platforma ta będzie z jednej strony końcówką otwartego, światowego systemu mediów, charakteryzującego się nieograniczonym przepływem treści komunikowania i elementów kultury, z drugiej zaś - szerszego, telekomunikacyjno- -informatyczno-przemysłowego sektora gospodarki.

Dróg do powstania owej platformy może być wiele. "Web TV", "webfon", "webcasting", telewizja interaktywna, PCTV, DVD i DVD-ROM - to tylko kilka przejawów bądź zapowiedzi postępującej integracji różnych dotychczas mediów i obszarów technologii (znanej jako "konwergencja"), która zbliża nas do przepowiedzianej przez Gatesa przyszłości. Już zapowiedzi te wskazują, że dróg do niej może być wiele, choć punkt wyjścia jest ten sam: cyfryzacja wszystkich środków przekazu: czy to porozumiewawczych, czy radiodyfuzyjnych.

Teleżycie

Cyfryzacja telewizji to przede wszystkim lepsze wykorzystanie pasma przesyłowego w danym kanale i zwiększona liczba dostępnych kanałów, czyli możliwość tworzenia telewizji wielokanałowej. W swoim czasie telewizja kablowa wraz z satelitarną pomnożyła liczbę dostępnych kanałów: tam, gdzie były 2, nagle powstało 20-30. Dzisiaj, dzięki cyfryzacji i kompresji sygnału, 500 kanałów to już gdzie niegdzie rzeczywistość, a 1000 i więcej kanałów to kwestia możliwej do przewidzenia przyszłości. Towarzyszy temu wyższa jakość obrazu i dźwięku, przekazywanie obrazu telewizyjnego zarówno w formacie 4:3, jak i 16:9, możliwość, w przypadku telewizji naziemnej, zapewnienia dobrego odbioru programów w odbiornikach przenośnych, wzbogacenie pakietu cyfrowego programów telewizyjnych o interaktywne, transakcyjne usługi dodatkowe - informacyjne, handlowe, bankowe i inne.

Na tym polega zasada Digital Video Broadcasting - systemu telewizji cyfrowej tworzonego w Europie. Dzięki zastosowaniu standardu MPEG-2 jest on w stanie dostarczyć odbiorcy wszystko, co może przybrać postać cyfrową. Wizja, dźwięk i dane są przetwarzane w strumienie bitów o wielkości odpowiadającej wymaganej jakości przekazu i przesyłane do odbiorców. W kanałach telewizji naziemnej szerokości 7 lub 8 MHz przepustowość wynosi ok. 20 Mb/s, w kanałach satelitarnych szerokości 27 MHz - ok. 40 Mb/s. Nie wykorzystane do transmisji programów możliwości kanałowe (do 10%) można przeznaczyć na świadczenie usług dodatkowych ogólnodostępnych, a także dostępnych warunkowo np. teletekst, superteletekst, informacje specjalistyczne.

Telewizja cyfrowa w konfiguracji interaktywnej z wykorzystaniem operatorów łącza zwrotnego (sieci telekomunikacji i operatorów kablowych) pozwala na świadczenie takich usług multimedialnych (na ogół z dostępem warunkowym), jak:

- telewizja płatna osobno za każdą oglądaną pozycję (pay-per-view)

- zdalna nauka i praca

- telesprzedaż.

Wiele usług informacyjnych i medialnych będzie płatnych, dlatego oferta usługodawców będzie wymagała środków na zabezpieczenie informacji i odpowiednich systemów zapewniających dostęp tylko odbiorcom uprawnionym (system warunkowego dostępu).

Stąd znaczenie dekoderów, adresowalnych adaptorów komunikacyjnych, które sprzęgają sieć z telewizorem. Umożliwią one również wykonanie takich czynności, jak dekompresja sygnałów cyfrowych lub obsługiwanie toru informacji zwrotnej.

Telewizja na życzenie

Możliwość tworzenia bogatej, wielokanałowej telewizji zmienia ją zarówno od strony nadawcy, jak i odbiorcy. Konieczność różnicowania produktu na przesyconym rynku zmusza nadawców do poszukiwania nisz rynkowych przez coraz dalej posuniętą specjalizację programu. Każdy gatunek i podgatunek programu, każdy typ treści oferowanej dzisiaj w kanałach uniwersalnych będzie kiedyś miał własne kanały tematyczne.

Z drugiej strony - widzowi nie wystarczy już "Antena" czy jej odpowiednik, by orientować się, co jest w programie. Do tego będzie służyła technologia EPG (Electronic Programme Guide), oprogramowanie pozwalające wyświetlać ramówki odbieranych kanałów na ekranie, uzyskiwać szczegółowe informacje o poszczególnych pozycjach oraz programować odbiór tak, by telewizor informował, że zbliża się czas emisji tego, co chcemy oglądać.

Telewizory z czasem zostaną wyposażone w dyski pamięci i oprogramowanie składające się na "architekturę rozszerzalnych przesunięć czasowych". Umożliwi to widzom zatrzymywanie lub powtarzanie fragmentów nadawanych na żywo audycji telewizyjnych (w tym czasie system nagrywa pozostałą część audycji), nagrywanie audycji, wyszukiwanie i odtwarzanie nagranych pozycji. W marcu 1999 r. firmy Quantum i MEI/Panasonic poinformowały o zakończeniu prac badawczo-rozwojowych, mających na celu zastosowanie technologii cyfrowych pamięci masowych Quantum QuickView w telewizji wysokiej rozdzielczości (HDTV). Dyski AVHDD, instalowane w telewizorach, umożliwią realizację takich funkcji, jak pauza, natychmiastowa powtórka ostatnio wyświetlanego fragmentu, szybkie wyszukiwanie i wydłużony czas nagrywania programu odbieranego z eteru. Na tym zresztą nie skończy się interaktywność nowej telewizji: widz będzie mógł wpływać na przebieg programu, uczestniczyć w "rozmowie" z jego nadawcą czy bohaterami, bezpośrednio reagować na oferty reklamowe czy inne.

