Chipsy na odległość

Firma Chio Lilly Snack Foods zbudowała sieć rozległą opartą na łączach komutowanych. Takie rozwiązanie jest znacznie tańsze niż korzystanie z łączy stałych.

Firma Chio Lilly Snack Foods zbudowała sieć rozległą opartą na łączach komutowanych. Takie rozwiązanie jest znacznie tańsze niż korzystanie z łączy stałych.

Chio Lilly Snack Foods, producent popularnych chipsów, zakończył budowę sieci rozległej łączącej 25 oddziałów i fabrykę w Nysie k. Opola. Jest to rozwiązanie unikalne w skali kraju, gdyż komunikacja w zdecydowanej większości jest realizowana na bazie łącza komutowanego i protokołu IPX. Poprzez WAN co noc replikowane są informacje o wynikach sprzedaży w poszczególnych oddziałach, konfiguracja usług katalogowych NDS, a także jest synchronizowany czas w całej sieci. Podstawowym systemem stosowanym w centrali i oddziałach jest NetWare, wersje 4.12 i 4.2, wzbogacony o Novell Internet Access Server 4.1, usługi replikacyjne Novell Replication Services 1.21, oprogramowanie WAN Traffic Manager 1.0 i pakiet ZENworks 1.1.

Określone potrzeby

"Przed realizacją sieci rozległej centrala otrzymywała zestawienia sprzedaży raz w miesiącu na dyskietce przesyłanej pocztą kurierską. Chęć usprawnienia obiegu tych informacji była główną przyczyną budowy sieci" - mówi Robert Przysucha, dyrektor ds. informatyki w Chio Lilly Snack Foods. Firma zamierzała też usprawnić zarządzanie komputerami pracującymi w oddziałach i umożliwić zdalną aktualizację aplikacji wspomagającej sprzedaż, np. poprzez dystrybuowanie nowych szablonów dokumentów itp. W 25 oddziałach działa ok. 150 komputerów, które obsługuje centralnie sześciu informatyków.

Chio miało jeszcze dwa istotne wymagania. WAN musiał korzystać z technologii Novella, co wynikało z faktu, że we wszystkich oddziałach pracował już NetWare i pod jego kontrolą działa system sprzedaży. Komunikacja musiała być realizowana z wykorzystaniem łączy komutowanych, gdyż w większości oddziałów regionalnych nie istniała możliwość dzierżawy łączy stałych. Ponadto przewidywany ruch na łączach był bardzo mały (ok. 1,5 MB danych dziennie), co nie uzasadniało inwestycji w łącza stałe, routery i wszelkie dodatkowe niezbędne urządzenia.

W regionalnych biurach Chio pracuje 9-20 osób, z czego większość stanowią handlowcy wyposażeni w komputery typu handheld firmy Norand, synchronizujące dane z systemem bazodanowym, pracującym na lokalnych serwerach NetWare.

Komunikacja w dzień

"Podstawowym problemem przy wdrożeniu było to, że na potrzeby transmisji komputerowej można było wydzielić tylko jedną linię komutowaną, która musiała być użyta zarówno do komunikacji między centralą a oddziałem, jak i do komunikacji z Internetem" - mówi Robert Przysucha. Problem rozwiązano w ten sposób, że wszelkie niezbędne replikacje w sieci są wykonywane wyłącznie w godzinach nocnych. W ciągu dnia użytkownicy oddziałowej sieci lokalnej mogą za pośrednictwem tej samej linii telefonicznej korzystać z Internetu.

Aby uniknąć dodatkowych komplikacji wynikających z konieczności utrzymania usług IP, zdecydowano się na wdrożenie bramki IPX/IP. Stacje robocze użytkowników są wyposażone wyłącznie w obsługę protokołu IPX. Przy próbie korzystania z jakiejkolwiek usługi internetowej serwer automatycznie łączy się z Internetem i udostępnia użytkownikowi tę usługę po protokole IPX.

Ruch w nocy

W nocy między centralą a większością oddziałów trwa replikacja danych. Przygotowując projekt, zakładano, że każdy oddział będzie miał godzinę na przeprowadzenie replikacji niezbędnych informacji z centralą firmy (w tym czasie można przesłać 1,5 MB danych). Do obsługi komutowanych połączeń przeznaczono w centrali 3 linie telefoniczne.

Konieczność prowadzenia replikacji tylko w określonych godzinach wymusiła zastosowanie dodatkowego oprogramowania, które pozwala na określenie pory synchronizowania usług katalogowych NDS, stanowiących w połączeniu z pakietem ZENworks 1.1 podstawę zarządzania siecią w Chio. Zadanie to wykonuje pakiet WAN Traffic Manager 1.0. Nie rozwiązuje on jednak problemu replikacji NDS. Podczas konfiguracji wynikły bowiem inne problemy, które były rozwiązywane zarówno przez firmę realizującą wdrożenie, jak i na poziomie europejskiego i amerykańskiego działu wsparcia technicznego Novella.

Problemy po drodze

Okazało się, że zmuszanie modemów do łączenia po najszybszej dostępnej prędkości 115 000 b/s (z kompresją) nie jest najlepszym rozwiązaniem. Często występowały problemy z synchronizacją NDS. Usunęło je dopiero obniżenie transmisji do poziomu 57 600 b/s.

Innym problemem było to, że 2,5 godz. po nawiązaniu pierwszego połączenia modemy oddziałów i firm łączyły się ze sobą ponownie bez widocznego powodu. Okazało się, że NDS podczas próby replikacji tworzy tzw. wirtualnych agentów, którzy co 2,5 godziny próbują wymieniać ze sobą po dwa pakiety synchronizacyjne. Po dostrojeniu NDS udało się wyeliminować skutki działania agentów i dokładnie określić odstęp czasowy, w jakim nie może być realizowana komunikacja.

Jako "drogę przez mękę" określa Robert Przysucha problem konfiguracji routera Cisco AS2509 do realizacji protokołu IPX. Komunikacja taka była wymagana, gdyż z jednej strony urządzenie to realizuje transmisję z fabryką w Nysie i oddziałem w Gdańsku (poprzez enkapsulację IPX w IP) połączonymi za pośrednictwem linii synchronicznych, z drugiej - realizuje transmisję po łączach asynchronicznych. "Problem ten zgłoszono do pracowników wsparcia technicznego Cisco i szczęśliwie dla nas po kilku tygodniach został rozwiązany" - mówi Robert Przysucha.

Wyszło taniej

W rezultacie Chio udało się zbudować sieć, która jest znacznie tańsza od analogicznego rozwiązania opartego na łączach dzierżawionych. "W naszym przypadku koszty utrzymania komutowanej komunikacji między oddziałami a centralą są niższe o ok. 40% niż w przypadku stosowania łączy stałych" - mówi Robert Przysucha.

W późniejszym etapie eksploatacji rozwiązania informatycy z Chio planują wykorzystać w swojej sieci WAN produkt NDS for NT. "Posłuży on do zdalnego zarządzania serwerami Windows NT, które obsługują bazę danych w fabryce w Nysie i w centrali w Warszawie, pocztę elektroniczną i usługi internetowe, takie jak serwer WWW i proxy" - twierdzi Robert Przysucha.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200