Przegląd prasy zagranicznej

Krótki tekst o sukcesie

Krótki tekst o sukcesie

Na temat powodzenia w internetowej działalności lub wręcz jego braku pisze się w międzynarodowej prasie bardzo dużo. Wyjątkiem nie jest ostatni numer Fortune, choć jego redakcja pokusiła się o analizę zdecydowanie głębszą niż większość dotychczasowych tekstów. Serię artykułów pod wspólnym tytułem E-Corporation otwiera (How to be a great e-CEO) opis hipotetycznego idealnego menedżera, wykorzystującego w codziennej pracy handel elektroniczny. Jego autor, Goeffrey Colvin, umieszcza w tekście kilka z życia wziętych przykładów ludzi, którzy w naszpikowanym technologią otoczeniu biznesowym czują się jak ryba w wodzie.

Najważniejszy, wymierny efekt nowego sposobu bycia i pracy takiego "e-szefa" to duże pieniądze, jakie zarabia, najczęściej przez wejście firmy na giełdę NASDAQ. Coraz młodsi ludzie stają się coraz bogatsi. Z drugiej strony ich majątek może błyskawicznie prysnąć, ponieważ kurs posiadanych przez szefów akcji spółek internetowych w dużym stopniu zależy od posiadanych przez nich umiejętności zarządzania i podejmowania szybkich decyzji.

Kolejny tekst z cyklu (9 Ways to Win On the Web) zawiera namacalne przykłady, jak firmy w niekonwencjonalny sposób wykorzystują wszelkiego typu technologie internetowe. Jedną z nich jest Sun Microsystems, stosujący ściśle powiązany z korporacyjnym intranetem system rekrutacji nowych pracowników. Kolejny przykład stanowi FedEx, gdzie na stronie WWW podawane są... informacje o poważnych zagrożeniach strajkiem w firmie.

O prowadzeniu interesów za pomocą Internetu piszą także Gene Koprowski i Heather Page (E-reality) oraz Geoff Williams (The Deliberate Entrepreneur) w najnowszym numerze Entrepreneur's Business Start-Ups. Polscy studenci szkół biznesowych - jak pokazują ankiety - najczęściej chcą pracować w dużych, międzynarodowych firmach. Większość ich amerykańskich kolegów pragnie natomiast założyć własną firmę. Ma to stanowić szansę na wykorzystanie włas-nego pomysłu na zrobienie kariery w Internecie. Wiele małych, kilkuosobowych spółek, wykorzystując jedynie dobre pomysły i ciężką pracę garstki zapaleńców, weszło na giełdę NASDAQ. Debiut uczynił z ich pomysłodawców milionerów.

To bardzo rozpowszechniony wzór dla młodych i ambitnych ludzi w Stanach Zjednoczonych. Drzwi do bogactwa otwiera rozpoczęcie publicznego obrotu akcjami, czyli słynne IPO (Initial Public Offering). Autorzy, podając przykład ludzi, którzy dla biznesowego sukcesu zrezygnowali z ostatniego roku studiów, jednocześnie nie zapominają o adresach i charakterystykach najlepszych - ich zdaniem - uczelni oferujących programy edukacyjne przyszłym przedsiębiorcom.

Profil przyszłych szefów firm internetowych jest bardzo podobny - zapaleńcy zakochani w technologii i dużo podróżujący po Internecie, połechtani wizją bogactwa i emerytury przed trzydziestką. Kluczem do sukcesu jest znalezienie niszy rynkowej, bo o możliwościach zarobienia w Internecie wiedzą już w USA wszyscy. Jak mówią analitycy, łatwo rozpocząć działalność gospodarczą na bazie Internetu i rewolucyjnych pomysłów. Poparte umiejętnościami biznesowymi rzeczywiście przynoszą wymierne korzyści bez olbrzymich, nakładów kapitałowych.

Dlaczego ten wzór bogacenia się nie jest tak popularny w Europie? Niezależne od Entrepreneur's Business Start-Ups źródła podają jako przyczynę zbyt wysoki system taryf za połączenia z Internetem. Obecna sytuacja branży internetowej w Stanach Zjednoczonych, w której amerykańskich gospodarstw domowych podłączonych do Internetu jest dziś więcej niż posiadaczy telewizorów trzydzieści lat temu, wywiera niebagatelny wpływ na marzenia i plany młodych ludzi zza Wielkiej Wody.

Fortune, 24 maja 1999 r., Entrepreneur's Business Start-Ups, maj 1999 r.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200