Z czasem program będzie docierał do domowych odbiorników telewizyjnych w formie dużych plików cyfrowych odbieranych przez set-top-box z wielu różnych źródeł, w tym z przekazów telewizji cyfrowej i Internetu.

W perspektywie powstanie telewizja na życzenie (Video on Demand): programy telewizyjne przechowywane w pamięci serwerów będą pobierane na indywidualne życzenie do telewizora.

Telewizja widza

Prognozy rozwoju telewizji cyfrowej, uwzględniające rozmiar i zasobność rynków oraz dotychczasowy wzór rozwoju telewizji, przewidują kilka możliwych scenariuszy. Jeden zakłada pozostanie (przynajmniej w przewidywalnej przyszłości) telewizji analogowej na mniejszych rynkach, które mogą okazać się za ubogie, by opłacalne stało się inwestowanie tam w rozwój kosztownych, nowych form telewizji. Inne zakładają zdominowanie rynku w bogatych krajach przez nowe formy dystrybucji i korzystania z programu przez widzów (pay-per-view oraz Electronic Programme Guide - EPG), a w przyszłości VOD (Video on Demand - program na życzenie). Te nowe formy mogą w perspektywie osłabić lub całkowicie usunąć obecną formę telewizji emisyjnej, w której kluczowe znaczenie mają format, reputacja i profil programowy poszczególnych nadawców i ich kanałów.

Taki efekt może przynieść upowszechnienie się systemów EPG. Można przewidzieć trzy możliwe scenariusze, w zależności od perspektyw rozwojowych telewizji cyfrowej.

W krajach małych (Austria, Irlandia, Szwajcaria) w najbliższych latach telewizja może nie zmienić się zasadniczo. Telewizja cyfrowa będzie upowszechniała się powoli. Nowa oferta udostępni stosunkowo niewiele kanałów. Pojęcie kanału, jako sposobu zorganizowania oferty, pozostanie zatem w mocy, a EPG będzie jedynie usługą pomocniczą.

W krajach średniej wielkości istnieje szansa na upowszechnienie się naziemnej, satelitarnej i kablowej telewizji cyfrowej. W ramach każdej platformy cyfrowej będzie jeden EPG, który umożliwi dobór treści zgodnie z gatunkiem czy w postaci pojedynczych audycji, a nie w postaci programu zorganizowanego w kanały o własnych ramówkach. Pojęcie kanału ulegnie więc erozji. Będą konkurować nadawcy, a niekoniecznie kanały.

I wreszcie w dużych krajach (Francja, Niemcy, Anglia) pojawi się tak wiele kanałów telewizyjnych, że trudno będzie rozeznać się w ofercie bez EPG (które mogą być wyspecjalizowane tematycznie, przez co staną się swoistymi "kanałami"). Oprogramowanie EPG prawdopodobnie będzie można wgrać do set-top-boxa lub zintegrowanego odbiornika cyfrowego. Widz będzie więc abonował EPG, a nie kanał czy ofertę danego nadawcy. W efekcie konkurencja będzie rozgrywała się między różnymi EPG, a nie nadawcami czy kanałami.

Dominacja operatorów systemów EPG może znacznie osłabić tradycyjnych nadawców, gdyż operatorzy ci mogliby sami kupować pakiety programów i sprzedawać czas reklamowy, a w dodatku oferować usługi transakcyjne, z których wpływy nie zasilałyby nadawców, tylko inne podmioty. Relację między widzem a nadawcą czy jego kanałem może w perspektywie osłabić czy wyeliminować upowszechnienie się technologii Video on Demand (ściąganie na ekran "domowej platformy multimedialnej" pozycji programowych przechowywanych w pamięci serwerów, dobieranych ze względu na gatunek czy temat, a nie nazwę czy tożsamość producenta). Tym samym może ulec osłabieniu pozycja telewizji emisyjnej i w jeszcze większym stopniu oderwać akt oglądania audycji od aktu jej wyprodukowania czy wyemitowania przez określonego nadawcę.

Wszystko to może oznaczać, że w przyszłości klasyczni nadawcy telewizyjni zmienią się w producentów i "wydawców" telewizyjnych, których działalność będzie polegać na produkcji programów telewizyjnych i upowszechnianiu ich przez wszystkie możliwe środki dystrybucji treści.

Ktoś może zapytać, czy to wszystko ma znaczenie, skoro w perspektywie telewizję prawdopodobnie zastąpią zupełnie nowe media. Rozwój mediów był jednak dotąd ewolucyjny i kumulatywny: nie następowało niszczenie czy eliminowanie z rynku starych mediów, a jedynie uzupełnianie ich o media nowe.

Według przewidywań Frauenhofer Institute for Systems and Innovation Research (Karslruhe), w 2015 r. 68% czasu przeznaczonego na konsumpcję mediów (czyli ok. 6-7 dziennie) będzie przeznaczone na odbiór programu radiowego i telewizyjnego. O ile udział oglądania telewizji w czasie poświęconym na kontakt z mediami spadnie z ok. 40 obecnie do ok. 35%, o tyle udział czasu przeznaczonego na komputer oraz usługi komputerowe i sieciowe wzrośnie sześciokrotnie z 3 do 18%. Niemniej, w dającej się przewidzieć przyszłości, oglądanie telewizji (niezależnie od sposobu organizowania i dostarczania programu) pozostanie jedną z głównych czynności czasu wolnego i główną formą kontaktu z mediami.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200